Politologia, Uniwersytet Jagielloński

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Karolko, ja nie znam wszystkich użytkowników tego forum z twarzy, imienia i nazwiska. Siłą rzeczy mnie jako administratora interesuje przestrzeganie albo nieprzestrzeganie przez użytkowników regulaminu. Ani ten regulamin nie jest jakoś specjalnie wymyślny, ani restrykcyjny, ani też nikt dotąd przeciw jego formie i treści nie protestował.

With all due respect:
Twoje osobiste przekonanie co do tego, kim jest Antyszwed i po co pisze na forum, podobnie zresztą jak moje osobiste przekonanie na ten temat, nie ma kompletnie nic do rzeczy. Ja po prostu oceniam to, co czytam i Tobie też tę metodę polecam.

A wniosek poddałem pod dyskusję, ponieważ jest on ewidentny, ale póki co w moim przekonaniu - jeśli inni Administratorzy/Moderatorzy mają inne zdanie, to z przyjemnością się z nim zapoznam. Ale również proszę o oparcie tego zdania na tym, co delikwent pisze, a nie na tym, czy studiuje z nami w jednym instytucie i kto go z czego innego kojarzy. Nie jesteśmy w przedszkolu.

kjt

Ten, nie, że się nie interesuję, ale od ponad doby na komputer nie patrzyłem Smile

1. Mówiłeś Łosiu o dwukrotnych swoich banach dla Antyszweda - ja nie wiem, czy użytkownik ten nie dorobił się co najmniej trzech, bo ja tez chyba raz wpisałem jego nick na listę magiczną.

2. Nie podoba mi się ogólny ton, w jakim użytkownik ten stara się prowokować dyskusję - nie kontrowersyjny, a absurdalny, nie nonkonformistyczny, a pozbawiony gustu (czego przykładem mogą być tematy takie jak ten: http://www.politology.fora.pl/hajd-park-po-prostu,7/gdybywweimarzebylykoncertyrockowezzydowniezrobilibymydla,306.html - niestety więcej przykładów nie ma, bo z dbałości o zachowanie jako takiego poziomu forum były one przeze mnie sukcesywnie kasowane)

3. Ogólnie to mnie ziom denerwuje, a teraz dał powód ostateczny, żeby się go pozbyć.

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Ja dzisiaj ten plakat na Jabłonowskich widziałem, jest to średnio śmieszne i podtrzymuję w związku z tym wszystko to, co napisałem wczoraj.

wincent ferrer

Podobnie jak karolka
pozwoalam sobie zabrać głos mimo że nie jestem administratorem/moderatorem

1.Nie istnieje powód by likwidować domniemanie niewinności dlatego że ktoś jest irytujący
2.Nie spotakałem się z założeniem że za 3ci ban wylatuje się permanentnie
3.Odnoszę wrażenie że większość z was ma większą wiarę w resocjalizacje niż ja...

(4)Protestuje przeciwko formie wiecznego bana(nawet jakby to miało być 50 lat,to lepiej jednak określić wg. mnie zakres czasowy)

(5)Wyrażam zaniepokojenie rozważaniem możliwości blokowania ip:
(a)może wspóldzielić ip
(b)kara zdecydowanie nieadekwatna do __jakiegokolwiek__ forumowego wyczynu

(W) Wydaje mi się że możecie rozważyc nie tyle kolejne darowanie co ostatnie ostrzeżenie(idą święta łosiu Wink

) i np.dać miesięcznego bana z opcją przedłużenia na rok Wink

jeśli jeszcze raz wytnie coś podobnego

Tandrill

Cóż...
plakat na Jabłonowskich widziałem - i to niestety jest faktycznie skandal (aż się boję pomyśleć, co by się stało, gdyby np. Kizia go zobaczyła... Confused

),
na szczęście Maks pozdejmował szybko wszystkie, także tej tragedii się uniknąć udało.
W związku z tym Antyszweda czekają zapewne nieprzyjemności - i to w świecie niewirtualnym.

Natomiast nas interesować powinno chyba jedynie to co się dzieje na forum i tu wydaje mi się, że najpoważniejszy jest zarzut dotyczący nie tyle stylu i treści tegoż (który faktycznie jest fatalny, tylko czy aż do tego stopnia by zaowocowało to banem stałym?), ale zarzut "2", czyli:
". Napisał do mnie dzisiaj Sturm, który twierdzi, że po pierwsze bezprawnie się posługujesz tytułem pisma, z którym albo nie masz nic wspólnego, albo nie masz prawa do wypowiadania się w imieniu jego redakcji"
i tutaj mogę zaświadczyć, iż ja byłem na pierwszym spotkaniu redakcji (jeszcze przed wyjazdem Grześka, kiedy to ona rozdawał zadania) i Antyszwed dostał zadanie opracowania nowej szaty graficznej i ew. okładki/plakatu/promocji .
Także, pewne prawo do podpisywania swoich prac "NC" ma (względnie miał, gdyż na następnych spotkaniach, po tym pierwszym już nie byłem i nie wiem co się działo, zresztą wtedy Grzesiek już wybył za granicę i się zrobił ogólny bałagan tak w NC, jak i w innych sprawach organizacyjnych KNP).

To prawo do zamieszczania projektów na stronie internetowej wprawdzie nie obejmowało prawa do rozwieszenia tej swojej radosnej twórczości w instytucie, ale to już sprawa pozaforumowa i poza forum on za nią odpowie.

Dlatego sądzę, że warto rozważyć jednak mniejszą karę niż ban stały.

CZŁOWIEK - ŁOŚ

W

100% poparcia dla decyzji Wojtka. Według mnie chłopek naprawdę przegina i stały ban należał mu sie już dawno, mam dość tych jego postów dla zgrywu..

karolka

Zatem opierając się na twórczości Antyszweda..."nagrodzonej" dwoma (tak,dwoma kjt-z tego,co pamiętam-nie twierdzę,że jestem nieomylna,ale na pamięć jeszcze się nie uskarżam Wink

)-to od Ciebie chyba bana nie dostał...pamiętam jak pod postem otwierającym wątek"Nowa organizacja Bartka K. i Kuby K." napisałeś,że temat tniesz i rychło dotrzymałeś słowa. Inne tematy,które Admini uznali za eee....spam to "Co sądzicie o Doktorze Wyciślaku" i "Cóż to za Hajd Park z zamkniętym tematem?"(to chyba było właśnie odnośnie cięcia tego wyżej pomienionego).No i jeszcze chyba jakaś ankieta nt Którą partię popierasz?-czy coś w ten deseń...Wszystkie,które na ten moment pamiętam,a wyżej przeze mnie wymienione można uznać co prawda za wprowadzanie pewnego bałaganu na forum i upomnienie,czy jak będzie to permanentne-tygodniowy ban są uzasadnione...ale w powyższych nie widzę jeszcze bezguścia,mijania się z kc czy próby obrażania kogoś-a to moim zdaniem podpadało by pod surowszą sankcję.Jest to wprowadzanie pewnego zamieszania,może "mnożenie bytów (tu:wątków) ponad potrzebę." Nie da się ukryć,że istotnym odstępstwem od tej reguły stylu jest wątek,który linkował nam kjt-z dość jeszcze wczesnego okresu działalności Antyszweda.W tym miejscu szczerze muszę przyznać,że gdybym była adminem Autor z kopa otrzymałby tygodniowy urlop na forum...ale choć dość...nie na miejscu-delikatnie rzecz ujmując-jest to,o ile pamiętam jedyny wątek delikwenta,który nie jest tylko "mnożeniem bytów ponad potrzebę"-jest rażąco poniżej poziomu.Ta akurat sytuacja,która jakby się powtarzałaby-stanowiłaby podstawę do bana stałego-nie powtórzyła się już więcej.A stały ban to jednak za surowa kara za pomieniony wyżej Antyszwedowy "spam" Wink

Co do "Nowego Consensusu"...jak pisałam-chęci dobre,forma wysoce niefortunna-dobrze,że temat pojawił się tu publicznie,Autor ma szansę ustosunkować się do zarzutów pod swoim adresem...zaś,że Admini żywią uzasadnione wątpliwości co do pełnomocnictw redakcyjnych Antyszweda...przez to,że temat zniknie z forum,forum nie będzie inicjatywy niejako firmować.Z ww. powodów sugerowałabym głosującym poprzestanie na banie ostrzegawczym na czas określony.

Olej

I jeszcze jedno, bardzo hakerskie zachowanie. Po zbanowaniu Wielkiego Antyszweda zainteresowany założył nowe konto z nickiem Antyszwed (albo na odwrót, nieistotne) i dalej w najlepsze. No to już jednak jest mocno wkurzające i dziecinne.

Tandrill

CZŁOWIEK - ŁOŚ - a czy ja gdzieś napisałem, że nie należy tematu usunąć, a Antyszweda zdyscyplinować?

Po prostu zwracam uwagę, że ukaranie go za działanie bez pełnomocnictw redakcji byłoby niesprawiedliwe, gdyż te akurat miał (co zresztą przekazałem i Maksowi i Sturm-owi).

Także bądźmy sprawiedliwi - karać należy i jest za co (tyle, że tym akurat nie jest sam fakt bezprawnego posłużenie się marką NC).

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

No ale o ile mi wiadomo to za to go z forum nie chce Łoś wyrzucić; prawne czy bez- w każdym razie posługiwanie się znakami NC przez Antyszweda w żadnym stopniu nie leży wg mnie w gestii ŁoŚia; oskarżenie dotyczy czego innego.

Olej

Tamten tekst z mydłem nie jest pierwszym ani drugim wybrykiem Antyszweda, dlatego wnoszę o definitywnego bana już teraz. Evil or Very Mad

kjt

Antyszwed ma bana, ban postoi z tydzień, a potem skasuję konto. Jak jeszcze się raz pojawi na forum, to komisyjnie mu wirtualny łeb przy tyłku urwiemy

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Dla jasności:

małe nieporozumienie decyzyjne wynikło, tzn. ja skomentowałem w tamtym wątku tak, jak skomentowałem - natomiast KJT z Lisem uznali, że należy się ban.
Ja sam się się konsekwentnie - tj. zgodnie z tym, co napisałem już w wątku o karze śmierci - wstrzymuję od głosu, co oznacza dla mnie takoż, że chłopaka bronić nie mam zamiaru. A wnioskuję z innych przesłanek, że przychylają się do bana (a przynajmniej nie protestują) ci z Państwa, którzy go ostatnio bronili i prosili o pincetną „ostatnią szansę”.

Gdyby komuś się nie podobało, że umywam ręce, to może mnie porównać do posłanki Bogumiły Boby Razz

)(paranoja)(