Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O MSZ w kontekście skarg Powiernictwa Pruskiego
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Sob 19:01, 16 Gru 2006    Temat postu: O MSZ w kontekście skarg Powiernictwa Pruskiego

Na początek dwa tendencyjnie dobrane linki:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

W zasadzie nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać.
Od roszczeń Powiernictwa Pruskiego odcina się jasno niemiecki rząd, a nawet BdV z p. Steinbach na czele. Samo Powiernictwo wydaje się więc ruchem cokolwiek skrajnym i inicjatywa złożenia przezeń skargi w Strasburgu skazana jest tu na niepowodzenie.

I właściwie tematu by nie było, gdyby nie te głupoty, które wygaduje zarówno miłościwie nam panujący pan prezydent, jak i pani minister „Za Godzinkę” Fotyga. Oto wyjątki z myśli obojga:
- skargi Powiernictwa Pruskiego na nasz kraj w Europejskim Trybunale Praw Człowieka będą miały rujnący wpływ na relacje między Polską i Niemcami,
- złożenie skarg przeciw Polsce może negatywnie wpłynąć na dialog polsko-niemiecki, a w perspektywie długoterminowej zakłócić relacje polsko-niemieckie,
- jeżeli ta informacja potwierdziłaby się, byłaby to próba odwrócenia moralnej odpowiedzialności za skutki II. Wojny Światowej.


Ponieważ ostro i przy tym dość rzeczowo wypowiedziała się w tej sprawie pełnomocniczka niemieckiego rządu ds. dialogu z Polską, nasuwa mi się takie pytanie: na jakiej niby podstawie prezydent i pani minister wieszczą „zakłócenie relacji polsko-niemieckich” i z kim w ogóle oraz w jakim celu polemizują? I pytanie nr 2: czy aby te wypowiedzi to nie jest coś w rodzaju samospełniającego się proroctwa?

Zmierzam do pytania, czy aby na pewno nie ma w 38-milionowym kraju lepszego kandydata na ministra spraw zagranicznych. Nie dalej jak dwa dni temu pani minister zarzuciła posłom opozycji „służenie interesom państw innych niż Polska”, co jest już argumentem czysto radiomaryjnym, a potem jeszcze głupiej się z tego tłumaczyła. Ręce mi po prostu opadają, że taka baba może fotel ministerialny otrzymać. Mamy kolejny odcinek serialu pt. „Rozpieprzanie jako-takiej polityki zagranicznej”, przy pełnym poparciu prezydenta i premiera, i należałoby zacytować posła Zarembę (nie znam, ale tu gada sensownie): Jeśli minister Fotyga porusza się z taką samą lekkością i sprawnością słowną na salonach dyplomatycznych, to nasza polityka zagraniczna jest chyba w dużym kryzysie.

Co Wy na to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Sob 20:12, 16 Gru 2006    Temat postu:

A ja powiem tak - jak nasz rząd obecny i prezydent prowadzą rozsądną politykę zagraniczną, tam zdarza im się palnąć totalną bzdurę.
Co widzimy teraz Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hypatia




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: V rok/III rok MISH

PostWysłany: Sob 21:25, 16 Gru 2006    Temat postu:

Odpowiadając na pyt. nr 2: to brzmi rzeczywiście jak samospełniające się proporctwo...
Pani Fotyga vel. Niewidoczna to po prostu stara przyjaciółka Prezydenta, ślepo mu oddana i mówiąc delikatnie nieodpowiednia osoba na nieodpoiwednim miejscu... Gdzież te czasy, gdy to stanowisko zajmowały osoby pokroju Bartoszewskiego, Geremka czy ostatnio S. Mellera czy A.D. Rotfelda?! Niech by dali zamiast niej pierwszego bezrobotnego IV RP - Marcinkiewicza! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Nie 14:19, 17 Gru 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o Powiernictwo, to uważam, że dobrze ujął to Bartoszewski (wypowiedź dla "Faktów" albo "Wiadomości", nie pamiętam). Nie przytoczę dokładnie jego słów, ale powiedział, że działania Powiernictwa nie powinny mieć absolutnie żadnego wpływu na oficjalne stosunki między państwami w skali makro. Mogą za to w pewnym stopniu wpłynąć na zmniejszenie wzajemnego zaufania narodów na poziomie jednostkowym.

A co do MSZ-u, to nie sposób nie zgodzić się z krytyką Fotygi. Zastanawiam się czemu PiS nie wstawi na to stanowisko chociażby Pawła Zalewskiego? Jako szef sejmowej komisji spraw zagranicznych siedzi w temacie i do tego wydaje się gościem z głową na karku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:12, 17 Gru 2006    Temat postu:

Problem polega na tym, że (jak zresztą zwykle) rząd Państwa Kaczyńskich lubi tworzyć sobie pewne wizje, na których później opiera swoją politykę. Taki wyskok powiernictwa to woda na młyn ludzi, którzy nie mają już siły wymyślać nowych idiotycznych kryzysów, żeby tylko społeczeństwu wmówić, jacy to ci Niemcy są źli i jak bardzo chcą nas skrzywdzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gróby
proffesional drinker



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Loża Nowohucka

PostWysłany: Pon 17:39, 18 Gru 2006    Temat postu:

patrzcie jacy apostołowie sprawiedliwości

[link widoczny dla zalogowanych]

zgadzam sie z Moszem, ze to pewnego rodzaju manipulacja, odwoływanie sie do zaszłości historycznych , które w kręgach "radiomaryjnych" może znaleźć posłuch, bo to oni będą najbardziej wyczuleni na złych, krwiożerczych Niemców. Mnie ciekawi jak na to patrzą zwykli Niemcy, jesli sie wogóle tym interesują. W te sytuacje wpisywać sie może też do pewnego stopnia działalność NPD ( pomysły o rewizji granicy), jako element procesu przewartościowania wydarzeń z przeszłości w Niemczech. Mam nadzieje, ze tak jak mowia eksperci Trybunał odesle ich z kwitkiem, bo inaczej bedzie to niemiły precedens.
Jest pewnie jeden Polak, który wspiera Ziomków i NPD...
Adriankampf !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pon 18:30, 18 Gru 2006    Temat postu:

Matyasik dzisiaj rozjechał te pozwy stwierdzeniem, że dotyczą one czasów sprzed ratyfikacji przez Polskę Konwencji, więc Trybunał się raczej tym nie zajmie. Koniec. Kropka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:28, 18 Gru 2006    Temat postu:

A mnie się podobało wystąpienie pana Niemca który reprezentował jeden z 22 wniosków o zwrot. Pan Niemiec stwierdził iż w jego przypadku chodzi o "zwrot fabryki mydła i kamienicy przy Chopina"... Jakże to zabrzmiało...o zgrozo..

(Niemiec to nie nazwisko tego działacza gejowskiego, tylko narodowość mówcy)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Wto 22:26, 19 Gru 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

kurwa, co za pasztet
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hypatia




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: V rok/III rok MISH

PostWysłany: Wto 23:09, 19 Gru 2006    Temat postu:

Pasztet się z tego zrobił niezły. Czytałam właśnie na [link widoczny dla zalogowanych] kiedy sobie robiłam na niemiecki zadanie domowe Razz przed południem i od razu tam wywalili jako głównego newsa, że Polska kwestionuje traktat z 1990. Powoływali sie na to co powiedziała Fotyga w Trójce dziś rano, przeczytałam to (http://www.polskieradio.pl/trojka/salon/) i zrobili z igły widły, zawsze że 5 minut później news został rozbudowany dwa razy bardziej, a teraz to już wszystkie gazety o tym bębnią.
Wiadomo, że przesadzają i panikę sieją, co nie sprzyja za bardzo naszym stosunkom, ale w jakim celu w ogóle Fotyga wspominała o tym traktacie :
"-Pani minister, tu kluczowe pytanie jest takie, czy będzie renegocjacja traktatu polsko-niemieckiego z roku 1990? Bo ten międzynarodowy szczebel, o którym Pani mówi to chyba jest właśnie to.
-Tak. To jest to.
- Będzie? ".
po co?! Czy ona myśli, że dziennikarze niemieccy polskiego radia nie słuchają?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Śro 1:32, 20 Gru 2006    Temat postu:

Fotyga to Fotyga, więc ja bym się tu jakiejś bardziej skomplikowanej taktyki z jej strony nie doszukiwał. Jeśli w ogóle jakakolwiek taktyka istnieje. Polska dyplomacja popełnia wiele błędów i to nie podlega dyskusji, ale można zadać pytanie, jaki cel, do jasnej cholery, mają Niemcy w tym, żeby takie rzeczy rozdmuchiwać? Bo nie chce mi się wierzyć, żeby lwia część aryjskich gazet była sterowana przez Powiernictwo Pruskie.

Dopóki spór polsko-niemiecki polegał jedynie na satyrycznych docinkach (nieważne na jakim poziomie), to jeszcze można było jakoś wytrzymać. Ale teraz to już się robi, moim skromnym zdaniem, przegięcie pały. A ów katastrofalny stan naszych stosunków ma dużą szansę stać się w takim klimacie samospełniającą się przepowiednią, co oczywiście fajne nie będzie.

Nie wnikam już nawet w konkretnie tę sprawę, ponieważ hipokryzja niemieckich mediów osiągnęła już tu niebotyczny pułap. Bowiem to raczej wariaci z Powiernictwa i NPD, a nie Polacy, dokonaliby chętnie rewizji granic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Śro 1:57, 20 Gru 2006    Temat postu:

jaki cel, do jasnej cholery, mają Niemcy w tym, żeby takie rzeczy rozdmuchiwać? Bo nie chce mi się wierzyć, żeby lwia część aryjskich gazet była sterowana przez Powiernictwo Pruskie.

Jakie rzeczy? Toć już miłościwie nam panujący pan premier w Sygnałach Dnia powiedział, że strona polska rozważa renegocjację tego traktatu, a MSZ to potwierdziło! Tak więc nie ma co mówić, że niemieckie media zrobiły coś z niczego.

To już jest horror, proszę Państwa. Obawiam się, że jutro do tych newsów odniosą się najpoważniejsze niemieckie gazety (FAZ, Suddeutsche Zeitung) i tym samym sprawa przestanie mieć zasięg regionalny. Naprawdę, obawiam się, że w którymś momencie rząd Merkel straci tę cierpliwość, którą się w tej kwestii na razie cechuje... Po co Kaczyński to robi? - niech mi ktoś to, kurwa, wyjaśni jak 6-latkowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Śro 11:24, 20 Gru 2006    Temat postu:

A na czym by miała polegać ta renegocjacja? Bo jeśli tylko na wykluczeniu możliwości wysuwania takich roszczeń, jakie obecnie uskutecznia Powiernictwo, to to nie jest w żadnym wypadku kontrowersyjne, ale wręcz pożądane (przynajmniej dla Polaków i zdroworozsądkowych Niemców).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Śro 15:50, 20 Gru 2006    Temat postu:

gadanie o renegocjacji układu granicznego = kwestionowanie granicy i chęć jej zmiany. Przynajmniej dla tych, którzy nie zechcą głebiej przemyśleć sprawy.

wiesz, to nie o to chodzi, co Fotyga rzeczywiście miała na myśli. Chodzi o to, w jaki sposób to powiedziała. I w jaki sposób to zostaje przez wszystkich odebrane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:25, 20 Gru 2006    Temat postu:

Przepraszam - to jednak nasi rozdmuchują, Niemcy się temu tylko mocno dziwią..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin