Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fakt, demokracja ma się dobrze...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolka




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))

PostWysłany: Czw 20:02, 31 Maj 2007    Temat postu:

Ja się zgadzam z tym, że ciężko od ręki wymyślić inny kryptonim nawiązujący do doktora-zbrodniarza, ale chyba lepiej mimo wszystko poczekać z takimi nazwami. Na to by się wyżyć będzie dość czasu po wyroku (prawomocnym). Ale jak ktoś sobie powymyśla nazwy...powiedzmy jednoznaczne, a media to nagłośnią to boję się, że wielu Rodaków już i tak bez względu na prawdę będzie i tak wiedzieć swoje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:59, 31 Maj 2007    Temat postu:

Mnie kryptonim przeszkadza, ale nie twierdzę, że "wiem swoje, a cała sprawa to spisek przeciwko niewiniątku". Aczkolwiek sama atmosfera tworzona wokół tej sprawy przez ministra Ziobrę jest niesmaczna i może być przyczyną kwestionowania ewentualnego wyroku skazującego. I odwrotnie - po publicznie rzuconych oskarżeniach minister bedzie się musiał ostro bronić, gdy G. zostanie uniewinniony, i pewnie będzie się opierał na podważaniu niezawisłości sędziowskiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolka




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))

PostWysłany: Czw 21:02, 31 Maj 2007    Temat postu:

pół biedy jak jeszcze kwestionowania...bo często jak się robi aferę medialną skoro tylko co śledztwo ruszy to normą jest, że ludzi totalnie ten wyrok nie obchodzi..no, ewentualnie jak potwierdza ten ?jedynie słuszny? (znaczy ich)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Czw 21:33, 31 Maj 2007    Temat postu:

Dęba mi włosy stają jak widzę, co Wy tu wypisujecie - z dwóch powodów.

Po pierwsze:
Tandrillowi można to wybaczyć, bo nie musi tego jeszcze wiedzieć, ale wyrażam delikatne zdziwienie, że wypisujesz, KJT, takie rzeczy po kursie z Praw i Wolności Obywatelskich. Ten doktor ma postawione zarzuty ciężkiej korupcji - i tyle póki co. A to, co na razie się w jego sprawie odpierdala, spokojnie daje mu asumpt do odwoływania się w każdej instancji, Strasburga nie wyłączając, z tytułu naruszenia prawa do rzetelnego procesu.

Po drugie:
chyba by się Wam wycieczka do Auschwitz faktycznie, chłopcy, przydała. Tak na odświeżenie elementarnej wrażliwości. I żebyście sobie zdali sprawę, że od słów się zawsze zaczyna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:56, 31 Maj 2007    Temat postu:

CZŁOWIEK - ŁOŚ
Doprawdy nie rozumiem o co Ci chodzi. Piszesz jakie ten doktor ma postawione zarzuty - ok, a czy kryptonim jaki mu CBA nadało wpływa na rodzaj tychże zarzutów, względnie na wynik procesu?

Natomiast jeśli ten facet czuje się urażony rozpowszechnieniem tegoż kryptonimu i związania go z nim (w tzw. publicznej świadomości) - to pretensje do tych, którzy kryptonim ujawnili, nie do CBA.

Cytat:
chyba by się Wam wycieczka do Auschwitz faktycznie, chłopcy, przydała. Tak na odświeżenie elementarnej wrażliwości. I żebyście sobie zdali sprawę, że od słów się zawsze zaczyna.

Nie mam zastrzeżeń co do swojej wrażliwości. Natomiast co Ty właściwie sugerujesz "od słów się zawsze zaczyna" ? Co się zaczyna? Kto zaczyna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Czw 22:02, 31 Maj 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
Natomiast spróbuj na poczekaniu wymyślić inny kryptonim kojarzący się z doktorem, a jednocześnie ze zbrodnią.

Przepraszam, a kto powiedział, że kryptonim musi być streszczeniem czy symbolem sprawy? Kto powiedział, że kryptonimem sprawy G. musi być słowo kojarzące się z doktorem i zbrodnią?

