Politologia, Uniwersytet Jagielloński

wincent ferrer · Wysłany: Sob 0:55, 14 Mar 2009 Temat postu:

"Oszukana"

Do filmu nie zdołała mnie zniechęcić aktorka grająca główną rolę[Angelina Jolie] choć pewnie gdybym był w ARSie wcześniej niż o 23 to myśląc jaśniej wybrałbym wtedy coś innego Wink

I to byłby błąd! Coraz bardziej przekonuję się że lepszym wyznacznikiem jakości filmu niż jakiekolwiek nagrody jest obecność Johna Malkovicha w tymże. W roli ekscentrycznego księdza walczącego[ głównie w radiu Smile

] z policją, pomagającego matce której policja oddała zamiast zaginionego syna innego chłopca[najlepsza rola Jolie w jakiej ją widziałem- choć dodam że raczej unikam aktorki] wypada nieziemsko. Eastwood stworzył świetny , wciągający film ,oparty podobno na prawdziwych wydarzeniach [pewne praktyki ze "szpitali" kojarzyły mi się bardziej z ZSRR niż USA...dość makabryczne] . W pewnym momencie może trochę nużyć ze względu na długość [to nie Tarantino Wink

] ale zdecydowanie polecam.

Mary$ · Wysłany: Nie 22:44, 15 Mar 2009 Temat postu:

wincent ferrer · Wysłany: Nie 23:26, 15 Mar 2009 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=-66hqisIdsU

Coś dla fanów Mrocznej Wieży Wink

Szkoda że tego się NIE DA zekranizować.[Choć w sumie- moze to i lepiej...]

incognito · Wysłany: Nie 23:47, 15 Mar 2009 Temat postu:

Mary$, widzę że jesteś na tak. Mówisz że to ludzkie i polskie kino. Mi ten film do nie podobał się. Bardziej pokazywał ficzyczne objawy skrajnej depresji niż jakąś walkę, kontekst. W zasadzie PRL i jego cień schodzi na dlaszy plan i bez problemu możnaby zastąpić go czymś innym. Mamy tu niemal medyczną wiwisekcję z choroby jaką jest depresja. Brak drugiej strony- mąż jedynie chce "żeby znów było dobrze" jakby nie zdając sobie sprawy że tak jak było już nigdy nie będzie.

Ten film jest płytki, mimo pozorów że dotyka bardzo ważnych spraw. W zasadzie dotyczy on jednej rzeczy- zaufania (lub jego braku). O tym powstało już wiele dzieł i "Rysa" nie wnosi nic wielkiego. Dla mnie fakt że dotyczy spraw związanych z PRL to tylko argument in minus bo chyba chodziło tu o modny temat.

Poza tym technicznie- dłużyzny charakterystyczne dla polskiego kina,
świetnie dobrana muzyka Erika Satie <Gnossienne>, rewelacyjna gra pani Jankowskiej->moim zdaniem to nasze polskie "aktorskie zwierzę". przypominana mi klausa kinskiego w podejściu do ról, i to właśnie Ona jest największym, żeby nie powiedzieć jedynym atutem tego filmu.

Pozdrawiam
Piotr

Gróby

[link widoczny dla zalogowanych]

Brad Pitt <serduszka>

wincent ferrer

Gran Torino
Drugi raz w ostatnim czasie Eastwood i drugi raz było warto! Dość przewrotny, może bez jakiejś żywiołowej akcji, ale bardzo wciągający film o starym, twardym Jankesie. No i głównym bohaterem jest Polak [ tj. "durny polaczek Kowalsky" ] Wink

. Zdecydowanie polecam Smile