Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dolina Rospudy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pon 14:40, 26 Lut 2007    Temat postu:

Pewnie. Z ostatniego akapitu jego wypowiedzi wynika, że jest jakaś granica, jakiś limit wybitych żuczków poza który nie można wyjść, żeby za bardzo nie uszkodzić środowiska. Co oczywiście jest totalnym absurdem. Bowiem wynika z tego, że można powybijać dla futer wszystkie tygrysy, aż ich zostanie na całym świecie jedynie setka, a potem kombinować jak tą setkę przy życiu utrzymać.

Poza tym w Dolinie Rospudy nie żyją takie żuczki jak gdzie indziej, ponieważ jest ona unikalnym ekosystemem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 15:40, 26 Lut 2007    Temat postu:

"Unikalny system" to twierdzenie zgoła analityczne, tak jak "unikalny człowiek". Ciężko znależć 2 identyczne ekosytemy (jesli masz przykłady to proszę bardzo, napisz Razz ). Analogia do wysypiska śmieci, choć może i drastyczna, jest nader trafna. Ten las został posadzony jakieś 30 lat temu, a teraz to unikatowy zabytek w skali świata.
Poza tym kwestia różnicy cywilizacyjnej w stosowaniu norm ochrony środowiska - chyba, że się będzie dało wyżyć z pokazywania zachodnim turystom nieruszonej natury, to jasne, nie budujmy dróg. Jednak, póki co, przemysł naszą szansą, a ten potrzebuje infrastruktury. Zresztą, nawet tych turystów jakoś trzeba przywieść, chyba, że w ramach extra atrakcji będą szli pieszo po arcyekologicznej bitej drodze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Pon 18:49, 26 Lut 2007    Temat postu:

Timmy napisał:
Jak to dobrze, że ktoś powtarza moje poglądy z postu na poprzedniej stronie, bo może teraz "obrońcy przyrody" się nad tym głębiej zastanowią.
Całkowicie popieram to, co napiał Rybiński w "Dzienniku", sama prawda.


Więc wykaż, że to „sama prawda”.

1.
Z siedmiu akapitów, składających się na tekst Rybińskiego, może z jeden tak naprawdę dotyczy problemu. Wszystkie pozostałe to są rozważania autora na temat ekologów „pod pretekstem”. Zamiast ustosunkować się do realnego problemu, Rybiński pisze o ideologii. Albo raczej: relacjonuje nam, co on o niej sądzi, wyrywając z kontekstu zdania.

2.
„Lokalna awantura o obwodnicę Augustowa, w którą wciągnięto Unię Europejską, stwarza w świecie zupełnie fałszywe wrażenie, że Polska jest krajem ekologicznej katastrofy, w którym niszczy się z rozmysłem ostatki natury.” - pisze Rybiński, mijając się z prawdą u podstaw, ponieważ - jak już wcześniej wspomniałem - Wawel nie należy tylko do krakowian, a Jasna Góra do częstochowian. To raz, a dwa: UE nie została „wciągnięta”, tylko zareagowała na to, że dochodzi do łamania unijnego prawa. Argumentacja autora oznacza mniej więcej tyle, że jeśli jakiś obywatel poskarży się do Strasburga na łamanie jego praw, to będzie się to równać „wciąganiu Rady Europy do spraw lokalnych”. Oczywista bzdura - jeśli nie po to są unijni komisarze, by w takich sprawach reagować, to po co są?

3.
Rybiński unika ustosunkowania się do podstawowych faktów, o których ja już w tym wątku napisałem, a wszystkich, którzy protestują przeciw budowie w tej dolinie, wrzuca do wora z radykałami; czyli 150 tys. ludzi, co się podpisali pod protestem, rzecznika praw obywatelskich, panią prezydentową i masę ludzi przeciwnych budowie tej obwodnicy w tym właśnie miejscu umieszcza w towarzystwie, w którym niekoniecznie chcieliby się znaleźć i jeszcze wciska kit, „jak ta postępowa ideologia pobrzmiewa faszyzmem”. Protestujesz przeciwko budowie obwodnicy (nie w ogóle przeciwko budowie, tylko w tym miejscu!) = jesteś ekologiem-pojebem pobrzmiewającym akcentami faszystowskimi. Bleeeeah!

4.
Autor nawet nie pyta o to, czy doszło do złamania prawa. To go w ogóle nie interesuje, a to przecież jedna z kluczowych kwestii tutaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pon 21:09, 26 Lut 2007    Temat postu:

Timmy napisał:
"Unikalny system" to twierdzenie zgoła analityczne, tak jak "unikalny człowiek". Ciężko znależć 2 identyczne ekosytemy (jesli masz przykłady to proszę bardzo, napisz Razz ).

Masz rację, że nie ma dwóch takich samych ekosystemów, ale to nie jest argument przeciwko temu, żeby je ochraniać. Poza tym ową unikalność należy rozumieć nie jako "jednorazowość", ale jako wyjątkowość. O co mi chodzi? Otóż w okolicach Czarnobyla skażenie jest unikalne, a przez to całe tamtejsze środowisko też jest unikalne. Ale jego ochrona byłaby jakimś montypythonowskim absurdem. A w Dolinie Rospudy może mieszka akurat jakiś żuczek albo rośnie kwiatek, którego nie ma nigdzie indziej na świecie. Może być kilkanaście identycznych górek w okolicy, a tylko jedna jest chroniona, ponieważ akurat ją upatrzył sobie orzeł przedni na swoją siedzibę.

CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał:
jeśli nie po to są unijni komisarze, by w takich sprawach reagować, to po co są?

Od tego oni są! Od tego są oni! Od tego są! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kazik




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:12, 26 Lut 2007    Temat postu:

Wszystko ładnie pięknie. Jestem przekonany, że większość Augustowin można byłoby przekonać żeby trasa poszła przez inne tereny, ale Augustów, Augustowszczyzna, Podlasie i cała Polska czeka na Via Baltica. Prace nad obwodnicą trawły/trwają od bodajże 1998 roku. Dziwne że dopiero teraz wszyscy obudzili się ze snu. A gdzie byli wtedy ekolodzy, dlaczego nie trąbili w mediach, że dzieje się taka krzywda dla unikalnego ekosystemu? Gdzie była Unia, która, choć nie mam takich informacji, zapewne złożyła podpis pod wnioskiem o dofinansowanie inwestycji?

Patrząc na samą datę, widać jak długo Augustów czeka na drogę. A teraz, w kilka dni ma 8 lat zostać wyrzucone? I co, mamy zasponsorować kolejne lata oczekiwania na trasę, która musi pójść przez lasy Puszczy Augustowskiej? Może ominąć tą nieszczęsną dolinę, ale kto zagwarantuje, że właśnie w tej puszczy nie ma roślinek, które występują akurat tylko tam? I co, znowu protesty, bo może zginąć cenny ekosystem? Więc dlaczego ten teren nie wczodzi w skład parku narodowego, czy choćby krajobrazowego?

Tamtejszy (augustowski) leśnik twierdzi, że co roku w dolinie ginie kilka gatunków. A droga nie spowoduje wielkich zawirowań w ekosystemie, może podnieść straty o 1,2 kolejne gatunki rocznie. Czy to tak wiele? Wychodząc z założenia, że trzeba chronić przyrodę za wszelką cenę powinniśmy zrezygnować z wielu udogodnień życia współczesnego człowieka, najlepiej przenieść się na głęboką, zacofaną polską wieś wieku XIX.

A jak to jest że w Europie Zachodniej autostrady biegną w linii prostej? Czyżby tam nie było zagrożonych gatunków? Czy może Niemcy i inne państwa wywaliły sobie autobhany, śmigają sobie po nich, mają przyrodę w dupie, a nam, zacyfanemu Wschodowi mówią że mamy chronić ten teren, bo jest unikatowy na skalę światową?

I jeszcze jedno: czy jest możliwym aby alternatywny projekt obwodnicybył tańszy, mimo iż jest dłuższy o kilka kilometrów, a grunty są w rękach prywatnych?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: m4

PostWysłany: Pon 22:46, 26 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
Tamtejszy (augustowski) leśnik twierdzi, że co roku w dolinie ginie kilka gatunków. A droga nie spowoduje wielkich zawirowań w ekosystemie, może podnieść straty o 1,2 kolejne gatunki rocznie. Czy to tak wiele? Wychodząc z założenia, że trzeba chronić przyrodę za wszelką cenę powinniśmy zrezygnować z wielu udogodnień życia współczesnego człowieka, najlepiej przenieść się na głęboką, zacofaną polską wieś wieku XIX.


K...a nie moge. Mam takie pytanie co miałeś z biologii??
Widzisz wyginięcie jednego gatunku to wielka strata dla człowieka i całego ekosystemu, może byc tak, że danĄ roślinĄ i tylko tą jedną odżywiał sie jakiś ssak, tylko tymn ssakiem odżywiał sie jakiś inny ssak, a tylko piżmo z tego ssaka, jest lekarstwem na raka dla człowieka-to tylko przykład ale pokazuje jak cenna jest roślinność i zwięrzęta wokół Nas i jak delikatna jest równowaga w przyrodzie. Pozatym Twoje informacje są nieprawdziwe, takie straty (1-2 gatunki rocznie) mogą się pojawić w lesie deszczowym ale nie w ustabilizowanym systemie strefy umiarkowanej.

Czytając Twoją wypowiedż zdaje sobie sprawe że ty(kazik) wogóle nie wiesz co to jest ekosystem, a mimo wszystko używasz tego terminu Confused
Cytat:
. A droga nie spowoduje wielkich zawirowań w ekosystemie,
Bo drogi panie na ekosystem składa się Biocenoza ( jego ożywiona część) i biotop ( czyli nie ożywiona: zazwyczaj teren, jakieś skałki, ciąg wodny itp.) JEŚLI ZBUDUJEMY PRZEZ RASPUDE ESTAKADE TO ZNISZCZYMY BIOTOP=ZNISZCZENIU CAŁEGO EKOSYSTEMU!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mary$




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z jutra

PostWysłany: Pon 23:36, 26 Lut 2007    Temat postu:

kazik napisał:
Dziwne że dopiero teraz wszyscy obudzili się ze snu. A gdzie byli wtedy ekolodzy, dlaczego nie trąbili w mediach, że dzieje się taka krzywda dla unikalnego ekosystemu? Gdzie była Unia, która, choć nie mam takich informacji, zapewne złożyła podpis pod wnioskiem o dofinansowanie inwestycji?

chwila...etap opracowywania projektu nie odbywał się w atmosferze szerokiej dyskusji. Czym innym jest faza przygotowan do realizacji (który w pełni sprawnym nowoczesnym państwie powinien obejmować szerokie konsultacje i to nie z opiniodawcami dobieranymi wg kryterium "przychylności" sprawie..), czym innym sama realizacja - działania, nie słowa. A UE - była raczej wówczas ciałem zabiegającym o smaczny polski kąsek, która zawczasu nie chciała zbytnio pokazywać się od strony zewnętrznego strażnika interweniującego w "nasze sprawy".
kazik napisał:

Patrząc na samą datę, widać jak długo Augustów czeka na drogę. A teraz, w kilka dni ma 8 lat zostać wyrzucone? I co, mamy zasponsorować kolejne lata oczekiwania na trasę, która musi pójść przez lasy Puszczy Augustowskiej? Może ominąć tą nieszczęsną dolinę, ale kto zagwarantuje, że właśnie w tej puszczy nie ma roślinek, które występują akurat tylko tam? I co, znowu protesty, bo może zginąć cenny ekosystem? Więc dlaczego ten teren nie wczodzi w skład parku narodowego, czy choćby krajobrazowego?

odp. Wybór mniejszego zła - kompromis
Parki krajobrazowe niestety w większości wypadków powstaja w miejscach zagrożenia dotychczas szanowanych obszarów..dotychczas tak widocznego zagrożenia tam nie było...
kazik napisał:

Tamtejszy (augustowski) leśnik twierdzi, że co roku w dolinie ginie kilka gatunków.

Gajowy Marucha?
kazik napisał:

A jak to jest że w Europie Zachodniej autostrady biegną w linii prostej? Czyżby tam nie było zagrożonych gatunków? Czy może Niemcy i inne państwa wywaliły sobie autobhany, śmigają sobie po nich, mają przyrodę w dupie, a nam, zacyfanemu Wschodowi mówią że mamy chronić ten teren, bo jest unikatowy na skalę światową?

proste: mądrzy po szkodzie. Zresztą część swojego naturalnego kapitału wykosiła u nich rewolucja przemysłowa, której UWAGA! u nas nie było...mamy teraz w ręce atuty, które Zachód z trudem restytuuje wydając krocie..[/quote]

kazik napisał:

I jeszcze jedno: czy jest możliwym aby alternatywny projekt obwodnicybył tańszy, mimo iż jest dłuższy o kilka kilometrów, a grunty są w rękach prywatnych?

jest - zostana rospisane nowe przetargi

do W: jeśli chodzi o ginące gatunki - wymieniona liczba 1-2 dziennie może jest przesadzona (tego nie wiem), ale jest prawdopodobna - nie chodzi bowiem o stworzenia wielkości psa czy nawet mrówek...może dotyczyć porostów, traw, grzybów itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:55, 26 Lut 2007    Temat postu:

Człowieku - Łosiu, skoro artykuł był ogólnie o ekologach, to popieram go też w takim kształcie. I nie ja go zamieściłem, choć chciałem, ale mnie uprzedzono, więc się do niego odniosłem. Poza tym felieton ma to do siebie, że jest opinią i na wykazanie, że to prawda powinna wystarczyć moja opinia, zbieżna z opinią Rybińskiego. "Prawda" w sensie, że ja uważam, że tak jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Wto 0:13, 27 Lut 2007    Temat postu:

Poza tym felieton ma to do siebie, że jest opinią i na wykazanie, że to prawda powinna wystarczyć moja opinia, zbieżna z opinią Rybińskiego. "Prawda" w sensie, że ja uważam, że tak jest.

...no i ja właśnie wytknąłem zasadnicze błędy tego rozumowania, ale nie raczyłeś się odnieść do tego, co napisałem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:26, 27 Lut 2007    Temat postu:

Czy mamy wzajemnie zbijać swoje argumenty? Przecież nie o to chodzi. Jesli ktoś ma taką potrzebe, to proszę bardzo, ale dla mnie to nie jest sens życia. Możesz mieć swoje zdanie, ja mam swoje. Felieton jest prześmiewczy i nieco wyolbrzymia, trzeba go tylko umiecz odczytać. Np. porównanie do faszyzmu - oczywiste przejaskrawienie. Obrazuje tylko jednostronnośc tego ruchu, ochrona przyrody bez względu na konsekwencje dla ludzi.
A chciałem zauważyć, że Ty też się nie odnosisz do tego, co piszę, chocby kwestie cywilizacyjnego wyznacznika ochrony środowiska, więc czuję się też zwolniony z analogicznej powinności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:15, 27 Lut 2007    Temat postu:

Ogólnie dotychczasową dyskusję można podsumować w ten sposób. Zostało zawiązane na forum przedziwaczne porozumienie ponad podziałami w związku z istotą problemu, z którego wyłamało się parę niedorosłych osobników, uważających budowę dróg przez obszary cenne przyrodniczo za wyznacznik postępu. No cóż. Proszę jeszcze mi powiedzieć, że jazda samochodem po pijaku albo z prędkością 180 km/h przy ograniczeniu do 40 km/h jest przejawem dorosłości.

Natomiast tłumaczenie sobie, że w ekologizmie zatraca się usytuowanie na pierwszym planie człowieka jest dla mnie ogólnie kretyńskie. Z dwóch przyczyn. Po pierwsze - w zniszczonym środowisku w przyszłości przyjdzie żyć naszym dzieciom, wnukom, prawnukom, którzy-o ile mi wiadomo- jako potomstwo ludzi- tez będą LUDŹMI. Aż mi się ciśnie cytat z Łony - "Proszę dziadka, mam pytanie, dziadek pozwoli - powiedz, jak Ty mogłeś wszystko tak spierdolić?!" Pożegnamy się z "roślinkami" i co z tego? Przecież najważniejszy jest człowiek! A tlen moze sobie wyprodukować przecież sam.
Po drugie zaś - w ogóle wychodzenie z założenia, że jako ludzie, czyli istoty (podobno) myslące, jesteśmy z samego faktu człowieczeństwa najważniejsi- jest śmieszne. Waga każdego gatunku jest dokładnie taka sama. Bo każdy jest częścią ekosystemu, i śmierć każdego powoduje śmierć wielu innych. W tym ekosystemie jesteśmy również my - warto mieć to na względzie. System naczyń połączonych się kłania.
I warto pamiętać, że to my jedynie mamy jakiekolwiek narzędzia do tego, żeby ten ekosystem zniszczyć. Ale i uratować! Ja nie mam nic wspólnego z ruchami ekologicznymi, ale mam szacunek do miejsca w którym żyję.

I w ogóle szkoda, że polską przyrodę trzeba bronić przed samymi Polakami rękami brukselskimi. I krecikowymi:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:19, 27 Lut 2007    Temat postu:

Zatem skoro każdy gatunek jest superważny i strata choć jednego elementu jest gigantyczną tragedią, to nie jedzmy - w końcu to zabijanie roslinek i zwierzaczków, którym przecież przywnajemy taki prawa jak nam, ludziom. A ludzi się przecież nie zbija, przynajmniej jest takowy zakaz.

A czy wyrazem dorosłości dla Ciebie jest stawianie na prostej, równiutkiej drodze, poza terenem zabudoawnym ograniczenia prędkości do 20 km/h?

Jesli chodzi o mnie, to nie jestem przeciw ochronie środowiska, tylko uważam, że akurat w tym konkrtenym przypadku większe znaczenie mają inne racje. Natomiast takie dzielenie na skrajne frakcje chyba nie w pełni oddaje stan faktyczny. Bo chyba przeciwnicy "dziwacznego porozumienia" nie uważają, że powinno się zatrzymać jakikolwiek postęp cywilizacyjny. Analogiczny wniosek wynułeś, Mosze, o forumowiczach - zwolennikach budowy obwodnicy przez Dolinę Rospudy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:32, 27 Lut 2007    Temat postu:

Nie wypowiadałem się w tym temacie - bo spór uważam za "dęty", ale w końcu nie wytrzymałem...
Ja rozumiem - ekologia, ochrona przyrody etc.. - to wszystko bardzo piękne i popieram (choć raczej w stylu - nie wylewać brudów do rzek, a nie zakazać polowania na lisy, bo to takie bidne zwierzątka), ale panie i panowie obrońcy przyrody - nie popadajcie w śmieszność, bo pisząc:
"Po drugie zaś - w ogóle wychodzenie z założenia, że jako ludzie, czyli istoty (podobno) myslące, jesteśmy z samego faktu człowieczeństwa najważniejsi- jest śmieszne. Waga każdego gatunku jest dokładnie taka sama."
Tak się śmiesznie składa, że jestem człowiekiem i na świat patrzę z perspektywy ludzia, a nie żuczka, czy bliżej nie sprecyzowanej "matki natury", która wszystkie dzieci kocha tak samo.
Więc ja rozumiem różne głosy mówiące o potrzebie ochrony środowiska naturalnego - nawet część popieram, ale jak mi tu jeden z drugim zacznie wykładać tego typu filozofię - że moje życie jest równie cenne, co życie dzika, albo wymarcie gatunku szympansów bonobo byłoby równą stratą co zagłada ludzkości ...
to mi ręce opadają
Od tego to już tylko krok do fanatyzmu typu "przyznajmy prawa człowieka szympansom!" (nie żartuję - pomysł, szczęśliwie chyba zarzucony, jednej pani minister w rządzie Zapatero), czy zakażmy uboju bydła i wprowadźmy obowiązkowy wegetarianizm, bo zabijanie zwierzątek jest niehumanitarne (swoją drogą hasło-klucz nie znaczące w gruncie rzeczy nic)

P.S.Widzę, że Timmy mnie wyprzedził Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
I sekretarz




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:41, 27 Lut 2007    Temat postu:

zx

Ostatnio zmieniony przez I sekretarz dnia Czw 1:24, 15 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akaki




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: III rok (Z) / Kraków

PostWysłany: Wto 13:45, 27 Lut 2007    Temat postu:

Po co piętrzyć ten spór, skoro sprowadza się do paru prostych faktów: obecny przebieg trasy łamie prawo, a został wytyczony bez szerokich konsultacji społecznych, więc nie należy się dziwić że batalia rozgorzała teraz.

No i pamiętajcie, wytyczenie nowej trasy zajmie 11 lat! Nie licząc czasu budowy! Bo Chorwacja jest na innej planecie, że tam dało się w kilka lat pobudować autostrady wzdłuż i wszerz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin