Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

A, że nasze aktualne władze państwowe (a moze niebawem też kościelne:P) opanowały do perfekcji umiejętność bezwzględnego wykorzystywania czynników zewnętrznych do odwracania uwagi od siebie, to mam wrażenie, że jeszcze ta afera trochę potrwa... Wink

A w międzyczasie: gdzie się podział seksskandal?; co z głosowanym jutro przez senat budżetem?

kjt

Zapytaj się TVN-u, Wyborczej, TVP i innych ważnych mediów Smile

.

Timmy

To co się dzieje wokół Wielgusa to jest niewątpiliwe temat zastępczy, tak jak zresztą sama lustracja, czy też seksskandal. Dostarcza się igrzysk a nie chleba.
Dementi pana Szczygło zdziwiło mnie dlatego, że przecież chyba sięludzie domyślali, że kancelaria nie rozmawiała jak podano oficjalnie o kwestii bezpieczeństwa Głowy Państwa na uroczystości ingresu. Lepiej chyba było tego wcale nie komentować, niż tak kłamać, skoro o to podobne rzeczy oskarżało się apba.
kjt, w poprzednim poście wymieniłeś "ważne media". Ironia? No jeśli nawet się nie zgadzasz z tym co tam podają, to nie ulega wątpliwości, że mimo tego w Polsce są one ważne/wpływowe, taka dygresja żeby nie odbiegać od tematu.

Gróby

2 stycznia J. Bielański podał się do dyspozycji kard. Dziwiszowi ale informacja wypłynęła dopiero dzisiaj razem z odwołaniem nie chce tu konfabulować ale ten zbieg okoliczności mnie ciekawi. Może Dziwisz czekał jak sie rozwiąże sprawa abp. Wielgusa, traktując ją jako swego rodzaju precedens. Jeśli by ten pozostał na stanowisku to Bielański też by mógł zostać. Jednak w obliczu jasnej postawy Watykanu wobec sprawy Wielgusa nie mógł pozostawić infułata na tak zaszczytnym stanowisku. To by oznaczało swego rodzaju wyrachowanie osoby kard. Dziwisza w co ciężko mi uwierzyć. Bo niewiedza metropolity o współpracy Bielańskiego to też urwana z choinki skoro juz rok temu można było o tym usłyszeć. Jako jego zwierzchnik powinien był go wezwać "na dywanik".
Z drugiej strony dlaczego Bielański czekał z tą decyzją aż do stycznia 2007 potwierdzając tym samym informacje sprzed roku( nad autonomią tej decyzji też by można sie zastanawiać). Przecież w ciągu 12 m-cy nie doznał kilkunastu amnezji i nawrótów świadomości. W środowiskach kościelnych jest chyba jakaś giełda wiadomości na temat współpracy różnych duchownych z SB. Z drugiej strony może z sprawa Wielgusa była szczyptą(solidną:]), która przeważyła szalę i bedzie teraz jakaś "czystka" jak to ktoś wcześniej tutaj ujął.

Głowa mnie od tego boli[/b]

kjt

Dziubenberg

Nie wiem jak tam inne gazety, ale GW się ładnie dziś wypuściła ze swoimi 10 stronami o Wielgusie... Bawi mnie ta gazeta coraz bardziej : ]

Dziś w jednym magazynie 24, prowadził nei Rymanowski, tylko taki typek, brunet co by mógł w gimnazjalnej ławie zasiadać, z Haliną Bortnowską, zastanawiał się , ' co jest najstraszniejszego w tym dramacie, można już chyba z całą powagą powiedzieć, dramacie wszystkich Polaków?' Zadławiłem się jajecznicą, ale w sumie trafił koleś nieświadomie w sedno.

Słyszeliście jeszcze jak Giertych tłumaczył odwoałanie ingresu w niedziele rano? : ] Planowano zamach terrorystyczny : ] Mrożek niech się schowa.

'A ja stoję na balkonie i patrzę jak Polska płonie...'

Olej

kjt

[link widoczny dla zalogowanych]

Opadły mi klapy, naprawdę. Oglądałem wywiad w TV, teraz czytam artykuł i nie wierzę. Sami oceńcie. Ja tylko pozwolę sobie skomentować kilka co głodniejszych kawałków:

Olej

No comment. Zaniemówiłem, jak tego słuchałem. Ja nie wiem, co mu na starość odbiło.

Lis

Rzeczywiscie, co sie Glemp nie odezwie ostatnio, traci coraz bardziej. Chyba sie facet troche pogubil. Co do Rydzyka, zgadzam sie - oni mowia dokladnie to samo. Inna sprawa, to ze o zmasowanym ataku mediow najpierw mowila biedna Liga, pozniej jeszcze biedniejsza Samoobrona i teraz w koncu Kosciol, wiec proponuje zaczac organizowac zaklady: kto nastepny padnie ofiara zadnych krwi mediow? Very Happy

Gróby

ano na stronach RM są ładne komentarze nawet biskupów tylko jakiś takich pośledniejszych(wyjątkiem chyba był bp. świdnicki)
kard. Glemp widzi chyba olbrzymieeee belki,pale, pnie i kij wie co jeszcze w oczach dziennikarzy i katolików świeckich a sam...

Ja wiem, że jest On lepszym specem od egzegezy ale ciesze się że przynajmniej podarował sobie szermowaniem cytatami z Pisma Św. A mówiąc, że nuncjatura nie popełniła błędu i że Wielgus nie miał prawa do obrony jest jakims nieprawdopodonym cynikiem, który próbuje nakręcać poparcie(i RM) albo głupcem, który nie wie na czym stoi. Abp. Wielgus sam sobie nawarzył piwa...

Tak najpierw dzieli wiernych na lepszych ("demonstrujących wielką jedność") i na gorszych ("katolików świeckich") a później mówi o odrodzeniu społecznym, ja sie nie zdziwie jak nie długo będą teksty "oglądając TVN nie dostąpisz Zbawienia"

[/img]

Dziubenberg

Olej, nie wiem czy mu na starość odbiło, czy 'Jego Eminencja Józef Świętego Kościoła Rzymskiego Tytułu Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu [1] Kardynał Prezbiter Glemp, prymas Polski, Kustosz Relikwi Św. Wojciecha' po prostu taki jest... choć w sumie, skoro on jest rocznik 29' to starość zaczął ok. 20 lat temu, a to właśnie wtedy padły jego słynne słowa... Czyli zgoda odbiło mu na starość :]

Albowiem niech historyk lustruje historyka, dziennikarz dziennikarza, a duchowny duchownego!

kjt

Dzisiejszy "Dziennik" czytali? Świetny felieton Rybińskiego podsumowujący cały temat - momentami co prawda odrobinkę przesadzony, ale z bardzo trafnymi wnioskami. Pociśnijcie jutro kioskarzy, może jeszcze nie oddali całego zwrotu Smile

Postaram się rzucić lina, jak znajdę.

Akaki

A skanera nie masz? Wink

Albo chociaż aparatu? Wink

kjt

[link widoczny dla zalogowanych]

dobra, jest Smile