Politologia, Uniwersytet Jagielloński

wincent ferrer

[link widoczny dla zalogowanych] wiadomo;)

a kibicowałem Srebom:P ale tylko dlatego że Polska juz awansowała

W

Pograne

kjt

Dlaczego pograne?

Jeszcze dwa lata temu mówiłbym w tym tonie, ale od momentu, gdy nasza reprezentacja jest w stanie nawiązać równą walkę z taką Portugalią, jestem daleki od rozsądzania wyniku meczu na podstawie tego, że gramy z Uznaną Futbolową Marką.
Respekt dla przeciwnika należy zachować, ale słusznie komentatorzy sportowi rozwodzą się nad tym, jak to polska repra zaczęła grać "bez kompleksów". Więc może kibice też powinni bez kompleksów podchodzić do sprawy.

a BTW - chrzanić Euro, moje marzenie jest takie, żeby w Mundialu 2010 trafić na Niemcy. Wyobrażacie sobie? W 600 rocznicę bitwy pod Grundwaldem?

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Pyton

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

A ja nie jestem wcale nastawiony pozytywnie. Dlaczego?

Austria jest reprezentacją stosunkowo cieniuteńką. Jednak zapominamy o tym, że są gospodarzami. Nie spodziewałbym się niespodzianek w tej dziedzinie, marketing jest marketingiem; UEFA musi pomóc gospodarzom.

Niemcy to drużyna turniejowa. Oni nie grają może pięknej piłki, ale są precyzyjną do bólu maszyną; wyjście z grupy prawie pewne.

Chorwacja to team, który tak po prostu wyrzucił z Mistrzostw Anglików; my też- w 1973 roku... Jedna z najsilniejszych ekip w Europie, i twierdzenie, że w koszyku drugim była najsłabsza jest śmieszne, zważywszy, że w ramach tego koszyka była również cieniuteńka Szwecja, która ostatnie sukcesy odnotowała w 1994 roku;

Reasumując wydaje mi się, że jeżeli Polacy będą w dobrej formie, i jeżeli mieliby wyjść z grupy, to wyszliby z każdej z nich, również z tej. Ale z drugiej strony, i niestety fakty zdają się popierać tą tezę - możemy skończyć ME już po drugim meczu.
Przyznam się, że liczyłem na grupę z Grecją, Szwecją i Rumunią.. to by była grupa marzeń...

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Ja myślę, że zastanawianie się, która grupa jest silniejsza, a która słabsza, jest w sytuacji ME trochę bezprzedmiotowe. W całej 16 są tylko dwie drużyny uznawane za słabe: Austria i Szwajcaria. Wszystkie inne mają lepszą opinię niż Polska i w każdym przypadku trzeba będzie rzucić na pierwszą linię frontu wszystko. No, mam nadzieję, że poza Rasiakiem.

Lis, Ty lepiej sesję letnią tak ułóż, żeby wiesz, ten tego nie kolidowało Very Happy

wincent ferrer

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Nie jest to wcale spiskowa teoria Mistrzostw tylko czyste fakty i logiczne następstwa:P

wincent ferrer

Tja...logiczny mistrz Euro2004 Grecja;) Trochę wiary w holenderską szkołę walki

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Chodzi mi o coś innego. Mistrzostwa muszą na siebie zarobić. Już sam fakt tego, że gospodarz odpadnie z ME w fazie grupowej powoduje, że na meczach w których mógł grać w fazie pucharowej frekwencja spada i kilkanaście/kilkadziesiąt procent. To jest całkiem naturalne. Pod gospodarzy sędzia gwiżdże zawsze, nawet na C-klasie się przyjmuje "5%" tolerancji dla gospodarzy. Tak to już jest.

Szymek · Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Dwóch zaborców w jednej grupie. Brońmy się!
Wink

wincent ferrer

Mosze-konkluduje że w 2012 mamy pewinen przynajmniej półfinał Wink

Poza tym myśle że na KAŻDY macz fazy pucharowej będzie tyle chętnych że puste miejsca mie będą się rzucały w oczy(btw:zakładam że chodzi Ci nie o kibiców na meczach,ale konsumpcje po/w trakcie w pubach,sklepach z koszulkami,pubach,pubach Wink

i takich tam-wtedy jasne,ale co to obchodzi UEFA?)

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Gróby

ej ale jak zdobędziemy gola w meczu z Irlandią Płn u nich to chyba nie będzie się liczył podwójnie no bo mecz wyjazdowy to nie będzie Very Happy