Politologia, Uniwersytet Jagielloński

wxyz

[link widoczny dla zalogowanych]

W

Kup a później mi pożycz z chęcią poczytam Very Happy

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

"W tej książce nikt nie przeklina, nie ma w niej erotycznych scen, szpiegowskich afer ani gangsterskich porachunków. Nie ma tam również tzw. epitetów politycznych ("czerwonych komuchów", "solidarnościowych oszołomów", "starych esbeków", "prawicowych ekstremistów", "pachołków Moskwy" ani "sługusów Michnika"). Nie ten styl. Nie ten język."

Czyli zupełnie tak, jak w "Nocnej zmianie" Wink

I w tym samym rynsztoku powinny oba te dzieła spocząć Wink

W

Mosze nie baw sie w Ruch ludowo Narodowy, który chciał wstrzymać projekcje Kodu Leonarda da Vinci mimo że żaden z posłów go nie oglądał. Gdzie książka spocznie ocenimy po przeczytaniu..

Hypatia

Oczywiście nie można czegoś spisać na straty nie znając tego, ale jeśli coś z góry jest reklamowane jako: "O czym w takim razie jest ta książka? To przede wszystkim autorski reportaż z narodzin i wczesnego dzieciństwa "Gazety Wyborczej". Autorski - więc z pewnością osobisty, subiektywny i niepełny." to już mówi samo za siebie :]
Swoją drogą, ciekawe czemu "Książkę można kupić tylko w dwóch miejscach"? Wink

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Spokojnie spokojnie. Nie zamierzam nikomu zabraniać tego czytac, czy wręcz wydawać. Po prostu domyslam się, że to straszne bzdety, co wywnioskować można już po hasłach w stylu: "grzech pierworodny Michnika i Agory"(skoro grzech pierworodny, to znaczy, że Michnik i Agora z natury swojej powinni być wyłączeni z debaty publicznej, a to już jest charakterystyczne dla ludzi którzy nie mają nic więcej do powiedzenia - pamiętacie nasz konflikt o MW:P?) ; "zarobkach kierownictwa Agory" (jakby mialy one jakiekolwiek znaczenie dla debaty publicznej).