Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Temat bliskowschodni
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:13, 15 Paź 2007    Temat postu:

Jako, że najogólniej mówiąc mam bliski wschód dalej niż inni, to pozwolę sobie z lekkim OT:

Olej napisał:
Para F-16 leciała tak nisko nad ziemią, jak tylko mogła i nad samą willą wykonała ostry zwrot do góry i poleciała do domu. Efekt? Assadowi poszły wszystkie szyby w oknach! Very Happy


Czy ich F16 też tak szwankują, jak polskie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pon 23:33, 15 Paź 2007    Temat postu:

Nie, bo ichniejsze mają certyfikaty koszerności. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:49, 22 Lis 2007    Temat postu:

Nie jest to może "bliski", ale wschód:
sprawa naszych żołnierzy w Afganistanie oskarżonych o "zbrodnie wojenne" ...

Jak słucham relacji z tej całej sprawy, to mnie ciężka cholera bierze: niektórzy "nasi wybitni" już stwierdzili, rozstrzygnęli, ba - chcą "przepraszać" za żołnierzy.
Nie znam oczywiście dokładnego przebiegu zdarzeń, ale wszystko wskazuje na to, że żołnierze ostrzelali wioskę w trakcie obrony/pogoni/odpowiedzi na ogień terrorystów/bojowników (zwał jak zwał) i w wyniku tego ostrzału zginęli cywile.
Jasne to tragedia - ale to do cholery jest wojna i jej się nie da prowadzić bez strat, a jeśli ktoś się dziwi i "święcie oburza", że straty ponosi ludność cywilna, to albo jest tak głupi, że uwierzył w brednie o nowoczesnej wojnie - operacji stabilizacyjno-policyjnej - i "inteligentnej broni" zabijającej tylko "bad guys" ; albo celowo bierze udział w nagonce na naszych żołnierzy - wyrządzając im (i całemu Wojsku Polskiemu ) nieprawdopodobne świństwo (nazywając rzecz delikatnie)...

Tu muszę też wyrazić szacunek do gen. Skrzypczaka ( [link widoczny dla zalogowanych] ), za to że nie zapomina kim jest i jaka jest jego rola (szkoda tylko, że tak późno się wypowiada - niejako w reakcji na nagonkę, zamiast uciąć wątpliwości na samym początku).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Czw 12:54, 22 Lis 2007    Temat postu:

A Ty też już rozstrzygnąłeś - tylko że w drugą stronę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:40, 22 Lis 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
wszystko wskazuje na to, że żołnierze ostrzelali wioskę w trakcie obrony/pogoni/odpowiedzi na ogień terrorystów/bojowników (zwał jak zwał) i w wyniku tego ostrzału zginęli cywile.

...bawiący się na weselu.
Cytat:
ale to do cholery jest wojna
Czy nad wysłaniem misji do Iraku głosował sejm? Bo jeśli to wojna, i zostało to zrobione z pominięciem sejmu, to mamy do czynienia ze złamaniem prawa, za które się idzie pod Trybunał.

To, że ktoś jest Polakiem, albo polskim żołnierzem, to nie znaczy, że może sobie robić co mu się żywnie podoba. Jeśli ci panowie są niewinni, to zostaną uniewinnieni. A wypowiedzi żołnierzy w tej sprawie nigdy nie będą obiektywne, to tak na marginesie; trep zawsze myśli po trepowsku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:52, 22 Lis 2007    Temat postu:

Rozstrzygnąć nie rozstrzygnąłem, ale:
1)informacje (odarte z komentarzy) wskazują na taki przebieg wydarzeń jak napisałem:
Cytat:
żołnierze ostrzelali wioskę w trakcie obrony/pogoni/odpowiedzi na ogień terrorystów/bojowników (zwał jak zwał) i w wyniku tego ostrzału zginęli cywile.

2)to są nasi żołnierze - i wstępnie jestem bardziej skłonny ufać naszym żołnierzom, niż komukolwiek innemu
3)nawet w mediach trudno się doszukać oskarżeń o celowe chore "zabawy" w stylu amerykanów w Abu Ghraib (za które - notabene - żołnierzowi się należy kula w łeb), a są to raczej wypowiedzi różnych "fachowców" wypowiadających się kiedy to mogą, a kiedy nie powinni żołnierze otwierać ognia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to ten sam typ "fachowców" co kiedyś (w trosce rzecz jasna o ludność cywilną) kiedyś pisał przepisy uniemożliwiające interwencje kontyngentów międzynarodowych np. w Srebrenicy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:00, 22 Lis 2007    Temat postu:

Nasi mordercy są lepsi bo są bardziej nasi niż nie nasze ofiary...
Ja generalnie unikam kontaktu z żołnierzami- człowiek o do końca zdrowych zmysłach się do czegoś takiego nie pcha.. No chyba, że ma ekstremalnie silną psychikę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:21, 22 Lis 2007    Temat postu:

Nasi żołnierze, są nasi - w związku z tym mają prawo liczyć na to, że wykażemy się solidarnością w stosunku do nich: mają prawo tej solidarności wymagać nawet od Ciebie, chociażby za to, że to oni narażają tyłki i to do nich się strzela - nie do Ciebie.
co do poprzedniej Twojej wypowiedzi:
Mosze Bergstein napisał:
...bawiący się na weselu.

Przecież napisałem, że zginęli cywile - jakież ma znaczenie czy byli na weselu, czy na stypie, czy jedli obiad? Wszędzie wspomina się o tym weselu jedynie by podgrzać emocje.
Mosze Bergstein napisał:
Czy nad wysłaniem misji do Iraku głosował sejm? Bo jeśli to wojna, i zostało to zrobione z pominięciem sejmu, to mamy do czynienia ze złamaniem prawa, za które się idzie pod Trybunał.

Piszemy o Afganistanie.
Skądinąd jeśli chcesz powiedzieć, że prawne podstawy wysłania żołnierzy tam są "lekko naciągane" to nawet jestem skłonny się z Tobą zgodzić. Jeśli chcesz powiedzieć, że wysłanie żołnierzy do Iraku było błędem - to też jestem skłonny się z Tobą zgodzić (ale to zupełnie inny temat).
Mosze Bergstein napisał:
To, że ktoś jest Polakiem, albo polskim żołnierzem, to nie znaczy, że może sobie robić co mu się żywnie podoba. Jeśli ci panowie są niewinni, to zostaną uniewinnieni. A wypowiedzi żołnierzy w tej sprawie nigdy nie będą obiektywne, to tak na marginesie; trep zawsze myśli po trepowsku.

Oczywiście nie znaczy tego: wg mnie nawet wprost przeciwnie - więcej wymagam i oczekuję od kogoś kto nosi polski mundur, niż od kogoś innego (obojętnie czy jest cywilem, czy żołnierzem np. USArmy). Jednak nikt tym żołnierzom nie udowodnił winy, a za to rozpętano na nich nagonkę (a takie sprawy powinien załatwiać sąd wojskowy - którego wyrok, w przypadku winy, powinien być skądinąd znacznie cięższy od tego, który Ty byś zaproponował).
Rozumiem... "trep pozostanie trepem" - czyżby z tego zdania (i z kolejnego w następnym poście) wyzierało poczucie wyższości inteligenta do "durnego trapa z karabinem" Confused - ale zostawmy to ...
Jeśli żołnierze nie mogą tego oceniać, to kto ma? Dziennikarz, czy cywilny sędzia, który wie o wojnie mniej niż przedszkolak bawiący się plastikowymi żołnierzykami?
Może "opinia publiczna"? Albo ktoś jeszcze inny (oczywiście o ile jest pacyfistą brzydzącym się "trepami" - no bo w końcu to jest jedyna reakcja człowieka o "zdrowych zmysłach" )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Czw 18:35, 22 Lis 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
Rozstrzygnąć nie rozstrzygnąłem, ale:
1)informacje (odarte z komentarzy) wskazują na taki przebieg wydarzeń jak napisałem:
żołnierze ostrzelali wioskę w trakcie obrony/pogoni/odpowiedzi na ogień terrorystów/bojowników (zwał jak zwał) i w wyniku tego ostrzału zginęli cywile.


Ty, ale jakie informacje? Jedyną pewną informacją to jest tutaj to, że zginęli ludzie i że padli ofiarą ostrzału polskich żołnierzy. Nie wiadomo, czy był to ostrzał na rozkaz; czy w wiosce terroryści byli i czy w ogóle zachodzić mogło takie podejrzenie; czy w ogóle celowano w wioskę, czy to był błąd w celowaniu - to wszystko pozostaje póki co w sferze spekulacji.

Tak że któryś już raz Ci zwracam uwagę, że na użytek dyskusji przekuwasz swoje widzimisię w fakt zaistniały.

Tandrill napisał:
to są nasi żołnierze - i wstępnie jestem bardziej skłonny ufać naszym żołnierzom, niż komukolwiek innemu


Ale po co ten underline, że to nasi żołnierze? Może jeszcze napisz z wielkiej litery „Nasi”?
Narodowość polska czy obywatelstwo polskie jest jakimś czynnikiem decydującym lub współdecydującym o np. skłonności do kłamstwa czy żądzy krwi?
Jakie to ma w ogóle znaczenie?

Tandrill napisał:
nawet w mediach trudno się doszukać oskarżeń o celowe chore "zabawy" w stylu amerykanów w Abu Ghraib (za które - notabene - żołnierzowi się należy kula w łeb), a są to raczej wypowiedzi różnych "fachowców" wypowiadających się kiedy to mogą, a kiedy nie powinni żołnierze otwierać ognia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to ten sam typ "fachowców" co kiedyś (w trosce rzecz jasna o ludność cywilną) kiedyś pisał przepisy uniemożliwiające interwencje kontyngentów międzynarodowych np. w Srebrenicy


I znowu Twoje ciup-ciup w klimacie „nie mogę się oprzeć wrażeniu”... Nie jest niczyją winą, że Tandrillowi się z dupą kojarzy.

Naprawdę, nie ma obowiązku wypowiadania się na każdy temat w retoryce „pana prawdziwego eksperta”.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:47, 22 Lis 2007    Temat postu:

CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał:
Nie wiadomo, czy był to ostrzał na rozkaz; czy w wiosce terroryści byli i czy w ogóle zachodzić mogło takie podejrzenie; czy w ogóle celowano w wioskę, czy to był błąd w celowaniu - to wszystko pozostaje póki co w sferze spekulacji.

Owszem nie wiadomo - ale nie spotkałem też z kwestionowaniem tego, iż wcześniej żołnierze zostali ostrzelani i ich ogień był reakcją na ten ostrzał.
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał:

Jakie to ma w ogóle znaczenie?

Oczywiście, że ma - tym co wyczyniają np. Kanadyjczycy się średnio przejmuję (tzn. mogę interesować, jako osoba skądinąd zainteresowana tym tematem, ale to będzie tylko "zawodowe" zainteresowanie), natomiast w stosunku do polskich żołnierzy mamy inne obowiązki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:49, 22 Lis 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
N w związku z tym mają prawo liczyć na to, że wykażemy się solidarnością w stosunku do nich:

Ja mogę się z nimi dzielić współodczuwaniem jeśli się do nich strzela, a nie- jeśli oni strzelają zabijając cywili; oczywiści, jeśli to przypadek, to im współczuję, ale jeśli to było z zimną krwią, to mam prawo się co najwyżej wstydzić, że nosili na ramieniu Polską flagę.
Cytat:
mają prawo tej solidarności wymagać nawet od Ciebie, chociażby za to, że to oni narażają tyłki i to do nich się strzela - nie do Ciebie.

TYYY?? Ale zaraz.. Ja ich tam wysłałem? Dla mnie mogliby siedzieć w Polsce. Pomijając już zupełnie fakt, że im się za to, co robią- płaci; i to wcale nie małe pieniądze. Co więcej- z mojej kasy. Jak się zgłaszali do woja, to się musieli liczyć z konsekwencją tego, że będzie im groziło niebezpieczeństwo; co więcej- wielu zgłaszało się właśnie po to, że tego ryzyka, i możliwości postrzelania - oczekiwali.
Cytat:

Piszemy o Afganistanie.

Tak, masz rację- z rozpędu poleciałem z Irakiem;)

Cytat:
a takie sprawy powinien załatwiać sąd wojskowy - którego wyrok, w przypadku winy, powinien być skądinąd znacznie cięższy od tego, który Ty byś zaproponował.

Ja już napisałem, że wymaga wyjazd na taką misję stalowych nerwów i w związku z powyższym uważam, że jest pewną okolicznością łagodzącą (w przypadku udowodnienia winy), iż panowie działali i przebywali przez długi okres pod ogromnym stresem.
Cytat:
Rozumiem... "trep pozostanie trepem" - czyżby z tego zdania (i z kolejnego w następnym poście) wyzierało poczucie wyższości inteligenta do "durnego trapa z karabinem"

1. Ja się wcale nie uważam za inteligenta.
2. Żołnierz myśli po żołnierskiemu - dla niego śmierć cywila to są efekty uboczne prowadzonych działań; dla cywila śmierć człowieka to jest śmierć człowieka- śmierć marzeń, wspomnień, wspólnych radości, etc.
3. Inna sprawa, że kruk krukowi oka nie wykole.
4. Nie sądzę, żeby wskaźnik intelektu w policji czy w wojsku był szalenie wysoki, ale to akurat mnie nie interesuje, bo i jedni i drudzy mają cholerną pracę i w dodatku spisują się, z reguły, świetnie.

Cytat:
Albo ktoś jeszcze inny (oczywiście o ile jest pacyfistą brzydzącym się "trepami" - no bo w końcu to jest jedyna reakcja człowieka o "zdrowych zmysłach" )
Nie chodzi o obrzydzenie trepami tylko o obrzydzenie wojną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pią 2:46, 23 Lis 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
2)to są nasi żołnierze - i wstępnie jestem bardziej skłonny ufać naszym żołnierzom, niż komukolwiek innemu

Wielu Polaków wyjeżdżających w ciemno do pracy za granicę szuka pomocy u innych Polaków i co? I niejednokrotnie zostają przez nich oszukani, w czym wielka zasługa ich jakże szlachetnemu połączeniu patriotyzmu z naiwnością. Wykazujesz podobne myślenie.

Mosze Bergstein napisał:
Wszędzie wspomina się o tym weselu jedynie by podgrzać emocje.

A może w innym celu. W tamtych rejonach świata powszechnym zwyczajem jest strzelanie w powietrze w geście radości i triumfu. Być może podczas tego wesela dochodziło do właśnie takich salw, co polscy żołnierze błędnie zinterpretowali jako atak na ich konwój. Tak możemy sobie gdybać bez końca. Nie wiem, nie byłem tam, zostawmy to prokuraturze i sądowi.

Tandrill napisał:
Owszem nie wiadomo - ale nie spotkałem też z kwestionowaniem tego, iż wcześniej żołnierze zostali ostrzelani i ich ogień był reakcją na ten ostrzał.

A ja tak. Niestety nie poprę tego żadnym linkiem, ale spotkałem się już z wątpliwościami na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Pią 4:11, 23 Lis 2007    Temat postu:

Moment moment.
Tyle jest wersji wydarzeń, że szlag może człowieka trafić. Więc najpierw pokrótce ta, do której się odniosę:
Chłopaki pojechały na patrol, patrol ostrzelano. Krótka decyzja w dowództwie - trzeba zrobić demonstrację siły, pada rozkaz ostrzelania punktów obserwacyjnych Talibów. Parę pocisków trafia w cel, parę chybia, rozpierdalając wioskę. O to całe halo.
Więc:
1. Z celem mija się sądzenie szeregowych żołnierzy. Takie postępowanie wręcz może uwolnić w naszym kontyngencie rozumowanie w stylu - "wykonam rozkaz - dostanie mi się w kraju, jak coś pójdzie nie tak, nie wykonam - automatycznie czeka mnie sąd wojskowy". Do czego mogą doprowadzić wątpliwości przy wykonywaniu rozkazów na polu walki - do szkód o wiele większych niż kilku zabitych cywili, to jest chyba jasne.
2. Oberwać powinni (jeżeli w ogóle ktoś powinien - ale widać sprawa jest już przesądzona, to jest właśnie słynne polskie "domniemanie niewinności") ludzie, którzy wydali rozkaz, wywiad, który dostarczył koordynaty, ewentualnie dowódcy brygad, które poszły w jatkę - chociaż ostatnie to już tak na siłę.
3. Nie podoba mi się cała atmosfera, w jakiej toczy się sprawa - przede wszystkim eksponowane represje wobec najbardziej szarych gości, którzy po prostu robili swoją robotę. Sorry - nie wmówicie mi, że koleś, który z zimną krwią nagle zaczyna napieprzać do cywili, ma jakiekolwiek szanse na przejście testów psychologicznych do elitarnych jednostek. A przypominam, że do Afganistanu właśnie jechała nasza elita.

Tak na koniec - czy trudno zrozumieć, że wojna rządzi się odrobinę innymi prawami, niż codzienne życie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: m4

PostWysłany: Czw 22:58, 06 Mar 2008    Temat postu:

W chaosie spraw krajowych umyka temat aktualnej sytuacji na wschodzie, a jest ciekawie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Konfliktu nie ma końca co wiecej obie strony nie chcą już ze sobą rozmawiac. A pogłoski o planowanej interwencji zbrojnej Izraela tylko podgrzewają atmosferę. Zastanawiam sie czy jest jaieś wyjscie z tego kotła czarownic? Ciekawy moze tez być wątek gospodarczy (ropa) nie od dzis wiadomo ze Hamas jet sponsorowany przez darczyńców z Arabii Jemenu czy Egiptu dla któych wzrost baryłki o jednego dolara to dziennnie niezły zarobek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Pią 1:48, 07 Mar 2008    Temat postu:

Ostatnio popełniłem błąd i zacząłem z moim palestyńskim przyjacielem debatę polityczną. Oh my God. Zafałszowana znajomość historii, nienawiść do państwa Izrael, przekonanie o tylko złych intencjach Izraelczyków i tylko dobrych intencjach Palestyńczyków, w tym Hamasu oraz innych Dżihadów. Chłopak jak na ten naród jest naprawdę światły, toteż przeraża mnie sama myśl o poglądach przeciętnego Palestyńczyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin