Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Timmy · Wysłany: Czw 9:37, 29 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cały świat zaskoczony, przecież na pardach ci ludzie są tacy zadowoleni...

Olej · Wysłany: Czw 10:39, 29 Mar 2007 Temat postu:

Przepraszam, ale mógłbyś powiedzieć kto konkretnie jest zaskoczony? Przecież to była tajemnica poliszynela już od dawna.

Timmy · Wysłany: Czw 12:07, 29 Mar 2007 Temat postu:

Nie no nikt, przecież nie mogłem tego napisać na serio Very Happy

Olej

[link widoczny dla zalogowanych]

Od dzisiaj król Juan Carlos jest moim idolem! Very Happy

Gróby

też tyczy dzikusów(zza miedzy) i pukawek

[link widoczny dla zalogowanych]

nie myślę, że coś to zmieni, gest może sie podobać, zakładam domniemanie
uczciwości i szczerości tego gestu,

bardziej czekam na jakąś konkretniejszą(a nie symboliczną dla zaspokojenia sumienia) interwencję UE w Czadzie

kjt

[link widoczny dla zalogowanych]

Kraje całego świata zdają sobie sprawę z tego, że najlepszą receptą na martwy, medialny wakacyjny sezon jest jakaś wojna. W zeszłym roku zrozumiały to Gruzja i Rosja, wszczynając rozpierdówę w samym początku sierpnia, gdy normalnie gazet nie czyta nikt, teraz pałeczka przeszła do Korei Północnej, która rozpoczyna ofensywę jak na razie dyplomatyczną, ale kto wie - wakacje jeszcze nie nadeszły.

A tak z powagą - jakiś komentarz? Coś się wydarzy?

Gróby

Przeszedł Wordl in conflict i już mu się chce wojaczki Very Happy

Ja się nie znam, ale ja bym zrobił to, co Izrael w Iraku w 1981 r. Tzn jakby się dało, bo nie wiem jakie są możliwości wywiadowcze, bo na pewno ciężej zinwigilować białemu kraj z żółtymi niż Izraelczykowi kraj arabski.

To są nieobliczalni goście. Potępienie opinii międzynarodowej za zniszczenie reaktorów czy baz? A chuj z tym. Cała ta zabawa w kotka i myszkę trwa co najmniej od 2006 r., przynajmniej oficjalnie funkcjonuje w mediach. A ci dalej w chuja walą ze światem. To nie jest niegroźny skansen komunizmu jak Kuba, tylko wariatkowo. Obama to nie Bush, on niesie pokój i wątpię, żeby pozwolił sobie na akcje w stylu "Rajd na Phenian". Niech Rosja się za to weźmie choć nie trawię ich. Bo tu nie ma amerykańskiej ściemy jak w Iraku w 2003 r., tylko oni naprawdę produkuję nuke'a.

To tak na gorąco :]

Olej

Sparafrazuję klasyka: Bomb, bomb, bomb, bomb Phenian.

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

Rosjanie... mhm... no way.

Tandrill

[link widoczny dla zalogowanych]
mam nadzieję, że przynajmniej w raportach dla swojego szefa pisze trochę więcej Wink

uwielbiam specjalistów, którzy dokonują rzeczowej analizy "jest źle - chciałem żeby to zmienić - tak, żeby było dobrze" Neutral

Timmy

Ale o co Ci chodzi? Przecież w tym wypadku to forma wymusza taką a nie inną, prostą i mocno zwięzłą treść.

Tandrill

Owszem - każda taka wypowiedź prasowa, czy telewizyjna jest z natury dość uboga, ale bez przesady - w końcu to jest kilkanaście linijek tekstu, który się w całości sprowadza do tego, że "Strategia rozwiązania problemów w Afganistanie przy pomocy siły nie sprawdza się" no i sugestia, że decyzje podejmują jacyś nieokreślenie "wojskowi" (w domyśle "twardogłowi" - przecież to niemal jak tekst Prawdy opisujący wojnę w Wietnamie Wink

)
Także chodzi mi o to, że ktoś kto jest dorądcą szefa MON-u i ma być specjalistą w dziedzinie powinien chyba sklecić jakąś sensowniejszą wypowiedź - bo w tej oprócz podania faktów, jest biadolenie, że żołnierze strzelają, giną cywile i w ogóle nas tam nie lubią. Tego typu wypowiedzi kształtują klimat jak po Nangar Khel

sarchinius

[link widoczny dla zalogowanych]

Polacy z torpedami