Tandrill napisał:
Daj spokój - każdy wie, że oskarżony jest niewinny dopóki mu się nic nie udowodni; ale jeśli naprawdę sądzisz, że organy ścigania wyrażają się (w wewnętrznych rozmowach) o przestępcach per "potencjalnie oskarżeni" lub w tego typu sposób ... Rolling Eyes

Nawet gdyby przyjąć Twoje optymistyczne założenie, to i tak traktowanie G. od początku dochodzenia jak potencjalnego ludobójcy jest konkretnym przegięciem. I, tak jak powiedział Łoś, pogwałceniem prawa do rzetelnego procesu (w dodatku G. nie ma dostępu do akt sprawy).

Tandrill napisał:
Naprawdę nie wiem co to kogo obchodzi - robienie z igły wideł.

Obchodzi, obchodzi. Z jednej strony to kwestia dobrego smaku, a z drugiej stawianie faceta na z góry przegranej pozycji. Nie widzisz związku między kryptonimem "Mengele" a gadką, że "nikt już nigdy przez tego pana uśmiercony nie będzie"? I jeszcze komentarz Edgara, że szum wokół tej sprawy, to próba "odwrócenia uwagi od poważnych zarzutów postawionych G." WTF?

Edelman powiedział, że nienawiść ludzi na górze udziela się tym na dole (w sensie - funkcjonariuszom CBA) i że to raczej nic dobrego. I ja się z nim zgadzam.

Tandrill napisał:
Natomiast jeśli ten facet czuje się urażony rozpowszechnieniem tegoż kryptonimu i związania go z nim (w tzw. publicznej świadomości) - to pretensje do tych, którzy kryptonim ujawnili, nie do CBA.

Oni mu tej łatki nie przypięli. Oni tylko pokazali, że ktoś mu taką łatkę przykleił i nawet wskazali konkretnie kto to zrobił. Zwal winę za Katyń na Niemców, bo to oni ujawnili, że taka zbrodnia miała miejsce i że jej sprawcami byli Sowieci.


Ostatnio zmieniony przez Olej dnia Czw 22:09, 31 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:09, 31 Maj 2007    Temat postu:

Olej napisał:
Przepraszam, a kto powiedział, że kryptonim musi być streszczeniem czy symbolem sprawy? Kto powiedział, że kryptonimem sprawy G. musi być słowo kojarzące się z doktorem i zbrodnią?

Nie musi być - choć dla wygody prowadzących śledztwo może być.
Zresztą to bez znaczenia, gdyż tych kryptonimów ujawniać nie należy.
Olej napisał:
Nawet gdyby przyjąć Twoje optymistyczne założenie, to i tak traktowanie G. od początku dochodzenia jak potencjalnego ludobójcy jest konkretnym przegięciem.

W czym konkretnie wyraża się traktowanie G. jako potencjalnego ludobójcy (oprócz samego pseudonimu)? I jak w ogóle się takiego "potencjalnego ludobójcę" traktuje?
Olej napisał:
Obchodzi, obchodzi. Z jednej strony to kwestia dobrego smaku, a z drugiej stawianie faceta na z góry przegranej pozycji.

Owszem to kwestia smaku. Natomiast nie wiem dlaczego sądzisz, że to stawia faceta na straconej pozycji? Czyżby sąd wydając wyrok sugerował się kryptonimami spraw?
Bo jeśli tak robi, to faktycznie źle się dzieje.
Olej napisał:
Oni mu tej łatki nie przypięli. Oni tylko pokazali, że ktoś mu taką łatkę przykleił i nawet wskazali konkretnie kto.

Gdyby nie ujawnili to nikt by o owej "łatce" (lub prawie nikt) nie wiedział. Teraz wie cała Polska - super przysługę mu wyświadczyli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolka




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))

PostWysłany: Czw 22:14, 31 Maj 2007    Temat postu:

na straconej pozycji-bo kapitalna większość Polaków i tak już wie dzięki temu swoje...to takie proste najbardziej zawiłe sprawy ocenić po jednym słowie i do niego streścić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Czw 22:17, 31 Maj 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
W czym konkretnie wyraża się traktowanie G. jako potencjalnego ludobójcy (oprócz samego pseudonimu)? I jak w ogóle się takiego "potencjalnego ludobójcę" traktuje?

To tylko i aż kryptonim sprawy. Bowiem jeśli już kryptonim dla "wygody prowadzących śledztwo" ma streszczać sprawę, to nazywanie jej "Mengele" wyraźnie sugeruje, że mamy do czynienia z bezduszną bestią. Do tego gadka Ziobry o tym, że "nikt już przez tego..." Do tego brak dostępu oskarżonego do akt. Do tego nazywanie każdego wytknięcia błędu władz w tym postępowaniu próbą wybielania przestępcy. To mało?

Tandrill napisał:
Owszem to kwestia smaku. Natomiast nie wiem dlaczego sądzisz, że to stawia faceta na straconej pozycji? Czyżby sąd wydając wyrok sugerował się kryptonimami spraw?
Bo jeśli tak robi, to faktycznie źle się dzieje.

No mam nadzieję, że tak się nie stanie. Ale jeśli G. zostanie uniewinniony, to po takiej nagonce będzie PiS-owi baaardzo blado.

Tandrill napisał:
Gdyby nie ujawnili to nikt by o owej "łatce" (lub prawie nikt) nie wiedział. Teraz wie cała Polska - super przysługę mu wyświadczyli.

Tak jak napisałem (dopisałem do poprzedniego posta w momencie, jak pisałeś swojego) - zwal winę za Katyń na Niemców, bo to oni ujawnili, że taka zbrodnia miała miejsce i że jej sprawcami byli Sowieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Czw 22:22, 31 Maj 2007    Temat postu:

Nie no, jasne - draniem jest ten, kto draństwo ujawnia, a nie ten, kto je popełnia. Życzę zdrowia.

Czasem mam wątpliwość, Tandrill, czy Ty się tylko po przedszkolnemu droczysz, żeby tylko najbardziej oczywistej rzeczy nie dostrzec i kota pytą do słoneczka odwrócić, czy może powinieneś się starać o przeszczep zdrowych oczu... Nie wiem, czy ten facet jest winien czyjejkolwiek śmierci i nie próbuję go bronić; w ogóle nie spotkałem się z tym, żeby jakikolwiek poważny dziennikarz go bronił - wiem natomiast, że ta władza urządziła sobie na doktora polowanie z nagonką. I od wypowiedzi Ziobry nie mam wątpliwości, że sprawa się skończy przed ETPCz. Niewykluczone, że ze szkodą dla prawdy materialnej, bo przecież nawet jeśli dr Garlicki jest cynicznym łapówkarzem, to wszystko, co przeciw niemu robi obecna władza, wbrew jej intencjom budzi co najwyżej do niego współczucie.

Chwała Bogu, że ten kryptonim ujawniono (a tak w ogóle to zwrócił na to uwagę sąd, a nie dziennikarze!) - bo to, w połączeniu z niebezpiecznymi bzdurami wygadywanymi przez Ziobrę, dość dobrze obrazuje stan umysłów tych facetów. Wzmożenie, pożal się Boże, moralne Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lis
Whoism stosowany



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok IV / Szczecin

PostWysłany: Czw 22:28, 31 Maj 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:

Nie mam zastrzeżeń co do swojej wrażliwości.


No to moje gratulacje.

Tandrill napisał:

Natomiast co Ty właściwie sugerujesz "od słów się zawsze zaczyna" ? Co się zaczyna? Kto zaczyna?


Ze o Wieslawie Mysliwskim nie slyszales to juz wiemy. A mowi Ci cos nazwisko Borowski? A Nałkowska? A wiesz kim byl Rudolf Spanner?

Tandrill napisał:
Natomiast spróbuj na poczekaniu wymyślić inny kryptonim kojarzący się z doktorem, a jednocześnie ze zbrodnią.


Jasne, szkoda ze jeszcze nie nadali kryptonimu "Hannibal Lecter". Ale to i tak chyba byloby lepsze. Przynajmniej mowilibysmy o postaci fikcyjnej.

Tandrill napisał:

Nie musi być - choć dla wygody prowadzących śledztwo może być.


Rzetelnosc sledztwa a nie wygoda prowadzacych mnie interesuje. Oryginalne podejscie, co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Czw 22:37, 31 Maj 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:

Nie mam zastrzeżeń co do swojej wrażliwości. Natomiast co Ty właściwie sugerujesz "od słów się zawsze zaczyna" ? Co się zaczyna? Kto zaczyna?


No tak... Ja też z obiektywnego punktu widzenia uważam, że moje dowcipy są najlepsze ze wszystkich i dlatego z nich śmieję się najgłośniej.

Robienie krzywdy jednym przez drugich rzadko zaczyna się od pięści, za to prawie zawsze zaczyna się od słów, od napiętnowania. Jeszcze coś wyjaśnić trzeba?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:51, 31 Maj 2007    Temat postu:

Olej napisał:
To tylko i aż kryptonim sprawy. Bowiem jeśli już kryptonim dla "wygody prowadzących śledztwo" ma streszczać sprawę, to nazywanie jej "Mengele" wyraźnie sugeruje, że mamy do czynienia z bezduszną bestią. Do tego gadka Ziobry o tym, że "nikt już przez tego..." Do tego brak dostępu oskarżonego do akt. Do tego nazywanie każdego wytknięcia błędu władz w tym postępowaniu próbą wybielania przestępcy. To mało?

Zachowajmy pewien porządek: "Mengele" nie zostało ujawnione przez Ziobrę (ani nikogo z jego "bajki") więc nie mówmy tu o tym, że rząd (lub ktokolwiek inny z władzy) chce ludziom zasugerować, że doktor G. to bezduszna bestia.
Olej napisał:
No mam nadzieję, że tak się nie stanie. Ale jeśli G. zostanie uniewinniony, to po takiej nagonce będzie PiS-owi baaardzo blado.

No i? Od kiedy to się martwicie o to jak PiS wypada?
Jeśli się okaże niewinny - to tym lepiej. Ja naprawdę wcale nie pragnę by ów osobnik okazał się przestępcą.
Olej napisał:
Tak jak napisałem (dopisałem do poprzedniego posta w momencie, jak pisałeś swojego) - zwal winę za Katyń na Niemców, bo to oni ujawnili, że taka zbrodnia miała miejsce i że jej sprawcami byli Sowieci.

Nie uważam, by było to odpowiednie porównanie.
Gdyż tu szkoda największa w tym, że ludzie poznali ten kryptonim, a nie w tym, że został nadany. Natomiast w przypadku Katynia tragedią było samo wydarzenie, a nie jego ujawnienie.
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał:
Chwała Bogu, że ten kryptonim ujawniono (a tak w ogóle to zwrócił na to uwagę sąd, a nie dziennikarze!) - bo to, w połączeniu z niebezpiecznymi bzdurami wygadywanymi przez Ziobrę, dość dobrze obrazuje stan umysłów tych facetów.

Sąd ujawnił bezprawnie. Zrobił coś czego robić nie powinien.
Choć ogólnie zgodzę się, że była pewna "nagonka" na doktora G. to nie wiąże z nią ujawnienia kryptonimu. Przecież kryptonim (jak napisałem wyżej) został ujawniony nie[ przez ministerstwo!
Lis napisał:
Ze o Wieslawie Mysliwskim nie slyszales to juz wiemy. A mowi Ci cos nazwisko Borowski? A Nałkowska? A wiesz kim byl Rudolf Spanner?

Borowski mi mówi, Nałkowska również, kim był Spanner także niestety wiem.
Możesz wyłuszczyć czemu służy to odpytywanie?
Lis napisał:
Rzetelnosc sledztwa a nie wygoda prowadzacych mnie interesuje. Oryginalne podejscie, co?

To kwestionuj rzetelność śledztwa, medialną nagonkę (w której ochoczo brała udział wszelkiego rodzaju "brać dziennikarska" ), a nie tajne kryptonimy.
Może się zaczniemy przyglądać różnorakim pseudonimom... Ich "nieadekwatności" Rolling Eyes
Np. taki "little boy" - nazwać tak pieszczotliwie bombę, która zabiła 80.000 ludzi - czyż to nie wyraz jakiejś skrajnej perfidii USA?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lis
Whoism stosowany



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok IV / Szczecin

PostWysłany: Czw 23:37, 31 Maj 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:

Borowski mi mówi, Nałkowska również, kim był Spanner także niestety wiem.
Możesz wyłuszczyć czemu służy to odpytywanie?


Pytales co sie zaczyna od slow. No to Ci dalem wskazowke, bo uznalem ze jak napisze wprost, to obraze Twoja inteligencje. Wiec umowmy sie, ze ja dalej nie napisze wprost, a Ty sie zastanow jeszcze raz. Mozesz tez zajrzec do podrecznika prof. Sztompki, w miejscu w ktorym opisuje pewien proces, ktorego koncowym stadium jest eksterminacja. Moze Ci to troche pomoze w rozwazaniach.

Tandrill napisał:

To kwestionuj rzetelność śledztwa, medialną nagonkę (w której ochoczo brała udział wszelkiego rodzaju "brać dziennikarska" ), a nie tajne kryptonimy.


Jesli naprawde nie widzisz zwiazku przyczynowo-skutkowego, to chyba nie mamy o czym rozmawiac.

Tandrill napisał:
Może się zaczniemy przyglądać różnorakim pseudonimom... Ich "nieadekwatności" Rolling Eyes
Np. taki "little boy" - nazwać tak pieszczotliwie bombę, która zabiła 80.000 ludzi - czyż to nie wyraz jakiejś skrajnej perfidii USA?


Skoro dostrzegasz perfidie USA w nazwaniu bomby atomowej, nie rozumiem dlaczego nie dostrzegasz jej teraz? Skoro amerykanie mogli tak zrobic, to wszystko ok? Nie wiem jak Ty ale ja mam zwyczaj rownac w gore, nie w dol. Widac to kolejny przejaw mojego awangardowego stylu bycia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:51, 31 Maj 2007    Temat postu:

Lis napisał:
Pytales co sie zaczyna od slow. No to Ci dalem wskazowke, bo uznalem ze jak napisze wprost, to obraze Twoja inteligencje. Wiec umowmy sie, ze ja dalej nie napisze wprost, a Ty sie zastanow jeszcze raz. Mozesz tez zajrzec do podrecznika prof. Sztompki, w miejscu w ktorym opisuje pewien proces, ktorego koncowym stadium jest eksterminacja. Moze Ci to troche pomoze w rozwazaniach.

Czyżbyś sugerował, że obserwujemy pewien proces, który zmierza do końcowego stadium - eksterminacji?
Lub czegoś choćby w przybliżeniu równie okropnego?
Nie... chyba nie, wprawdzie ktoś mógłby pomyśleć, że właśnie o to Ci chodzi, jednak ja nie będę takimi podejrzeniami obrażał Twojej inteligencji.
Lis napisał:
Jesli naprawde nie widzisz zwiazku przyczynowo-skutkowego, to chyba nie mamy o czym rozmawiac.

Chcesz porozmawiać o stanie naszego dziennikarstwa (no dobra - przyznajmy uczciwie - nie tylko naszego) i poziomie debaty publicznej?
Lis napisał:
Skoro dostrzegasz perfidie USA w nazwaniu bomby atomowej, nie rozumiem dlaczego nie dostrzegasz jej teraz? Skoro amerykanie mogli tak zrobic, to wszystko ok? Nie wiem jak Ty ale ja mam zwyczaj rownac w gore, nie w dol. Widac to kolejny przejaw mojego awangardowego stylu bycia.

Skoro nie dostrzegasz w tym co napisałem ironii i naprawdę widzisz w tej nazwie dowód na prawdziwą perfidię i wredotę USA, to chyba faktycznie tematy do rozmów nam się kończą.

Może porozmawiajmy o pogodzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 12 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin