Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Izaak Apfelbaum

Ja pierniczę, temat jakby z forum dla gimnazjalnych anarcho-hippie-brudasów...

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

No cóż.. Nie wszędzie spoiwem społecznym może być socjalistyczna rewolucja...szkoda:(( Przeprowadźcie się, troglodyci, do Chin!

Olej

Timmy

Ja mam tylko takie jedno pytnie: czy jest to uznane za dogmat, że katolicyzm jest cacy i nie wolno go negować? Bo ja czegoś nie rozumiem. Wybrałem tę akurat religię, bo chyba jako pierwsza zdobyła sobie taką silną pozycję i nadal ją utrzymuje nimo, że nie ma potrzeby, aby kościół zajmował się mecenatem sztuki czy opieką społeczną, bo te funkcje przejęło. Może to robić, oczywiście, ale nie pod górnolotnymi ideałami nagrody po śmierci. A swoją drogą to za katolik, który chce kary śmierci?! Ale skoro tak negujecie moje podejście, to niech ktoś z Was napisze wreszcie coś do rzeczy, dlaczego uważa tę instytuję za potrzebną, bo to chyba o to mi chodziło a nie żeby się wzajemnie nawracać czy kpić z siebie. Krucjaty nie mam zamiaru wszczynać tylko omawiałem swój własny przykład, wychowania katolickiego w naszym, polskim społeczeństwie.
I chciałem podreślić, że nie jestem lewakiem ani nie popieram lewicy. Uważam, że to co zrobił Pinochet było mniejszym złem, bo zawsze lepsza jest gospodarka rynkowa, gdyż w przeciwieństwie do socjalistycznej sprawdza się w praktyce. Choćby tamtejszy przykład Urugwaju. Kraj zawany Szwajcarią Ameryki Łacińskiej po dwóch latach rządów lewicy ma spore problemy gospodarcze.

kubus

Jak komuś się podobają katolickie prawdy wiary, dogamty, instutucje itd to jest katolikiem, jeśli sie nie podobaja to nie jest. Nikt nikogo nie zmusza do bycia wierzącym, nikt nie pyta cie o wyznanie jak szukasz pracy, składasz podanie na uniwerek, czy jak chcesz sobie kupic browarka. Nie wiem o jakich szykanach piszesz.
A tak poza tym to chyba jesli juz wierzysz to nie w księży, czy instutucje tylko w Boga, na tym ta wiara polega. Skoro tracisz zaufanie do księdza i z tego powodu tracisz wiarę w Boga to wydaje mi sie, że chyba nigdy w Niego nie wierzyłeś.
Instytucja Kościoła to ludzka sprawa, więc tak jak człowiek często bładzi, ale Chrześcijaństwo opiera się na wierze w Boga a nie w instytucje!!!
I jeszcze jedna sprawa na koniec, Kościół jest wspólnota wierzących, jest taki jak jego wierni, nie tylko taki jak jego kapłani, ale także, a może nawet przede wszystkim jak "zwykli" wierni, ludzie świeccy. Jeśli Kościół ma się zmienić musza zmienić się ludzie, którzy go tworzą - jeśli wierzysz to zacznij od siebie, jeśli nie to nie przejmuj się problemami całkowicie obcej ci organizacji, która nie wyrządza ci chyba żadnej krzywdy.

I sekretarz · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

kjt

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Timmy

Dobra. skoro nie chcecie gadać o roli kościoła we współczesnym świecie, Polsce, to nie. Nie chodziło mi o obrażanie kogokolwiek, ale skoro ludzie mnie obrażają no to jesteśmy chyba kwita. Moje uczucia też są wrażliwe na np lewackie porównania, ale trudno.

Olej

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Będziemy o niej gadać, jak przestaniesz stawiać ją w fałszywym świetle. Dziękuję Wink