Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia Polski - czyli szkoła przetrwania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Sprawy studenckie - rocznik 2006
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izunia




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/ III rok

PostWysłany: Pon 11:58, 29 Sty 2007    Temat postu:

tylko błagam, tego co piszemy nie pojmujcie w kategoriach imperatywu tylko raczej ... doradztwa personalnego Razz Radzę jednak wziąć pod uwagę to co napisaliśmy, bo wydaje mi się ,że wpisem na drugi rok jest cieszyć w lipcu , względnie we wrześniu, niż np. w listopadzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ull
devil inside }:>



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 4 rok | Lund

PostWysłany: Pon 15:43, 29 Sty 2007    Temat postu:

och kiedy to było... Smile

nie wiem jakim cudem z ćwiczeniami problemu nie miałam. Czarny Hrabia zaliczył mi oba kolokwia (wypełniane przeze mnie na zasadzie trafień w totolotku), a referat z POW pozwolił mi uzyskać aż 3.5

natomiast zobaczywszy pytania na zerówce, uznałam (rysując sobie jakieś ładne roślinki wzdłuż marginesów), że zdam sobie ten egzamin we wrześniu. to był rozsądny wybór :] roślinki mi oczywiście na zerówce nie pomogły. zostałam tylko zdzielona niezmiernie skonstatowanym spojrzeniem, kiedy w stroju jak najbardziej rowerowym i letnim wkroczyłam do gabinetu Wulkana po wyniki.

no i napisałam we wrześniu. w czasie wakacji trochę symulowałam naukę. przez miesiąc starałam się nie opuszczać domu, żeby chociaż warunki do nauki mieć. ale... po wyniki udałam się po jakiejś nocce filmowej, niewyspana do granic możliwości, z red bullem w ręku. pamiętam, że zjawiłam się pod bramą jeszcze przed otwarciem instytutu. kiedy miałam zacząć dobijać się do naszego korytarza, wzruszony pan woźny powiedział, żebym poczekała chwileczkę, bo jeszcze nie zdążył wyłączyć alarmu. po czym zajęłam strategiczne miejsce pod drzwiami Wulkana. myśląc, że przechytrzyłam wszystkich, kimałam sobie w kąciku do godziny 9 (przyciągając głęboko zdziwione spojrzenie człowieka, który z czajnikiem elektrycznym zaczął przemierzać korytarz w okolicach godziny Cool. od 9 próbowałam się uczyć. od 10 próbowałąm nie zemdleć. około 11 przybył Wulkan z małżonką i zamknęli się w gabinecie na kolejne pół godziny. jakiś czas później wywiesili na drzwiach słynną listę Wild...Wulkana, na której się znalazłam.

wszedłszy w fazę "mam to wszystko w dupie" oddałam swój indeks bodajże Akakiemu i poszłam do domu wyspać się cokolwiek. następnego dnia akurat siedziałam w pracy. dostałam smsa: "zdałaś". spojrzałam raz, drugi, trzeci, dziesiąty... wzrok mnie nie mylił!

wieczorem wpadłam po indeks na Oleandry i tak zakończyła się moja historia z historią Polski XX wieku Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akaki




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: III rok (Z) / Kraków

PostWysłany: Pon 21:10, 29 Sty 2007    Temat postu:

Teraz sam jestem dziadkiem... Może zmieńmy nazwę tematu na "Moje boje" ;P.

A pamiętacie że lubił jeździś pociągami, autobusami i samolotami po Białorusi i Ukrainie? To był ostatni wykład na jakim byłem. Uznałem że zakrztuszenie się własnym językiem próbując powstrzymać śmiech to jednak niezbyt dobry pomysł na pożegnanie tego świata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pon 21:25, 29 Sty 2007    Temat postu:

Akaki napisał:
Może zmieńmy nazwę tematu na "Moje boje"

Albo na "Jak to jest mieć dziadka w UPA".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:09, 30 Sty 2007    Temat postu:

Aż żal serce ściska, że to już za nami:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Wto 10:15, 30 Sty 2007    Temat postu:

No właśnie ja bym apelował o ograniczenie wątków biograficzno-ekspresywnych do niezbędnego minimum.

Po pierwsze: nie jest to blog i czyjeś wspominki są o tyle interesujące, o ile wnoszą coś do tematu z punktu widzenia I roku;
po drugie: weźcie Państwo - zwracam się teraz do Kolegów i Koleżanek z II roku - pod uwagę, że my już przez to przebrnęliśmy, a rok I jeszcze nie. I wszystkie nasze niekonstruktywne wynurzenia tutaj będą się dla nich stawać tym mniej zabawne, a bardziej wkurwiające, im bliżej będzie do czerwca (i września / i października...). Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akaki




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: III rok (Z) / Kraków

PostWysłany: Wto 11:00, 30 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
im bliżej będzie do czerwca (i września / i października...).

No musiałeś to napisać Wink.

Tak jeszcze w kwestii formalnej - gdy Imperator jest sam, można z nim jeszcze próbować się dogadać. Natomiast jeśli jest ze świtą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eM.Jot




Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: V rok

PostWysłany: Wto 12:15, 30 Sty 2007    Temat postu:

z moich obserwacji wynika, że (ale proszę się tym nie sugerować w 100%, bo pamiętacie jak było z naszymi uwagami dot. zerówki z socjologii!) na egzaminie pytań z 20-lecia jest o wiele mniej niż z wojny i tym, co po niej. niby logiczne, ale chodziły słuchy, że Darth wymyśla pytania i skoro ma bzika na punkcie 20-lecia to pytania z tego okresu będą miażdżące. uczcie się wszystkiego i tyle. good luck Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pereł
Ciach bajera!



Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Mogilskiej :)

PostWysłany: Sob 10:20, 17 Lut 2007    Temat postu:

Dobra już dobra na komisie Mazur jest spoko! Tylko, że już nie ma komisów. Very Happy Świński pech! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beirut




Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: IV rok | Wodzisław Śląski

PostWysłany: Śro 17:54, 28 Lut 2007    Temat postu:

Ekhm, po dzisiejszych pierwszych ćwiczeniach z Tyszkiewiczem wszyscy chyba ostatecznie zrozumieli co nas czeka... Oj, będzie ostro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:11, 28 Lut 2007    Temat postu:

No cóż... Pierwsza i druga grupa ma z mgr Matykiewicz. Jakoś specjalnie nie straszyła na tych zająciach, podała nam 2 podręczniki do przeczytania i stwierdziła, że ma nas porządnie odpytać. Nawet sympatyczna mi się wydała.

Pytanie do roku drugiego, jesli ktoś miał ćwiczenia z tą panią mgr: co się kryje pod pojęciem "porządnie odpytać"? Czy mamy się tego uczyć jak na kolokwium i odpowiadać z pamięci, czy przeczytać materiał i zrobić notatki, z których można korzystać na zajęciach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Śro 18:52, 28 Lut 2007    Temat postu:

Jak się dowiedzieliśmy, że macie ćwiczenia z Matykiewicz, to tak trochę sobie w kilka osób dywagowaliśmy i ogólnie wnioski są takie:

1) na I roku mieliśmy ćwiczenia z komunikowania z nią i to był super lajt - kto się nie odzywał, a przychodził, miał zaliczenie na dostateczny. Jeśli tak samo Was potraktuje na HP, z zaliczeniem nie powinniście mieć problemu.

2) bez względu na to, jak u Matykiewicz będzie z zaliczeniem, ćwiczenia u niej a u dr. Tyszkiewicza to jest niebo a ziemia, jeśli idzie o tzw. atmosferę. Mówiąc krótko: jeśli nie jesteście na ćwiczeniach u Tyszkiewicza, to możecie być gorzej przygotowani do egzaminu (ale o tym niżej), ale na pewno wyjdziecie z ćwiczeń zdrowsi.

3) Powstały dwie teorie na temat: „na czyje ćwiczenia lepiej iść?”. Jedna jest taka, że do Tyszkiewicza, bo:
- od razu zdacie sobie sprawę, jak olbrzymi zakres wiedzy musicie opanować i do jakiego stopnia szczegółowo (zwłaszcza na kolokwiach Adriana),
- przywykniecie do tego absurdalnie nieprzyjemnego klimatu, który się spotęguje na sesji.
Inna teoria głosi, że lepiej iść do Matykiewicz, bo:
- istnieje prawdopodobieństwo, że się przy niej będziecie normalnie przygotowywać na zajęcia, ergo: czegokolwiek się nauczycie. Bo w jakiś sposób Wasza wiedza i ew. aktywność zostanie doceniona, a u Adriana można liczyć tylko na to, że po trzecich zajęciach Wam się odechce przygotowywać (Darth Adrian i tak zawsze wszystko wie najlepiej i ostentacyjnie to podkreśla),
- do egzaminu u Mazura i tak będziecie musieli obryć literalnie wszystko (lepiej zdać sobie z tego sprawę już teraz, zapewniam) - będąc na ćwiczeniach u Matykiewicz będziecie mieli szansę robić to spokojnie i bez zbędnych nerwów, a osoba Tyszkiewicza gwarantuje coś dokładnie odwrotnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Śro 20:44, 28 Lut 2007    Temat postu:

Amen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maćkowski




Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:30, 28 Lut 2007    Temat postu:

Kuźwa wystarczyło że przedyktował lektury, wrzucił kilka uwag (coś w stylu że ostatniemu rocznikowi zrobił masakrę i wyraża nadzieję że my będziemy twardsi Razz) i po 20 minutach uświadomiłem sobie jak bardzo lubiłem ćwiczenia z Kastory, nieno klimat jest przesadzony, MOCNO, będzie śmiesznie Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beirut




Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: IV rok | Wodzisław Śląski

PostWysłany: Śro 22:16, 28 Lut 2007    Temat postu:

Najlepsze było stwierdzenie: "zajęcia będą luźne, ale konstruktywne" wypowiedziane w tym jego stylu, z kamienną twarzą - zdecydowanie był to moment kulminacyjny dzisiejszych ćwiczen ;D. Chyba wtedy wszyscy stracili resztki złudzeń...
No i dorzucił też coś o zdziwieniu, że w zeszłym roku historia tak słabo poszła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Sprawy studenckie - rocznik 2006 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin