Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

HYDE PARK II ROKU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Sprawy studenckie - rocznik 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makalata




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: politologia V, polityka społeczna III

PostWysłany: Sob 17:38, 13 Cze 2009    Temat postu:

ten projekt moze i jest krokiem do przodu, tylko zobaczymy jaka bedzie miał forme (niewiedziec czemu wydaje mi sie ze nienajlepsza). z tego co o tym czytałam wynika, ze chca dac możliwosc bezpłantnego kierunku dla 10% najlepszych studentów kierunku macierzystego. poza tym nie wiadomo co z ludzmi z MOSTu, co z erazmusami, nie bedzie mozna sobie robic nadwyzki punktów na macierzystym kierunku bo nie wystarczy wtedy ects do konca studiów... no ale póki nie ma w pełni gotowego projektu nie ma co nad tym dyskutować. poza tym to najwczśniej wejdzie na rok akademicki 2010/2011 wiec raczej nas bedzie średnio to dotyczyło. o ile w ogóle wejdzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janosik




Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KNP UJ

PostWysłany: Sob 22:35, 13 Cze 2009    Temat postu:

Nawet nienajlepsza forma tego projektu będzie lepsza od obecnej beznadziei. A przypomnę, że się kończy wyż demograficzny i uczelnie, by utrzymać aktualny poziom zatrudnienia, pewno obniżą wymagania, a w dalszej perspektywie - poziom (Jeśli jeszcze niższy jest możliwy...politologia stanie się socjologią;]). No i umówmy się - polska moda na dwa kierunki jest jakimś światowym ewenementem, wypaczeniem. Jak rozmawiałem ze znajomymi z innych państw, studiujących political science, czy insze bzdury, to ci, dowiadując się o studiowaniu dwóch kierunków, nie mogli uwierzyć. Bo skąd wziąć czas na to, w momencie jak studia u nich mają jakiś POZIOM, kuwa.

Inna sprawa, że jeśli już wprowadzać opłaty, to na całego i połączyć to z prywatyzacją. No i obniżką podatków, bo skoro płacę państwu za coś, co sobie prywatnie zapewniam, to niech spier***ją od mojej kasy.

I nie byłbym taki pewny tego, że ma nas nie dotyczyć, bo ustawa, jeśli wejdzie od 10/11, niekoniecznie będzie obejmować tylko tych dopiero rozpoczynających (ale jajca by były;]). No, ale tu trzeba zobaczyć, co posły uchwalą. I jeśli będą jakieś protesty przeciw temu, to ja się do ZOMO zapisuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maz




Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tbg/Krk

PostWysłany: Sob 22:51, 13 Cze 2009    Temat postu:

Janosik napisał:

Inna sprawa, że jeśli już wprowadzać opłaty, to na całego i połączyć to z prywatyzacją. No i obniżką podatków, bo skoro płacę państwu za coś, co sobie prywatnie zapewniam, to niech spier***ją od mojej kasy.
no właśnie i tu jest problem. bo wprowadzanie takiej ustawy w tym momencie jest głupotą. jeśli już mamy płacić za szkolnictwo wyższe niech COŚ się zmieni w podatkach i naszych portfelach.

Ja więc jestem na nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janosik




Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KNP UJ

PostWysłany: Sob 23:18, 13 Cze 2009    Temat postu:

Eh, inaczej Basiu;] Ja bym wolał prywatyzować i wprowadzić opłaty na całego - i wtedy nie ma na co zbierać tychże podatków. Natomiast, częściowa odpłatność, za drugi kierunek, czyli coś mimo wszystko nadprogramowego, na co mody chcielibyśmy się w dłuższej perspektywie pozbyć ( nie licząc wybitnych przypadków), nie jest czymś złym. A raczej jest aktualnie jedyną możliwą metodą naprawy kulejącego strasznie systemu edukacji wyższej w Polsze. Wiadomo - wprowadzenie mechanizmów konkurencji, odpowiedzialności za wybór, chyba wszyscy te argumenty znają.

W zasadzie, jak się chwilę zastanowić, to proponowany system jest w jakimś stopniu zmodyfikowaną wersją friedmanowskich voucherów edukacyjnych, racjonalnie łączących idee płatnej edukacji z na razie niemożliwą do zniesienia państwową edukacją.


Ostatnio zmieniony przez Janosik dnia Sob 23:19, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maz




Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tbg/Krk

PostWysłany: Nie 0:31, 14 Cze 2009    Temat postu:

no ok ok, rozumiem już Smile
Ale akurat uważam, że na dzień dzisiejszy w PL nie da się czegoś takiego wprowadzić i jestem na nie przez to. nie wiem czy muszę to jeszcze jakoś uzasadniać, tak po prostu uważam Wink

poza tym dziwie się, że się, że się zgadzacie z Arkiem w tej kwestii Razz znając jego poglądy lewicowe to nie powinien popierać płatnej edukacji ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cuth
Wstrętny komunista



Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:45, 14 Cze 2009    Temat postu:

Moja lewicowość dotyczy sfery obyczajowej, ze sferą gospodarczą nie mając nic wspólnego. Jestem za prywatyzacją wszystkiego, jedyną bezpłatną rzeczą spełniającą moje wymagania jest seks, cała reszta "darmowych" usług jest beznadziejna.

Cytat:
na dzień dzisiejszy w PL nie da się czegoś takiego wprowadzić i jestem na nie przez to. nie wiem czy muszę to jeszcze jakoś uzasadniać, tak po prostu uważam

Da się. Odpowiednia ilość chłopa podnosi w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie ręce i naciska przycisk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janosik




Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KNP UJ

PostWysłany: Nie 0:58, 14 Cze 2009    Temat postu:

Ale z tym seksem to chodzi ci o państwową sieć burdeli, w ramach usług publicznych, czy raczej o refundację wizyt, w ramach służby zdrowia?

Basiu, że czego się niby nie da wprowadzić? Totalnej prywatyzacji szkolnictwa? No nie da się, dlatego lepszy rydz niż nic, który to rydz jest całkiem możliwy, nawet prawdopodobny, jeśli ministerstwo dobrze skombinuje ten projekt, w sejmie lewactfo z PiSu i obu partii bolszewickich nie podniesie rabanu, a PO rzuci koalicyjnym wąsatym wsiurom jakiś urząd, dopłatę, czy ustawę na pożarcie. Zresztą, oni chyba nie będą oponować, pewnie nie wiedzą, co to jest szkolnictwo wyższe, a jak coś, to powiedzą im, że zabierają kasę studentom i dają na skup rzepy.


Ostatnio zmieniony przez Janosik dnia Nie 1:05, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makalata




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: politologia V, polityka społeczna III

PostWysłany: Nie 2:36, 14 Cze 2009    Temat postu:

tylko jaka mamy gwarancje, że po takiej zmianie jaka proponuje Kudrycka poziom nauczania na uczelniach sie zwiekszy? przeciez nie bedzie wymiany kadry czy zmian programów studiów - po prostu bedzie trzeba dodatkowo zapłacic za chec rozijania sie w innym kierunku. Gdyby tu chodziło o całkowita prywatyzacje to i owszem pewnie tak by sie stało. Ale i tak trzebaby poczekac chyba na zmiane kadry kształcacej, bo wydaje mi sie ze zmiana placacego niezbyt wpłynie na to w jaki sposób i przez kogo (osobe kompetetna czy nie) beda prowadzone zajecia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gofer




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Właściwa strona barykady

PostWysłany: Nie 9:24, 14 Cze 2009    Temat postu:

Poziom zapewne się nie zwiększy a na dwa kierunki pozwolić będą mogli sobie wyłącznie ludzie przy kasie. Ktoś tu pisał o podniesieniu stypendiów socjalnych i naukowych....dobre sobie....żeby dostać teraz socjalne to już autentycznie należy głodem przymierać a wysokość naukowego jest taka, że aż wstyd iść po tą jałmużnę. Moim zdaniem wyjdzie to tak, że każą płacić i koniec. Reszta po staremu. Zmiana u nas wymaga zmiany całego systemu podatkowego (tu zgadzam się z Miłoszem). Inaczej w dupe se wsadźcie takie reformy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maz




Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tbg/Krk

PostWysłany: Nie 12:07, 14 Cze 2009    Temat postu:

Dokładnie Kuba. Dostać teraz stypendium socjalne graniczy naprawdę z dużym szczęściem albo tak jak mówisz, trzeba przymierać głodem (a wtedy zwykle się nie studiuje, bo się tak czy siak nie ma za co.). To wszystko jest po prostu zorganizowane źle, a przez taką ustawę będą mogli rozwijać się ludzie z kasą, bo wybaczcie, ale żeby studiować 2gi kierunek i jeszcze mieć za co za niego zapłacić, trzeba chyba pracować w nocy...

a co do tego, że nie da się wprowadzić, chodziło mi o to bardziej, że nie ma sensu w obecnej sytuacji tego wprowadzać. to, że się fizycznie da, to wydaje mi się logiczne Very Happy

Arek, to z Ciebie taki nie do końca pełnokrwisty lewak Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cuth
Wstrętny komunista



Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:29, 14 Cze 2009    Temat postu:

Martunia napisał:
tylko jaka mamy gwarancje, że po takiej zmianie jaka proponuje Kudrycka poziom nauczania na uczelniach sie zwiekszy?

Ja się tego nie spodziewam. Pisałem o kroku w dobrą stronę, bo mi wystarczy świadomość utrudnienia idiotom żerującym na podatkach moich rodziców studiowania dwóch kierunków.

Gofer napisał:
Ktoś tu pisał o podniesieniu stypendiów socjalnych i naukowych....dobre sobie....żeby dostać teraz socjalne to już autentycznie należy głodem przymierać a wysokość naukowego jest taka, że aż wstyd iść po tą jałmużnę.

Nikt nie pisał o podniesieniu, ja zwróciłem tylko uwagę na istnienie takowych. Jeśli dla Ciebie jałmużną jest czterysta złotych, to daj mi połowę z tego, no przecież co to dla Ciebie? No i chyba dobrze, że stypendium socjalne dostaje się tylko, kiedy ma się naprawdę ciężką sytuację materialną, nie?

Maz napisał:
To wszystko jest po prostu zorganizowane źle, a przez taką ustawę będą mogli rozwijać się ludzie z kasą, bo wybaczcie, ale żeby studiować 2gi kierunek i jeszcze mieć za co za niego zapłacić, trzeba chyba pracować w nocy...

Nie trzeba, można zrezygnować z jednego i poświęcić więcej czasu na drugi. Może wtedy ludzie na politologii nie pisaliby, że teoretykiem welfare state była Thatcher. Poza tym na coś te pieniądze uzyskane od ambitnych pójdą, a wole mieć mniej dwukierunkowców, za to więcej mydła w kiblu na K2 i Ingardena.

Cytat:
Arek, to z Ciebie taki nie do końca pełnokrwisty lewak

Nie jestem lewakiem, ani wysmażonym, ani pełnokrwistym. To że uważam Wojtyłę za mitomana i fundamentalistę, a Krzaklewskiego za złamasa jeszcze nie czyni ze mnie lewicowca Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
incognito
Moderator/Wice-admin forum



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kraków

PostWysłany: Nie 14:11, 14 Cze 2009    Temat postu:

onet.pl napisał:
bezpłatny limit na zrobienie licencjatu to 180 punktów (60 pkt razy 3 lata); na dwuletnie studia magisterskie - kolejne 120 pkt

to co w mojej opinii jest jeszcze do zrobienia przed ew. wprowadzeniem takiej reformy to ponowne przyjrzenie się rozdziałowi punktów ects dla kolejnych przedmiotów. pewne przykłady można wskazać na politologii ale dam przykład z prawa- przedmiot psychologia społeczna który miałem w I semestrze był za 6 ects, w tym semestrze jest prawo kościelne i wyznaniowe za 7 ects. poziom tych egzaminów jest bardzo rozbieżny- psychologia wymagała przeczytania potężnej lektury a pytania były naprawdę trudne. prawo kościelne jest intuicyjne i dość łatwe a mimo to dostaje się za nie 1 pkt więcej. wiem że być może są to moje indywidualne odczucia ale skoro ministerstwu zachciewa się wymyślać jakieś ciekawe projekty które dość poważnie wpłyną na system edukacji wyższej to powinno się również przewartościować podstawy na których stoi cały obecny system, tym bardziej że pani Kudrycka opiera swoje przydzielania bezpłatnego studiowania na bazie punktów ects.
wiem że niektórzy luzie na prawie nie wybierają zdawanych przedmiotów (a pula jest bardzo duża) na podstawie ew. zainteresowań tylko opierając się na ilości punktów ects i tego czy z przedmiotu ktoś już zrobił skrypt czy nie.
powstaje pytanie czy możliwe jest jakieś sprawiedliwe przydzielanie punktów ects do przedmiotów. ja osobiście widzę tylko jedno rozwiązanie- ects przyznawałoby się nie tylko na bazie zakresu materiału z przedmiotu (bo to ciężko zrobić) lecz biorąc pod uwagę formę egzaminu/zaliczenia- np. za prosty test jednokrotnego wyboru byłoby mniej punktów niż za testy wielokrotnego wyboru (jakim raczy nas wydział prawa na I roku) itp.

sam pomysł studiów bezpłatnych na jednym kierunku jest chyba jednak krokiem w dobrą stronę bo najgorsze moim zdaniem co może być to plaga wiecznych studentów którzy pozaczynali się uczyć na 10 kierunkach i dopiero po jakimś czasie weryfikują co chcą robić w życiu.
pomysł dobry ale z tego co widzę kroi się fatalne wykonanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gofer




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Właściwa strona barykady

PostWysłany: Nie 14:26, 14 Cze 2009    Temat postu:

Ja wierze, że to nie przejdzie. A jak przejdzie to panowie Przybytek zrobią z tym porządek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karola




Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:35, 14 Cze 2009    Temat postu:

Gofer napisał:
Ja wierze, że to nie przejdzie. A jak przejdzie to panowie Przybytek zrobią z tym porządek.

Z grottem sobie poradzil/li to czemu z Panią minister mieliby nie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makalata




Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: politologia V, polityka społeczna III

PostWysłany: Nie 15:14, 14 Cze 2009    Temat postu:

cuth napisał:
Ja się tego nie spodziewam. Pisałem o kroku w dobrą stronę, bo mi wystarczy świadomość utrudnienia idiotom żerującym na podatkach moich rodziców studiowania dwóch kierunków.

w takim razie rozwiązaniem nie jest wprowadzenie płatnych studiow, a podwyzszenie wymagan dostania sie na nie. wtedy nie beda żerować na podatkach Twoich rodziców idioci, ale inteligenci Very Happy

cuth napisał:
Nikt nie pisał o podniesieniu, ja zwróciłem tylko uwagę na istnienie takowych. Jeśli dla Ciebie jałmużną jest czterysta złotych, to daj mi połowę z tego, no przecież co to dla Ciebie? No i chyba dobrze, że stypendium socjalne dostaje się tylko, kiedy ma się naprawdę ciężką sytuację materialną, nie?

No jednak Kuba ma racje. Stypendium socjalne na UJ, dostaja osoby które na os w rodzinie maja chyba 520zł. Tylko nikt nie bierze pod uwage np. zadłużenia rodziców, czy podobnych rzeczy. Liczą sie tylko zarobki. I taki paradoks odnosnie dostawiania akademików. Nie ważne jest jak daleko mieszkasz. Mozesz byc ze Szczecina i studiowac w Krakowie. ale jesi twoji rodzice zarabiają o 2 zl za dużo to akademika nie dostaniesz. Oto pomoc materialna dla studentów w Polsce.

cuth napisał:
Nie trzeba, można zrezygnować z jednego i poświęcić więcej czasu na drugi. Może wtedy ludzie na politologii nie pisaliby, że teoretykiem welfare state była Thatcher. Poza tym na coś te pieniądze uzyskane od ambitnych pójdą, a wole mieć mniej dwukierunkowców, za to więcej mydła w kiblu na K2 i Ingardena.

tak masz racje, np. KSW, nie przepraszam Akademia Krakowska, ma pieniądze od ambitnych sudentów chcacych sie uczyć w lepszych warunkach...

incognito napisał:
to co w mojej opinii jest jeszcze do zrobienia przed ew. wprowadzeniem takiej reformy to ponowne przyjrzenie się rozdziałowi punktów ects dla kolejnych przedmiotów

wydaje mi sie to nierealne i za bardzo nie ma związku. Punkty rozdzielane sa przez uczelnie albo i wydziały. Nie ma regulacji odgórnych. I trudno żeby takie były po poziom trudności przedmiotu zalezy nie od tego o czym on jest, ale od tego kto go prowadzi (pozdrowienia znad Dudka)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Sprawy studenckie - rocznik 2007 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 22 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin