Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Marsze w Krakowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Pon 3:39, 16 Kwi 2007    Temat postu:

To działa raczej w ten sposób - jak zapewne zauważyliście, na marszach/kontrmarszach pojawiają się zazwyczaj te same organizacje. Ot, taka mała polaryzacja wzdłuż osi lubimy homosiów/nie lubimy homosiów, wielce oświeceni/ciemna kruchta itd. Każda organizacja na tyle nieważna, by dreptanie po ulicach było dla nich jedną z nielicznych dostępnych form zwrócenia na siebie uwagi, z łatwością miejsce w tym podziale znajdzie. I stąd takie dziwaczne koalicje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pon 10:54, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Tandrill, chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło z tą "Solidarnością". Miałem na myśli to, że sojusz przeciwko komuś/czemuś może być bardzo szeroki i skupiać ludzi o bardzo różnych światopoglądach, a jedynym spoiwem może być sprzeciw w stosunku do danej grupy czy ideologii.

Tandrill napisał:
W tym sensie, że teraz dowolny członek ONR-u(względnie ktokolwiek inny) może zarzucać wszystkim organizacjom biorącym udział w tego typu marszach antyfaszystowskich związki z anarchistami.

Wziąwszy pod uwagę, że na demonstrację może przyjść każdy, to zdrowo myślący człowiek połączyłby jej uczestników z przewodnią jej ideą albo z głównym organizatorem. Gdyby inicjatywa wyszła od anarchistów, to prawdopodobnie wielu ludzi podeszłoby do tego sceptycznie, mimo iż zgadzają się z tym, że faszyzm jest be.

A zarzuty tego typu ze strony samego ONR-u można skomentować hasłem "przyganiał kocioł garnkowi".

kjt napisał:
Każda organizacja na tyle nieważna, by dreptanie po ulicach było dla nich jedną z nielicznych dostępnych form zwrócenia na siebie uwagi, z łatwością miejsce w tym podziale znajdzie.

A co w przypadku, gdy demonstracje organizują istotne siły polityczne jak PO czy PiS?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Pon 12:04, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Olej napisał:

kjt napisał:
Każda organizacja na tyle nieważna, by dreptanie po ulicach było dla nich jedną z nielicznych dostępnych form zwrócenia na siebie uwagi, z łatwością miejsce w tym podziale znajdzie.

A co w przypadku, gdy demonstracje organizują istotne siły polityczne jak PO czy PiS?


Pisałem w kontekście tego eventu. Poza tym - zobacz sobie na proporcję ilość ulicznych happeningów organizowanych przez kogoś ważnego vs przez kogoś nieważnego. Co jeszcze - wszelakie śmieszki dreptają, aby sobie podreptać, a organizacje ważkie robią to najczęściej ze względu na zbliżające się wybory (np samorządowe, czego niedawno byliśmy świadkami), lub też gdy faktycznie trzeba zająć głos w jakiejś tam dyskusji, której uliczny happening może być wyrazem (przykład marszów w Krakowie sprzed roku - chociaż nie przypominam sobie, by np SLD występowało tam jako SLD - raczej jako parę osób będących akurat członkami SLD).
A teraz? Koalicja jest jaka jest, bo sam marsz jest kompletna bzdurą, zwłaszcza w demokratycznym państwie, któremu żadna faszyzacja nie grozi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:35, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Olej napisał:
Tandrill, chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło z tą "Solidarnością". Miałem na myśli to, że sojusz przeciwko komuś/czemuś może być bardzo szeroki i skupiać ludzi o bardzo różnych światopoglądach, a jedynym spoiwem może być sprzeciw w stosunku do danej grupy czy ideologii.

Może być - jednak nawet najszerszy sojusz nie powinien działać na zasadzie, że wszyscy którzy są przeciwko im - są z nami.
Olej napisał:
Wziąwszy pod uwagę, że na demonstrację może przyjść każdy, to zdrowo myślący człowiek połączyłby jej uczestników z przewodnią jej ideą albo z głównym organizatorem.

Jeśli organizuje to ktoś inny, a na marsz przy okazji przyjdą i anarchiści - to w porządku (tym bardziej, że nikt przecież nie zajrzy komuś do głowy do jakiej organizacji należy); ale jeśli jakaś grupa jest współorganizatorem - wtedy dość oczywiste jest skojarzenie demonstracji m.in. z tą grupą.
Co więcej - organizatorzy są odpowiedzialni za całą demonstrację, także odpowiadają np. za to jakie transparenty się tam niesie, nie mogą powiedzieć "te akurat hasła nie są nasze i my za nie nie odpowiadamy - proszę się zwrócić do tych co je nieśli"... to tak jakby organizatorzy marszu przeciw aborcji dopuścili do współorganizacji neonazistów niosących swastyki, a później tłumaczyli, że nie są za te swastyki odpowiedzialni i nie należy robić z tego afery.
Olej napisał:
Gdyby inicjatywa wyszła od anarchistów, to prawdopodobnie wielu ludzi podeszłoby do tego sceptycznie, mimo iż zgadzają się z tym, że faszyzm jest be.

Dokładnie to samo można odnieść do tej inicjatywy. Też twierdzę, że "faszyzm jest be", ale za nic nie pójdę w marszu antyfaszystowskim pod sztandarami m.in. anarchistów.
Olej napisał:
A zarzuty tego typu ze strony samego ONR-u można skomentować hasłem "przyganiał kocioł garnkowi".

Oczywiście - co nie zmienia faktu, że mogą one się pojawić, a co gorsza nie będą kompletnie pozbawione sensu, bo te organizacje zgadzając się iść ramię w ramię z anarchistami niejako firmują swoim autorytetem tychże anarchistów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pon 21:55, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
Może być - jednak nawet najszerszy sojusz nie powinien działać na zasadzie, że wszyscy którzy są przeciwko im - są z nami.

Oczywiście, że tak. Ale tego nie powiedziałem ani ja ani uczestnicy tej demonstracji antyfaszystowskiej.

Tandrill napisał:
Co więcej - organizatorzy są odpowiedzialni za całą demonstrację, także odpowiadają np. za to jakie transparenty się tam niesie, nie mogą powiedzieć "te akurat hasła nie są nasze i my za nie nie odpowiadamy - proszę się zwrócić do tych co je nieśli"...

Dobrze wiesz, że w praktyce nie jesteś w stanie tego wyegzekwować. Przyjdzie Ci np. kilkanaście tysięcy ludzi i będziesz jako organizator łazić między nimi i czytał cały czas co mają na transparentach? Nie.

Kto tak w ogóle był głównym organizatorem tej demonstracji atyfaszystowskiej (nie chcę mi się sprawdzić samemu - przepraszam za leniwość)?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 8:39, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Ja już dwukrotnie uczestniczyłem w tego typu wydarzeniach w Krk. Najpierw to był marsz tolerancji, potem marsz przeciw Giertychowi. I wiedziałem doskonale, kto za tym stoi. I podczas tego drugiego byłem nawet trochę zniesmaczony kołeckością gości, którzy to prowadzili (pod Urzędem Miasta jeden kazał towarzystwu krzyczeć, żeby pokazać tej władzy, że ich działań nie popieramy- dokładnego cytatu nie przytoczę ale powiedział tak, jakby był przekonany, że Urząd Miasta jest jakąs placówką rządu na Kraków - tłum był zniesmaczony).

Tym niemniej byłem tam dla poparcia pewnej tezy, a nie dla utożsamienia się z partią Z czy grupą inicjatywną Y. Jestem w PO od 4 lat i absolutnie nie potrzebuję takiego utozsamienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:37, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Olej napisał:
Oczywiście, że tak. Ale tego nie powiedziałem ani ja ani uczestnicy tej demonstracji antyfaszystowskiej.

Nie powiedzieli, ale to dali do zrozumienia zapraszając do współuczestnictwa Federację Anarchistyczną i Antifę.
Olej napisał:
Dobrze wiesz, że w praktyce nie jesteś w stanie tego wyegzekwować. Przyjdzie Ci np. kilkanaście tysięcy ludzi i będziesz jako organizator łazić między nimi i czytał cały czas co mają na transparentach? Nie.

To wyobraź sobie jaka by była chryja, gdyby na jakimś marszu "tak dla życia" (lub innym zorganizowanym przez katolickie organizacje pojawiły się swastyki.
Zresztą - primo ten marsz liczył sobie marne 250 osób (i to wg danych GW, bo tak szczerze mówiąc, ja tam ani o 15, ani o 15:30 nie widziałem tylu - no chyba, że potem masowo doszli; albo ktoś policzył obserwatorów np. mnie Very Happy ), secundo - nie chodzi mi o prywatne wybryki kogoś kto sie znalazł na takim marszu, ale o zaproszenie do niego pewnych środowisk.
Chyba, że chcesz powiedzieć iż organizatorzy byli na tyle durni, że niewiedzą co się kryje pod nazwą Antifa.
Olej napisał:
Kto tak w ogóle był głównym organizatorem tej demonstracji atyfaszystowskiej (nie chcę mi się sprawdzić samemu - przepraszam za leniwość)?

Towarzystwo Interwencji Kryzysowej

------------------------------------------------------------------------------------------------


Jutro znów są dwa marsze - chyba się ponownie przejdę na dokonać obserwacji Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:57, 21 Kwi 2007    Temat postu:

W osobnym poście piszę, krótką relację "na gorąco" (dlatego wybaczcie jeśli nieco chaotycznie) z dzisiejszych wydarzeń Wink :

1.Marsz MW od 12:00 na rynku (wg mnie ok. 80 osób - potem w trakcie przemarszu się dołączali inni - ale i tak max do 150-170 , bliżej tej pierwszej liczby) Na rynku spokojnie, zdyscyplinowanie z hasłami, by zachować umiar, unikać prowokacji i bez agresji przejść - pokojowo przyblokować Marsz Tolerancji.
Spokojnie przeszli pod Barbakan, pokrzyczeli i się samorozwiązali.

2.Następnie od 12:45 byłem na placu Matejki - tam się zbierał Marsz Tolerancji. Na oko jakieś 130-150 osób (potem w trakcie marszu trochę się dołączyło, ale max do 200-250). Kolorowe baloniki, wielka tęczowa flaga, generalnie kolorowo. W tym flagi: Unii Lewicy, SDPL, SMS, Młodych Liberałów, Demokraci.pl , a nawet 2 czerwone flagi niesione przez zamaskowanych szalikami ?anarchistów/komunistów? (w liczbie 10-15)
Marsz przekrzykiwał się trochę z drugą manifestacją - choć jeśli chodzi o okrzyki strasznie niemrawo - dwie panie zagrzewały przez megafon, ale generalnie szli jak na majówkę(nawet były ze 4 czy 5 wózków z niemowlakami - a to swoją drogą uważam za nieodpowiedzialność; ale ad rem). Marsz ruszył ulicą, a potem plantami w stronę placu Szczepańskiego.

Do tego momentu był spokój, ale wokół zaczęły krążyć luźne grupki zakapturzonych i zaszalikowanych (widziałem u części z nich opaski NOP-u) młodych ludzi obrzucały (widziałem jajka, podobno poleciało tez kilka kufli - ale tak swoją drogą, to z tego co widziałem kilku NOP-owców się samemu obrzuciło Wink ) policję i Marsz Tolerancji; ale gdy tylko takowe zaczynały się zachowywać agresywnie momentalnie reagowała policja. Zresztą te grupki "bojowe" były dość nieliczne - po 5-15 osób (zresztą wciąż się przemieszczających). W sumie to nie przypuszczam, żeby nawet 30 takich się zebrało.
Marsz Miał docelowo dojść na rynek, ale szedł wzdłuż plant, potem na plac Wszystkich Świętych, by w końcu sie skierować na Grodzką i na rynek.

Tu dwa słówka o stronie organizacyjnej: trasa Marszu Tolerancji była nieznana (a nie wiem, czy częściowo nie spontaniczna) co dość skutecznie zakłóciło ruch i wprowadziło bałagan.
Policja ochraniała zwartym kordonem Marsz Tolerancji, przy czym przodem przemieszczały się lotne grupy "pałkarzy" ew wspomaganych (chyba głównie psychologicznie) sikawką i "panami z gazowni" (tj. policjantami z rozpylaczami gazu łzawiącego).
Kłopot w tym, że ludzie obserwujący marsz nie wiedzieli gdzie on się skieruje- a więc i gdzie się bezpieczie ustawić. Ja raz musiałem zwiewać, bo nagle pałkarze zaczeli ulicą gonić NOP-owców - i cała ta ekipa zaczęła walić centralnie na mnie.

Wracając do marszu - doszedł on na grodzką i tu się przy wejściu na rynek zatrzymał - policja kilkukrotnie wysyłała pałkarzy przeciwko co bardziej krewkim antydemonstrantom. Poleciały kolejne jajka - kilka, i jedna butelka w policję.
Potem obie strony (tu się zgromadziło antydemonstrantów więcej - na oko nawet do 100 osób) oddzielone kordonem policji stały u wejścia rynku obrzucając się hasłami.

Koniec, końców wydaje mi sie, że "taktyczne zwycięstwo" osiągnęli antydemonstranci, bo nie wpuścili Marsz Tolerancji na rynek.


Jeszcze co do moich wrażeń:uważam, że decyzja o utajnieniu trasy marszu była błędna i wprowadziła zamęt w centrum, a ostatecznie zadziałała na niekorzyść Marszu Tolerancji.

z "reporterskim pozdrowieniem" Wink
Tandrill


Ostatnio zmieniony przez Tandrill dnia Sob 16:59, 21 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Wielki Antyszwed




Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bb/krkROK2

PostWysłany: Sob 16:46, 21 Kwi 2007    Temat postu:

prawie jak relacja z wojny światówSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:55, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Potwierdzam to, co napisał Tandrill, poza jednym faktem - uczestoków Marszu Tolerancji było więcej niż te max 250, nie potrafię oszacować dokładnie.
Co najdziwniejsze, że antydemonstranci sami do siebie zaczęli rzucać jajkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:05, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Czy ja wiem, czy więcej - zależy kiedy, gdzie i jak liczyć.
Ja uśredniłem wynik - ale mogę powiedzieć, że na plantach w trakcie przemarszu pod Collegium Wróblewskiego na Olszewskiego nie było ich więcej niż 250 (+/- 20 osób). Stałem po drugiej stronie ogrodzenia i liczyłem.
Również liczba 200 uczestników Marszu MW wydaje mi się przesadzoną (a taką liczbę podał onet.pl) - po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że nawet pod samym Barbakanem tylu ich nie było.
Sądzę, że liczby są przesadzone z kilku powodów:
-ludzi w zbitej masie trudno policzyć
-wizualnie ilość policji też robiła swoje (a było jej - szczególnie przy Marszu Tolerancji naprawdę dużo)
-sporo było przechodniów, czy zwykłych obserwatorów (jak np. ja), którzy się przemieszczali mniej więcej wraz z marszami. Np. Na placu Matejki i pod Barbakanem z pewnością więcej było widzów niż uczestników obydwu marszy razem wziętych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:18, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Miałem dobry punkt obserwacyjny - wyprzedziłem marsz i stanąłem pod Collegium Novum. Najczęściej szli czwórkami, więc na 200 osób musiałoby być 50 czwórek, a jestem pewien, że było więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:35, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Hm.. Byłem na rynku i:
1. Widziałem marsz na rynku, więc "niewpuszczenie" go na rynek nie miało miejsca.
2.Było zdecydowanie więcej uczestników tego marszu.
Jeśli grupa (zbita) stała od Siennej, do wlotu Grodzkiej ( a tylko tyle widziałem bo dlaej mój wzrok już nie sięgał - za niski jestem) , i opierała się o ten maly kościólek w rynku, to musiało tego być co najmniej 500, ale sądze,że było znacznie więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:01, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Mosze Bergstein napisał:
Hm.. Byłem na rynku i:
1. Widziałem marsz na rynku, więc "niewpuszczenie" go na rynek nie miało miejsca.

Uścislając - weszli w ten kawałek rynku między kościółkiem św. Wojciecha, a grodzką.
Mosze Bergstein napisał:
2.Było zdecydowanie więcej uczestników tego marszu.
Jeśli grupa (zbita) stała od Siennej, do wlotu Grodzkiej ( a tylko tyle widziałem bo dlaej mój wzrok już nie sięgał - za niski jestem) , i opierała się o ten maly kościólek w rynku, to musiało tego być co najmniej 500, ale sądze,że było znacznie więcej.

Odlicz policję, obserwatorów, zwykłych przechodniów - mówię: pod Collegium Wróblewskiego nie mogło być 500 osób - nie ma siły, mogłem się trochę pomylić, ale nie o tyle.

Zresztą pal diabli - ilość uczestników im w różnym mediach powoli wraz z upływem czasu wzrasta, a sami o sobie to już w 2000 mierzą:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Masz głos więc decydujesz, wybierasz
Tak tolerancji
53%
 53%  [ 14 ]
Stop zboczeniom
46%
 46%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 26

Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:24, 21 Kwi 2007    Temat postu:

A czy któryś z Was mi wyjaśni, czemu stali tak długo u wejścia na Grodzką z Placu Wszyskich Świętych, oraz tuż przy rynku? Bo ja żadnych ekscesów tam nie widziałem, szczególnie jak się demonstracja zatrzymała na granicy rynku i stała tam dłuższą chwilę (w tym momencie zwątpiłem i opuściłem rynek, więc nie mam pojęcia co się dalej działo), przecież nie było tam Wszechpolaków czy innych agresywnych ludzi - wiem, bo stałem akutrat koło "Wierzynka". No chyba, że coś uszło mojej uwadze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin