Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Tandrill · Wysłany: Nie 1:28, 25 Mar 2007 Temat postu:

To się właśnie nazywa pokusa 10 dziewczyn na jednego faceta Very Happy

... i jak tu się uczyć Wink

idę po Zagłobę roztrząsać z nim ten problem Very Happy

Olej · Wysłany: Nie 11:36, 25 Mar 2007 Temat postu:

I tak nic nie przebije gościa, z którym mój ziomek ma wykład na WAT-cie. Facet nie mówi "dzień dobry". Zamiast tego wchodzi do sali i mówi "ŻYCIE TO WALKA!" Wszyscy na to "dzień dobry", a on odpowiada "Ale pamiętajcie, że życie to walka!" Very Happy

Izaak Apfelbaum · Wysłany: Nie 11:43, 25 Mar 2007 Temat postu:

To mój ziomek studiujący we Wrocku ma profesora, który na początku wykładu, chcąc rozluźnić atmosferę, zadał pytanie: "Jaka jest najśmieszniejsza część ciała człowieka?". Studenci nic. On na to: "Siusiak. A wiecie czemu? Bo zawsze jak wstaję rano, to z niego leję".

orzel · Wysłany: Pon 14:38, 26 Mar 2007 Temat postu:

A prpos dr Grotta - na ćwiczeniach z komunistów - "wasi starci koledzy wymślili bardzo trafne określenie na grupę 3 W - [link widoczny dla zalogowanych] " Smile

Juleczka · Wysłany: Pon 16:24, 26 Mar 2007 Temat postu:

to nie byli starsi koledzy, tylko my (grupa środowa z godziny 12), a dokładnie Człowiek Łoś Very Happy

CZŁOWIEK - ŁOŚ · Wysłany: Pon 18:05, 26 Mar 2007 Temat postu:

orzel · Wysłany: Pon 20:43, 26 Mar 2007 Temat postu:

Heh, to może starsi w sensie, że z grupy poniedziałkowej (bo mówił to w środę) Smile

tak czy owak, tekst świetny Razz

pozdrawiam

Olej · Wysłany: Pon 23:16, 26 Mar 2007 Temat postu:

Jak już mamy tu rozmawiać o tekstach Łosia na PIMP-ie, to lepszy był ten o profetyzmie w twórczości Koszutskiej, tzn. że przewidziała plan Marshalla, ale czystek w 1937-38 r. już nie Very Happy

Scandinavia · Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Prawo konstytucyjne, prof. Zięba:
Luka prawna to blondynka między dwoma prawnikami.

Gróby

wczoraj postanowiłem pisać oba egzaminy u A. Dudka na raz :]

napisalem jeden...
wracam na sale napisac drugi, siadam, doktor rozdaje kartki, patrzy na mnie
" ooo ale z pana Kamikadze"

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Aaa...to nie chodziło mu o ten uroczy samoobroński krawat??

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Słuchajcie, podczas porządkowania notatek trafiłem na moje notatki z pierwszego wykładu z zeszłorocznej Historii Polski. Skąd wiem, że z pierwszego? A, bo byłem tylko na tym Smile

Kilka hitów prosto z Mazur Wink

[o bilansie rzezi na Wołyniu w 1943 r.] Szacunkowe straty - pięćdziesiąt... sześćdziesiąt... siedemdziesiąt tysięcy ofiar. (2 minuty zastanowienia) Nie uda się wyliczyć po prostu nazwisk, bo po prostu się nie uda...

Był taki okres, że lubiłem jeździć autobusami, pociągami... Samolotami też lubiłem jeździć... Do dzisiaj mi właściwie nie przeszło.

Ja to miałem gdzieś tutaj zapisane, proszę państwa, proszę się nie martwić!

[o próbach organizowania podziemia na Kresach Wschodnich]Udało się... To znaczy, próbowano... Udało się a próbowano - to są dwie różne sprawy... No więc próbowano... ale niewiele się udało.

I rokowi życzę powodzenia na egzaminie Very Happy

)(paranoja)(

hehe to ja wam powiem teks Mazura na zerówce w ten poniedziałek. Królowa rozdaje kartki Mazur każe odwracac i zaczynać wszyscy się podpisują i Mazur zaczyna przemowę:
Zaznaczam aby w miesjce "..."- wstawić 30 sekund ciszy Very Happy

"A więc... tutaj macie Państwo... test... i w tym teście... macie Państwo pytania...ale proszę Państwa... te pytania są różne... i wiecie Państwo... Państwo posłuchajcie mnie uwaznie... Waszym zadaniem jest na nie odpowiedzieć..."- Very Happy

ta wspaniała rzemowa trwała jakies 5 minut XD

I drugi tekst równiez z zerówki. Biedny Pan Mazur nauczony doświadczeniem z poprzedniego roku rozdaje nam te testy ze strachem w oczach, że wiele to my nie napiszemy. I nagle z takim strachem w głosie kiedy juz wszyscy zaczynają obczajać pytania mówi:

"Proszę Panstwa... no nie wiem... przynajmniej ta operacje "ostrą bramę" powinniscie Panstwo kojarzyć... Coś na pewno obiło wam sie o uszy, chociaż to jedno pojęcie..."-

Po tym tekscie myślałam, że zejde z tego świata ze śmeichu, ale swoją droga szkoda mi się gościa zrobiło, ze z taka troską do nas podszedł...[/b]

Timmy

Jeśli chodzi o Mazura - przy okazji omawiania paszportyzacji, kiedy wyszło, że Polacy musieli służyć w Armii Czerwonej z racji nadanego przynusem obywatelstwa i teraz za to nie są kombatantami, bo taką ktoś stworzył ustawę. I tu dygresja M: Ustawodawcy robią różne błędy... Bo u nas ustawodawcy najczęściej są głupi.