Politologia, Uniwersytet Jagielloński

[CZŁOWIEK - ŁOŚ]

...dzisiaj rano, na ćwiczeniach.

Ja w zasadzie chciałem pani doktor link podać, KJT też nie ma nic naprzeciw - ale wolałem się wstrzymać, bo nie wiedziałem, czy jakichś strasznych protestów z Waszej strony nie będzie.

Kto ma przeciwwskazania, kto jest za?

[Olej]

A niech ma ten adres. Przecież nie będzie przeglądać całego forum od A do Z w poszukiwaniu wulgaryzmów lub disów na jakiegoś prowadzącego.

[Akaki]

A kwestia alternatywnych kanałów dystrybucji muzyki? No i skrypty... Nie wiem, zakładam że wykładowcy mają świadomość tego że takowe krążą (i jakie krążą - też...?).

[ull]

ja tam nie wiem... wystarczy, że pani dr wejdzie w jakiś topic o Kizi-Mizi, albo DJ Wulkanie i co? nie jest trudno domyślić się, co to za ludzie, a ja nie chcę potem za to dyndać...

no a skrypty swoją drogą.

przy całej mojej sympatii do pani dr, jestem PRZECIW.

[CZŁOWIEK - ŁOŚ]

Słuchajcie, ja nie chcę nic mówić, ale to jest gra pozorów - jak ktoś przeciętnie rozgarnięty (a dr C-K jest rozgarnięta ponadprzeciętnie ) już wie, że takie forum istnieje, to wystarczy, że zagugla. Sami sprawdźcie

[kjt]

po wpisaniu "politologia UJ" mamy 8. miejsce na pierwszej stronie

[ull]

poddaję się.
róbcie, jak chcecie...

[kubus]

może wprowadzić instytucję niepełnoprawnogo członka forum, np po pełnej rejestracji byłby dostep dla do całego forum (z kontrowersyjnymi opiniamii ), a dla pozostałych tylko wybrane tematy np. światopoglądowe, gdyby pani dr chciała z nami podyskutować

[kjt]

staaaaary, no proszę Cię, co to za reglamentacja....

Jest prosta sprawa - jeżeli wstydzisz się tego, co piszesz, to po co to piszesz?
Druga - nikt nikomu nie broni edytować/usuwać własnych postów.

[CZŁOWIEK - ŁOŚ]

Jest prosta sprawa - jeżeli wstydzisz się tego, co piszesz, to po co to piszesz?

Jestem dokładnie tego samego zdania. Tzn. od początku byłem świadom, że nie jesteśmy tu anonimowi i że jeśli tylko ktoś zda sobie sprawę, że takie forum istnieje / może istnieć, to znajdzie je w sieci w dwie minuty - jeśli ktoś sądził, że jest inaczej, to był wysoce naiwny

[Mosze Bergstein]

Myslę, że w świetle nowych faktów, jakie zaskoczyły dużą część gawiedzi w dniu dzisiejszym w godzinach porannych (bądź wg mojego przelicznika "bardzowczesnoporannych"), temat dla niektórych mógł się stać nieaktualny..

[kubus]

Po dzisiejszych wydarzeniach jestem za!!

[kubus]

[I sekretarz]

Jestem za.Przecież nasi The Czujni Administratorzy interweniują kiedy ktoś przesadza z temperaturą komentarza,nie pozwalają na obrażanie kadry naukowej.Jasne,że czasem pojawia się krytyka...no ale czasem pojawiają się powody...

[Mosze Bergstein]