Politologia, Uniwersytet Jagielloński

wilde

...
...
...
hmmm...

...

...

(...) okej.

Tandrill

Święt, święta... i po studiach - jak to stwierdza uczenie pewien futurolog z mojej grupy Smile

No w każdym razie Mary$ nasza kochana zadała pytanie o to, jakie kto sobie ksiązki sprawił, także wypada odpowiedzieć:
mianowicie sprawiłem sobie ostatnio
"Przedsiębiorstwo holokaust" Normana Finkelsteina
książka opisuje kwestię wykorzystywania holokaustu i emocji z nim związanych do osiągania korzyści politycznych i ekonomicznych przez państwo Izrael i niektóre stowarzyszenia żydów na świecie (ze szczególnym uwzględnieniem USA).
Książka lansuje dość kontrowersyjną tezę - jednak moim zdaniem dobrze jest się z nią zapoznać, choćby po to by wiedzieć, z czym tak się naprawdę niezgadzqa (lub zgadza).
oraz:
Wielkie Mowy Historii - wydane przez tygodnik Polityka - o czym rzecz - sama nazwa wskazuje Wink

Od Mojżesza po Ratzingera - 4 toy wypełnione najsłynniejszymi i najbardziej znaczącymi mowami - również polecam

P.S.
kjt - w trakcie symulacji RB ONZ polecałeś mi pewną pozycję, niestety przepomniałem jaką - mógłbyś napisać tytuł i autora?

kjt

chodzi Ci o Benjamina Weisera - "Życie ściśle tajne" ??

wilde · Wysłany: Pią 15:43, 09 Mar 2007 Temat postu:

Słyszał ktoś o takiej osobie (w sensie, że pisarzu), jak Stefan Grabiński? Zapomniany polski Lovecraft (według niektórych Poe)

Lis

Chlopiec w pasiastej pizamie - John Boyne

Chcialem napisac pare slow, ale chyba niewarto psuc wrazenia tym, ktorzy zdecyduja sie po te ksiazke siegnac. Powiem wiec tylko jedno: niesamowita ksiazka, ktora bardzo, ale to bardzo polecam.

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

Penelopiada - Margaret Atwood
Niebanalna, bez achów, może z ochami. Dopełnienie Odyseji. Obalenie mitu, czy raczej jego transformacja odpowiedźcie sobie sami, bo przeczytać tę książkę nie jest trudno, chyba także facetom, choć jej feministyczny smak jest dominujący. Nie jest to jednak feminizm bezmyślny i bezkrytyczny, to kobiecość szczera i prawdziwa, pełna w swych słabościach i mądrości. Wspaniały pomysł na narrację. Tak - książka z ochami. Historia niby znana, a jeszcze można wycisnąć. Na to pozwala postmoderna. Tu we wyśmienitym stylu

Tandrill

ech... od dawien dawna zbieram się by znów sięgnąć po "nową" literaturę ... kto wie może to będzie ta Penelopiada Wink

(choć słowo "feministyczna" mnie trochę odstrasza) - a masz własny egzemplarz?

[ja nic szczególnego polecić nie mogę - jak to mówią "kręcę się za własnym ogonem" więc ostatnio się składałem ze śmiechu przy Dobrym Wojaku Szwejku i Historii Partii Umiarkowanego Postępu (W Granicach Prawa) ]

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

niestety książkę buchnęłam kumpeli i z tego co wiem poszła dalej..taki studencki los...Małe marzenie o własnej biblioteczce spełnia sie nadzwyczaj powolnie - z zazdrością spoglądam na studentów polonistyki, którzy sumiennie zapełniaja regały WŁASNYMI książkami....zazdrość pomrukuje - odgrażam się - jako politolog jeszczę się dorobię 9a potem przychodzi mi sie obudzić Laughing

)

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Ja to się chyba tylko dorobię L4..

Lis

Czy ma ktoś może "Pułapkę" Tadeusza Różewicza? Jeśli znajdzie się ktoś, bardzo proszę o kontakt.

Tandrill

Moje lektury na wakacje, to:
Manifest Komunistyczny, Mein Kampf, Jasienica (Polska Piastów, Jagiellonów i RON), Koran i jak starczy czasu, to Wolny Wybór

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

a czytasz czasem coś z fabułą? to sie czasem przydaje...rozwija wyobraźnię... a zanim przeczytasz Koran, poczytaj o Koranie, a Biblię czytaleś Wink

Lis

Mam, mam, mam!! Very Happy

Nie mogłem "Pułapki" dostać w Babilonce, nie mogłem na Rajskiej, nie mogłem w szczecińskiej Książnicy Pomorskiej, ale w Bibliotece Miejskiej w Gryfinie jest! Very Happy

Złego słowa nie dam powiedzieć... Razz

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

Miss Bukaresztu

niezwykle udany prezent urodzinowy.
wreszcie przeczytałam i to w jedno popołudnie.

Kryminał spychający wątek kryminaly na bok na rzecz bohatera(ów?) - rodem z piekła-nieba bloku wschodniego, którego świat odżywa w nim, powraca lub genetycznie się wszczepia. O zwyklych ludziach w niezwykłym systemie, o ruinie ludzkich relacji, uczuć, o losach prostych i gorzkich i o decyzjach pełnych odwagi, które nie były w stanie zbyt wiele zmienić, o dziedzictwie lub klątwie, o byciu obcym. O lojalności i przynależności.
trochę tu słowiańskiej tragiki, uniwersalnych wartości też, świetnego pióra
nic tylko czytać

Tandrill

[b]Mary$[/quote] - zapomniałem o dziełach zebranych J.Piłsudskiego Wink

- to do spółki z Jasienicą można uznać za "coś z fabułą" Razz

(Biblię rzecz jasna czytałem Wink

)

Szczerze mówiąc wolę takie dzieła od dzisiejszej "nowej literatury", która nie jest ani bardziej porywająca (przynajmniej jak dla mnie), ani żadnych wyjątkowych treści nie przekazuje.