Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rasizm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Pon 23:25, 31 Sie 2009    Temat postu:

Poglądy, że afirmacja własnej rasy jest rzeczą naturalną oraz że każdy zdrowy człowiek woli raczej podobnego do siebie niż kogoś całkiem odmiennego (w domyśle: decydującym kryterium odmienności ma tu być rasa właśnie), są par excellence rasistowskie. Nie miej więc do nikogo, kto nazwie Cię rasistą, pretensji - właśnie sam swój rasizm nazwałeś po imieniu.

Radę mam dla Ciebie,
Weź Kubę Sokoła na stronę i się obaj po wszechpolsku zastanówcie, czy aby na pewno "zdrowi ludzie" prowadzają się z innymi dlatego, że ci mają taki a nie inny kolor skóry. Może sobie zaraz potem uświadomicie, dlaczego koledzy i koleżanki z Waszego roku zabijają się między sobą o to, kto z licznych chętnych pójdzie z Wami na obiad / na piwo / do kina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Happy




Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: miejsce zapomniane przez demiurga

PostWysłany: Pon 23:33, 31 Sie 2009    Temat postu:

wupeda napisał:
Afirmacja własnej rasy jest rzeczą naturalną, każdy zdrowy człowiek woli raczej podobnego do siebie niż kogoś całkiem odmiennego. I to nie jest na pewno rasizm.
Raczej zależy mi na drugim.


czemu od razu odmiennego? wszyscy jesteśmy homo sapiens, dziwne by było, gdyby ktoś nad piękną dziewczynę z europy/azji/afryki wolał owce, a są i tacy.

Ponadto, jestem skłonny nawet powiedzieć, ze z punktu widzenia genetyki mieszanki rasowe są najzdrowsze. Bardzo dobrze jest od czasu do czasu pomieszać geny, i kto wie, może by było w Polsce mniej ślicznych dziewczyn, gdyby nie gwałty dokonywane przez hordy tatarskie!

Ponadto, rasizm dla europejczyka to obosieczna broń. Bo w większosci aspektów intelektualnych przewyższają nas azjaci Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janosik




Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KNP UJ

PostWysłany: Wto 12:08, 01 Wrz 2009    Temat postu:

A ja tym razem z chęcią będę bronił wupedy.

Łoś - Dlaczego te poglądy są rasistowskie? Przecież nie jest to wezwanie do czystek, czy nawet do dyskryminacji. Tylko jak dla mnie dość prawdziwe stwierdzenie tego, co zwykli ludzie naturalnie wolą. Dotąd myślałem, że rasizm to wywyższanie własnej rasy nad inne, a nie zauważenie, że ludzie lubią podobnych do siebie.

Happy - co do mieszanek rasowych i Azjatów - znowu, on nie wywyższył białej rasy nad żółtą, on nawet nie mówił o różnicach, tylko o naturalnej chęci większości do kumania się z ziomami podobnymi do siebie (rasą, ale też wiekiem, wykształceniem, pochodzeniem - co, może mi powiecie, że tak nie jest ). Tak więc argument o genetyce jest w zasadzie nietrafiony, nie przeczy ludzkim skłonnościom. A poza tym, myślałem że ( z punktu widzenia genetyki, czy ogólnego patrzenia na gatunek) różnorodność jest najzdrowsza - może kiedyś jakiś wirus wytępi białasów i mulatów, a czarnych już nie?


Ostatnio zmieniony przez Janosik dnia Wto 12:08, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:15, 01 Wrz 2009    Temat postu:

wupeda napisał:
każdy zdrowy człowiek woli raczej podobnego do siebie niż kogoś całkiem odmiennego.


Jezus Maria. Czyli to, że ja każdego wolę od Ciebie jest dowodem na to, że jestem niezdrowy? Very HappyVery HappyVery Happy

Janosiku. Podobieństwo to raczej jednak w kwestii sympatii powinniśmy stwierdzać w oparciu o kwestie od nas zależne, nie sądzisz? Ja i Nigga lubimy dajmy na to Sunderland, albo ja i Ho-Chi lubimy taki sam alkohol i opowieści o duchach i wobec tego jesteśmy do siebie podobni.
Kolor skóry jest od nas niezależny, więc jeśli ktoś przywiązuje do tego wagę, to właśnie jest rasistą.

A wszyscy wiemy, że tylko klasizm jako doktryna jest warty uwagi:DVery HappyVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:21, 01 Wrz 2009    Temat postu:

No nie wiem... przywiązujemy też wagę do cech fizycznych Smile
jedni wolą brunetki, inni blondynki; niektórych pociągają azjatki, a są i tacy którzy jak zobaczą hebanową piękność o kręconych włosach to wszystkie blondynki świata by za nią oddali Smile

Ja bym się nie podpisał pod stwierdzeniami wupedy, ale takie są jego poglądy i ma do nich prawo - oczywiście można kogoś przekonywać, ale ostrożnie z oskarżeniami o rasizm i tropieniem potencjalnych odstępstw od obecnie przyjętych zwyczajów poprawności politycznej.
Jeśli czyjeś poglądy nie są jawnie groźne, to uważam, że w imię wolności słowa należy mu pozwolić je głosić.
Łatwo wprawdzie kogoś zakrzyczeć i zepchnąć na margines, ale czy taki powinien być cel? No i dokąd to nas może zaprowadzić?

Ciekawym jak niektórzy by zareagowali na powtarzanie za Kiplingiem o "misji białego człowieka"? Oobawiam się, że gdybym w mediach nieroztropnie użył podobnego zwrotu, to długo bym się musiał z tego tłumaczyć (o ile to w ogóle by się udało - w co wątpię).
[niezorientowanym tłumaczę, że dla Kiplinga ten "biały człowiek" był po prostu nośnikiem cywilizacji europejskiej i równie dobrze mógł być hindusem, murzynem, czy nawet pomalowanym w pomarańczowe paski indianinem... tak jak używając czasem zwrotu "cywilizacja zachodnioeuropejska" może ktoś mieć na myśli mieszkańca USA,a nawet Australijczyka]

Problem się zaczyna dopiero, gdy kolor skóry, oczu czy pochodzenie etniczne ktoś próbuje przekładać na kwestie prawne.
Do tego tego czasu lepiej dbać o wolność słowa, bo walka w imię poprawności politycznej z różnymi potencjalnymi "-izmami", może nas równie dobrze doprowadzić do tego samego miejsca co one.

(btw. chyba w którymś z odcinków House'a padło pytanie "Czy to naprawdę ciebie zasmuca? Myśleć, że zostałaś zatrudniona za względu na wrodzoną urodę, a nie ze względu na wrodzoną inteligencję?" Smile )


Ostatnio zmieniony przez Tandrill dnia Wto 15:33, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marbit
Moderator II roku



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: II rok / Ursus

PostWysłany: Wto 16:19, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Mosze Bergstein napisał:


Kolor skóry jest od nas niezależny, więc jeśli ktoś przywiązuje do tego wagę, to właśnie jest rasistą.



Ja tam zawsze uważałem, że rasizm wiąże się z dyskryminacją. Ktoś może nie znosić zielonych w kropki bordo, ale póki szanuje ich prawa to nie nazwałbym go rasistą, a co najwyżej człowiekiem uprzedzonym do zielonych w kropki bordo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:25, 01 Wrz 2009    Temat postu:

No jasne, przecież Gobineau i Chamberlain tylko pisali, że niektóre rasy są niższe - to jedynie ich osobista awersja, nie żaden rasizm... Rolling Eyes

Nie wszystkich trzeba lubić, ale jeśli kryterium staje się np. kolor skóry to właśnie mamy do czynienia z rasizmem - [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolka




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))

PostWysłany: Wto 16:29, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Ja bym powiedziała, ze zależy w jakim sensie afirmacja...

-czy to ma być rozumiane na zasadzie trzymamy się bliżej i jakieś bliższe kontakty mamy z ludźmi, z którymi łączy nas dużo cech wspólnych i jesteśmy do siebie podobni, przy czym do reszty odnosimy się z życzliwą neutralnością i Nie jestem niczyim wrogiem
-czy też wygląda to tak, jak pisze Janosik z wywyższaniem; pewnego zespołu cech "swojej" grupy, a co inne to be i wszystkie te fascynująco niezrozumiałe podziały; a limine i zasadniczo nie do przejścia często wokół najbardziej duperelnych kwestii, nawet rzutu monetą orzeł/reszka, jak to kiedyś eksperymentalnie wykazano (nie pamiętam teraz jak się facet nazywał)

Nie da się raczej przyjaźnić czy mieć bliższych kontaktów dosłownie z wszystkimi, a ludzie jednak często dobierają sie na zasadzie podobieństwa, a nie różnicy. Jeżeli ktoś w zwykłych relacjach afirmuje ludzi do siebie podobnych, bo często przyciągają się jednak osoby podobne, ale jest to afirmacja w tym pierwszym znaczeniu to jest to dopuszczalne. Problem zaczyna się przy "najeżeniu się" bo ktoś ma jakąś jedną, często wrodzoną cechę i uprzedzeniu do niego na tej tylko podstawie czy pewnych regulacjach w płaszczyźnie oficjalnej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lis
Whoism stosowany



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok IV / Szczecin

PostWysłany: Wto 17:03, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Happy napisał:

Ponadto, jestem skłonny nawet powiedzieć, ze z punktu widzenia genetyki mieszanki rasowe są najzdrowsze. Bardzo dobrze jest od czasu do czasu pomieszać geny, i kto wie, może by było w Polsce mniej ślicznych dziewczyn, gdyby nie gwałty dokonywane przez hordy tatarskie!


O, o, o! Dokładnie! Zgadzam się w 100%, trzeba się krzyżować! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Wto 17:20, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Tego nie wie nikt, ale na pewno byłoby mniej brzydkich, gdyby nie gwałcili Niemcy Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mary$




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z jutra

PostWysłany: Wto 19:11, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Laughing a tak polski naród musi mieć własnych murzynów i mulatów zza pługa Laughing
proponuje jeszcze puścić pod obrady zagadnienie: sympatia nie, pociąg seksualny tak....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lis
Whoism stosowany



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok IV / Szczecin

PostWysłany: Wto 19:32, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Mary$ napisał:
proponuje jeszcze puścić pod obrady zagadnienie: sympatia nie, pociąg seksualny tak....


tak jest! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marbit
Moderator II roku



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: II rok / Ursus

PostWysłany: Wto 19:55, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Timmy napisał:
No jasne, przecież Gobineau i Chamberlain tylko pisali, że niektóre rasy są niższe - to jedynie ich osobista awersja, nie żaden rasizm... Rolling Eyes

Nie wszystkich trzeba lubić, ale jeśli kryterium staje się np. kolor skóry to właśnie mamy do czynienia z rasizmem - [link widoczny dla zalogowanych]



W przytoczonej przez Ciebie definicji nie ma ani słowa o sympatii/antypatii z powodu koloru skóry, tylko o przekonaniu o wyższości jednej z ras.
Ale zgadzam się z Twoim tokiem myślenia. Do mojej wypowiedzi odnośnie dyskryminacji powinienem dodać coś o takim przekonaniu jak w tej definicji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:18, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Ciężko oddzielić przekonanie o wyższości kogoś/czegoś od sympatii dla tego wyższego - vide chociażby poglądy obu germanofilów. Powiem więcej, przekonanie o wyższości oznacza uznanie inne za gorsze, czyli nacechowanie ich pejoratywnie. Masz wartościowanie, którego tak chciałeś.
Można oczywiście mieć różne kryteria "lubienia innych", ale jeśli to kryterium odnosi się do rasy, to takie preferencje nazywane są rasizmem, niezależnie od podejmowanych działań.

Ty natomiast, podobnie jak i Janosik, dołączasz do definicji rasizmu jako poglądu pewien komponent, który tam się nie znajduje - dyskryminację (szerzej: jakieś działanie mające na celu realizację tych indywidualnych przekonań). Wittgenstein byłby dumny Very Happy Semantyka.

Tandrill - przecież nikt nie zakazuje wupedzie pisać tu o swoim rasizmie --> masz więc wolność słowa. Dyskusja została natomiast wywołana, gdy Łoś nazwał to po prostu po imieniu, a niektórzy się zdziwili (?)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wupeda




Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:33, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Mosze Bergstein napisał:
wupeda napisał:
każdy zdrowy człowiek woli raczej podobnego do siebie niż kogoś całkiem odmiennego.


Jezus Maria. Czyli to, że ja każdego wolę od Ciebie jest dowodem na to, że jestem niezdrowy? Very HappyVery HappyVery Happy


Nie wiem, ale np. to że ja wole innych od Ciebie z różnych względów może świadczyć że jestem normalny Razz

Rasizmem jest dyskryminacja innej rasy, a nie to że ktoś lepiej sie czuje z kims podobnym. Ale wiadomo różnice charakteru mogą mieć większe znaczenie niz rasowe i na odwrót. Wszytsko zalezy od sytuacji i nie ma prostego schematu.

Tu jest coś o tym, jest troche głupot jak to w przekroju ale generalnie to ten art mnie zainspirował:


[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez wupeda dnia Wto 21:39, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin