Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Tandrill

Wątpię - USA nie stać na wysłanie drugiej (zapewne znacznie większej armii okupacyjnej) - wyeliminowanie z gry rakiet, lotnictwa i marynarki (głównie chodzi o okręty podwodne) Iranu też proste by nie było - a bez tego Ormuz zatkany i ceny ropy lecą tak w górę, że "pomyłujte ludy Boże..."

Precyzyjne uderzenia w instalacje atomowe, lub jakieś akcje grup specjalnych, które "oficjalnie nie miały miejsca" - to ewentualność bardziej możliwa, choć by stwierdzić czy możliwa, to trzeba by poczytać raporty CIA ...
niestety ostatnio łajzy zapomniały mi je przesłać, więc trudno mi spekulować Wink

Timmy

Też mi się wydaje, ze inwazja lądowa na Iran nie jest konieczna. Pewnie wystarczy nalot, tak jak wystarczyło to w przypadku Iraku, wtedy jednak wykonawcą był Izrael. Ambicje USA są chyba większe i tu się zaczyna problem. Bush chyba chce podkeslić, że teraz Stany nie mają żadnego konkurenta do supremacji i że mogą prowadzić wojnę z kolejnym krajem. Z mniejszym czy większym sukcesem, ale zawsze obecna władza zostaje obalona. Mnie się wydaje, że tak naprawdę o to powinno chodzić - tylko zmiana władzy i zostawienie kraju samego sobie. Niech się ekstremiści sami pozabijają w walce z samymi sobą, bo jak jest jeden wróg, to zawsze się będą jednoczyli. Najlepszy przykład - Autonomia Palestyńska na skraju wojny domowej. A widmo utraty władzy przez różne siły reżimowe jest chyba największym straszakiem, tym bardziej po tym, co spotkało Husseina.

Olej

Timmy

Przyznaję, może to zestawienie składniowe nie było zbyt fortunne. Oczywiście nie uważam wszystkich Palestyńczyków za ekstremistów. Chodzio mi tylko o przykład na ukazanie, że współny wróg jednoczy nawet tak skrajne siły.

Olej

Wiadomo.

A co powiesz w takim razie na to? Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Timmy

No cóż, skoro Abbas traci popularność, to trzeba mu podrzucić następcę. To tak jak Niemcy wysłali Lenina. Namieszał, wycofał kraj z wojny i pogrążył go w chaosie wojny domowej.
Ta wiadomiość potwierdza to, co kiedyś już napisałem - Izrael chce, żeby te frakcje się zniszczyły same, własnymi siłami. Ta, która wygra, będzie za to na tyle słaba, że może łatwiej będzie ją podporządkować.

Olej

Właśnie od tego toku myślenia odszedł Szaron tworząc Kadimę, więc nie wiem jak wpadłeś na ten pomysł. To, czego chce izraelska ulica, to pokój. Większość ludzi skłonna jest dać Palestyńczykom niepodległość, żeby tylko nie było zamachów.

Problem w tym, że wypadałoby się w tej sprawie porozumieć z samymi zainteresowanymi. Jednostronne, arbitralne nadanie im suwerenności byłoby jak użycie granatu - rzucasz, odskakujesz, a po chwili patrzysz co się stało. Nie można sobie pozwolić na takie postępowanie w tym przypadku. Trzeba się dogadać. Ale żeby się dogadać, to trzeba w ogóle mieć z kim. O ile z Arafatem dało się gadać, tak teraz mamy pat. Abbas i Fatah nie są bowiem w stanie przekonać do siebie narodu, a z Hamasem nie da się rozmawiać. W Barghoutim upatruje się lidera zdolnego do scalenia Palestyny. A że zabił parę osób... Arafat też organizował zamachy.

Olej

[link widoczny dla zalogowanych]

No i doszli do długo oczekiwanego porozumienia, z którego wiele, moim skromnym zdaniem, nie wyniknie z tego względu, że nie uznano państwa Izrael.

[link widoczny dla zalogowanych]

Szczyt bezczelności - skonfiskowali im nielegalny transport broni, a ci jeszcze żądają zwrotu, bo to ich sprzęt Very Happy

A tak na poważnie, to to nie jest takie zabawne. To kolejny wyraźny dowód na to, jak Hezbollah na spółę z Iranem i Syrią bawią się Libanem.

Timmy

Ciekawe ile czasu wytrzyma taki rząd jedności narodowej? 2 miesiące? (Wybaczcie optymizm, ale mam dobry nastrój po dzisiejszej filozofii:D ) Ci ludzie się chyba nigdy nie dogadają, jakby u nas zrobić rząd koalicyjny KPP i LPR. Ale obym się mylił, bo spokój każdemu się przyda.

Olej

Różnic między Fatahem i Hamasem nie można przekładać na nasze warunki, więc Twoje porównanie jest chybione. Tym niemniej zgadzam się, że ten rząd pewnie długo nie pociągnie.

Timmy

Co do różnic, to miałem na myśli bardziej sam asbsurd połącznia "wody" i "ognia".

Olej

[link widoczny dla zalogowanych]

Olej · Wysłany: Wto 15:25, 06 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

No to mamy nową oś zła Very Happy

Wasze komentarze?

Timmy · Wysłany: Wto 17:20, 06 Mar 2007 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=fhdR4Dy5ak4

To dokładnie jak w tej przeróbce KMN - nieważne jakie są fakty, ważne co ludzie o tym myślą.

Olej · Wysłany: Nie 12:56, 11 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Hehe Very Happy