Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Timmy · Wysłany: Pią 0:23, 23 Mar 2007 Temat postu:

Nie, oczywiscie, że tego nie napisałeś.

Skoro ktoś się tylko do tej bazy ogranicza a tą bazą jest np. wybitnie pesymistyczna GW Very Happy

, o czym napisała Mary$, to nie można tego nazwać dziennikarstwem. A tutaj o jakiejkolwiek opinii wyrobionej na podstawie własnych doświadczeń mówić nie można. Nie miałem zamiaru polemizować z tym, że Bater opiera się na prasie, tylko chciałem podkreslić brak profesjonalizmu Raholi.

Olej · Wysłany: Pią 11:44, 23 Mar 2007 Temat postu:

No tak, ale Rahola chyba nie jest korespondentką, tylko siedzi tam, w Hiszpanii. Stąd siłą rzeczy nie może bazować na własnych doświadczeniach.

Mosze Bergstein · Wysłany: Pią 12:30, 23 Mar 2007 Temat postu:

Ogólnie bardzo wyważona opinia w komentarzu do pani Raholi, czy może lepiej towarzyszki.
"Lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć. A najlepiej z głupim nie zadawać się wcale."

Olej · Wysłany: Sob 0:27, 24 Mar 2007 Temat postu:

Tak. I "polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby".

Timmy · Wysłany: Śro 15:19, 28 Mar 2007 Temat postu:

Racja Olej, ale skoro Pilar Rahola się wypowiedziała to oddajmy jej głos.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jakoś to doprecyzowanie wygląda na skrajnie pokrętne.
Ten nasz, w sensie polski, "chrześcijański antysemityzm" to pikuś w porównaniu z tym co robili krzyżowcy czy Torquemada. Nie widzę tutaj najmniejszego wkładu Polaków w holokaust.
No i jaki antysemityz w obecnej Polsce? Przez Rydzyka? To w takim razie, dzięki Raholii, nazwijmy wszystkich Hiszpanów wrogami polskości.

Olej · Wysłany: Śro 16:31, 28 Mar 2007 Temat postu:

Przynajmniej teraz dało się ją zrozumieć Smile

Tandrill · Wysłany: Pią 16:26, 30 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - jakby o jakimś Czadzie pisali Confused

choć niektóre przypisy redakcji są boskie Very Happy

karolka · Wysłany: Pią 17:52, 30 Mar 2007 Temat postu:

Jak zauważył już Timmy tekst pełen jest stereotypów (mało jest rzeczy, których tak nie znoszę jak stereotypy właśnie Evil or Very Mad

).Z miną znastwa najmądrzejszej osoby na świecie wypowiadam się na temat, czasem dużej grupy osób, a czasem nawet ogromnej rzeszy ludzi, choć nieraz mój kontakt z ową grupą odniesienia polega na tym, że jedną z nich minęłam w drodze na przystanek...5 lat temu!!! A najlepiej jak zbierze się grupka tokująca na zmianę owe kolejne "jedyne i najwyższe prawdy" i to jeszcze uważająca się z tej racji za wybitnie mądrą, gdy tak naprawdę jest żałośnie głupia...(przepraszam Państwa za dygresję, ale akurat na tą kwestię jestem szczególnie wyczulona)
Ad rem:jako osoba wierząca w inteligencję człowieka (mimo wszystko, a niekiedy wbrew wszystkiemu Wink

) sądzę, że są to jednak opinie skrajne.Wierzę, że niewielu znalazło by się obcokrajowców przekonanych, ze jesteśmy antysemitami nim pierwszy raz w życiu zobaczymy Żyda, czy, że Polska to "ciemny, zacofany Zakaczogród". Nie dadzą więc (mam nadzieję) wiary autorce, że klasyczny(każdy??) Polak-moher-fanatyk....(itd,itp).Jest to raczej stworzony przez nią typ swoisty (aż nie chcę pisać-indealny)-czy rzeczywisty- ale jednostkowy, rozciągnięty następnie na 38 mln ludzi-pomysł sam w sobie taki, że nie chce się komentować. Tym bardziej, że stereotyp Polaka-Pierwzego Antysemity UE, jak każdy inny stereotyp ma to do siebie,że gdy szukamy jego rzeczywistego ucieleśnienia to nagle okazuje się, nie tak prosto ów klasyczny przykład znależć (bo i ciężko w realu natrafić na coś, co nieraz istnieje tylko w naszej głowie Wink

...
BTW- postrzeganie nas poza granicami Polski przez pryzmat stereotypu, nieraz niestety na zasadzie "wszyscy Polacy to złodzieje" jest bolesne, kłamliwe i oszczercze. Confused

To dobra okazja, by zastanowić się, czy my sami nie wykazujemy niekiedy takich tendencji-tak w stosunku do innych nacji, jak i do siebie nawzajem

Gróby · Wysłany: Pią 18:02, 30 Mar 2007 Temat postu:

ja myśle, że Kazimierz Mijal by sie dobrze odnalazł wśród tamtejszej sekciarsko-nacjonalistycznej lewicy :]

Timmy

[link widoczny dla zalogowanych]

Skoro są tacy prześladowni, to niby jakim cudem mogli manifestować w niedzielę? Jak tu fajnie wychodzi rola "liderów opinii", kiedy to po głosach kilku oszołomów z jednej i drugiej strony sporu wyciąga się skrajny wniosek. I wychodzimy na coś w rodzaju Iranu.

Tandrill

[link widoczny dla zalogowanych]
I dla odmiany coś miłego Smile

Timmy

No wręcz nieprawdopodobne...

Timmy

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety muszę przyznać rację, takie są skutki rządzenia pod hasłem walki z kimśtam. Mamy pewnych wrogów, ale mówiąc otwarcie o potrzebie konfrontacji i usztywniając stanowisko bierzemy całą winę na siebie, bo to my mówimy o wrogości i grozimy wetem.

Potęguje to wszystko nieudolna dyplomacja, choć z pierwiastkiem idzie nie aż tak źle, pewnie dlatego, że Fotyga jest trzymana z daleka od problemu.

A i osobiste uprzedzenia Kaczyńskich do Niemiec też im się zbyt często udzielają, choćby w wyolbrzymianiu działań pani Steinbach czy pana Pevelki i obruszaniu się na artykuły prasowe.

Olej

Problem z polską dyplomacją w kontekście sporów unijnych polega na tym, że jeśli nam się (słusznie bądź nie) wydaje, że nam się coś należy, to robimy raban i liczymy na to, że Unia bezwarunkowo przyzna nam rację. A to błąd. Weźmy casus mięsa. Niewątpliwie racja w tym sporze leży po naszej stronie, ale do tej pory nie załatwiliśmy absolutnie nic w tej sprawie. Dlaczego? Dlatego, że wydaje się polskim "dyplomatom", że Unia załatwi to za nas. A tak naprawdę w tym czasie Fotyga powinna latać po wszystkich europejskich stolicach w poszukiwaniu wsparcia konkretnych, pojedynczych krajów. Bowiem jeśli inni nie powiedzą głośno i wyraźnie, że embargo jest niesprawiedliwe i absurdalne, to nic nie wskóramy.

Tak samo z pierwiastkiem. Jest jasne jak słońce, że Polska nie jest jedynym krajem, któremu pierwiastek opłaca się bardziej niż podwójna większość. Ale żadnych poza polskim głosów nie słychać. Czy się boją odezwać, czy jest im wszystko jedno, co ustalą największe kraje - nie wiem. W każdym razie Fotyga powinna obskakiwać po kolei wszystkie małe i średnie kraje w poszukiwaniu poparcia dla pierwiastka. Ale nie - pojadą i będą się kłócić sami z resztą UE. Powodzenia życzę.

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

Olej masz absolutnie rację, Unia Unią, ale racja musi być po naszej stronie Wink

i trzeba się za tym trochę nabiegać...