Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Idzie II wojna aborcyjna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:18, 20 Mar 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:
Mosze Bergstein - masz na myśli chyba aborcję, a nie antykoncepcję?


Mam na mysli fakt, że argumentem przeciwko aborcji, co do której "zła" wszyscy się tu zgadzamy, stało się nagle używanie środków antykoncepcyjnych przez "rozwydrzone i puszczalskie smarkule", co mówiąc szczerze- trochę mnie zdezorientowało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:24, 20 Mar 2007    Temat postu:

We wtorek Trybunał uznał, że regulacje dotyczące przerwania ciąży dotyczą sfery życia prywatnego, gdyż "życie prywatne kobiety w ciąży jest ściśle związane z życiem rozwijającego się płodu". Nadaję się na sędziego!!!

Właśnie, antykoncepcja jest tym wyrazem odpowiedzialności, bo ktoś nie chce mieć kolejnego dziecka a do życia w klasztorze zmuszać nie możemy.

Natomiast co do odpowiedzialności, to już o tym pisałem i wrzuciłem bardzo obrazowy link w kwestii rozdziału poglądów od pracy - nikt nie zmusza kogoś do bycia takim lekarzem a nie mozemy być zależni od czyjegoś "widzimisię". Bo ta pani m.in. przez to jest niemal ślepa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:28, 20 Mar 2007    Temat postu:

Wilde - widzę, że jak nie z tej, to z tamtej strony mi się tu dostaje - cóż taki już los Wink
Swojego stanowiska w sprawie aborcji nie będę po raz kolejny zapisywał (generalnie jakbyś rzucił okiem na poprzednie posty, to dostrzeżesz że jestem nawet za - do pewnego stopnia - zaostrzeniem obecnej ustawy).
Teraz odniosę się tylko do przypadku - dlaczego uważam, że lekarz nie powinien mieć prawa odmówić wykonania zabiegu, względnie skierować do odpowiedniej placówki [w przypadku gdy o aborcji mówimy - tj. w przypadku gdy zagrożone jest życie matki - sprawa A.Tysiąc jest tylko symbolem takiego przypadku - skądinąd jak wiele symboli, w rzeczywistości może i nieodpowiednim. Nie będę tu jednak się rozwodził nad tym konkretnym przypadkiem, ale nad pewnym typem]
Otóż jeśli owe zagrożenie występuje, to jego obowiązkiem jest (na żądanie kobiety) umożliwić jej taką operację, gdyż jest lekarzem - i jako taki ma pewien zawodowy cynizm wyboru "mniejszego zła" wpisany w swoją profesję.
Ze specyfiką zawodu wiąże się pozostawienie osobistych przekonań za drzwiami szpitala.
Cóż bowiem będzie, jeśli któryś lekarz uzna, że jego przekonania mu nie pozwalają na wykonanie jakiegoś zabiegu - w tym przypadku wyboru między życiem jednej a drugiej osoby; a może w innym nie pozwolą mu na użycie organów "wyprodukowanych" z komórek macierzystych? Lub - co się już teraz zdarza: na badania prenatalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Wto 17:28, 20 Mar 2007    Temat postu:

Ej, ale o co w ogóle Wam chodzi z antykoncepcją? What's da point? To jest chyba proste rozwiązanie - kto chce się pociupciać bez ryzyka 1+1 = 3, to ma. I nieważne, czy chodzi tutaj 0 16-letnią nimfomankę, czy parę z kilku(nasto/dziesięcio)letnim stażem. I wara, bo jak państwo zaczyna wchodzić do sypialni, to jest to równoznaczne z początkiem problemu.

Kurde, przecież to najgenialniejszy wynalazek ludzkości od czasów koła Razz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:30, 20 Mar 2007    Temat postu:

O tu się przynajmniej zgadzamy;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:32, 20 Mar 2007    Temat postu:

Tak, ale przecież z tego wynalazku korzystają TYLKO rozwydrzone małolaty, propagując rozwiązłość seksualną Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z kapusty

PostWysłany: Wto 17:39, 20 Mar 2007    Temat postu:

Chwała Bogu, że się ktoś odezwał wreszcie, bo ja sam oczy wywaliłem i tak zostałem... Razz

Jak mnie to wzrusza, jak rozczula - „rozwydrzone i puszczalskie smarkule”, „popularyzacja antykoncepcji = ułatwienie rozwiązłego życia seksualnego”... No, total po prostu, ROTFL z okresem po przecinku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:42, 20 Mar 2007    Temat postu:

Żałuję, że nie biorę. Alkohol nie daje mi takiego floua:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w'07




Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oponowo

PostWysłany: Wto 20:27, 20 Mar 2007    Temat postu:

1. "Seksualność Polaków w dobie HIV/ AIDS" - konferencja

Koło Naukowe Pedagogów Resocjalizacyjnych UJ serdecznie zaprasza wszystkich chętnych i zainteresowanych na konferencję naukową pt.: "Seksualność Polaków w dobie HIV/ AIDS", którą poprowadzi wybitny seksuolog i pedagog Pan Prof. UZ dr hab. Zbigniew Izdebski

Program konferencji obejmuje:

28 marca 2007 (środa) "Wychowanie seksualne w ponowoczesności" 13.00-16.00 duża aula A, Auditorium Maximum
29 marca 2007 (czwartek) "Patologie seksualne" 12.00-16.00 aula Collegium Novum

Serdrcznie zapraszamy!!!

Z pewnych wzgledów umieściłam to w tym temacie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:39, 20 Mar 2007    Temat postu:

Ech... strasznie naskoczyliście na Mary$ - a ona przecież zasygnalizowała tylko, że :
1) pigułka nie jest uniwersalną ochroną przed wszystkim
2)zasygnalizowała pewien problem z jakim mamy do czynienia - rozpad tradycyjnego modelu rodziny, fakt iż ludzie decydują się na dziecko "po karierze", wiążący się z tym spadek przyrostu naturalnego, konieczność przyjmowania dużej ilości imigrantów...

Przepraszam, ale nikt tu nie pisze "prezerwatywa to zło, a antykoncepcja to dzieło szatana...!!" Rolling Eyes
Nie poruszałem tego tematu, ale przecież jasne jest, że antykoncepcja była jednym z elementów zmieniających świat w drugiej połowie XX w. I jej upowszechnienie ma też swoje negatywne strony - jak w przypadku chyba każdego zjawiska, które oddziałuje na tak wielką skalę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kjt
Forumowy Terrorysta



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rok V / krk

PostWysłany: Wto 21:27, 20 Mar 2007    Temat postu:

Tandrill napisał:

Przepraszam, ale nikt tu nie pisze "prezerwatywa to zło, a antykoncepcja to dzieło szatana...!!" Rolling Eyes
Nie poruszałem tego tematu, ale przecież jasne jest, że antykoncepcja była jednym z elementów zmieniających świat w drugiej połowie XX w. I jej upowszechnienie ma też swoje negatywne strony - jak w przypadku chyba każdego zjawiska, które oddziałuje na tak wielką skalę.


Powiem Ci w ten sposób - zmianę modelu rodziny wymusza nie antykoncepcja, a realia życia.
Wyjaśnię Ci to dość obrazowo - jest faktem oczywistym, że bardzo bym chciał hajtnąć się w wieku lat 20-tu, od razu potem strzelić pierwszego dzieciaka, następnie drugiego, trzeciego, a nawet czwartego lub też piątego, a w międzyczasie poginać do stałej, pewnej pracy, z której mógłbym utrzymać siebie, kobietę i rosnącą gromadkę bachorów.
Fajna wizja, nie? Przynajmniej mnie się bardzo podoba.

Jak to wygląda w rzeczywistości? Tak, że człowiek, który decyduje sie na wyższe wykształcenie, stabilizację zawodową (zwłaszcza w polskich warunkach) osiąga gdzieś tak w okolicach trzydziestki, nawet później. Wcześniej bardzo rzadko zarabia się pieniądz, który pozwala żyć na wysokiej, lub też po prostu dobrej stopie. Nie wiem jak Ty, ale ja nie chcę wychowywać swojego dziecka w atmosferze "a ciekawe, czy starczy do pierwszego".

Teraz do czego dążę - to, co wyżej napisałem, jest rezultatem bardziej lub mniej wolnorynkowej ekonomiki - czyli w zasadzie najdoskonalszego modelu gospodarczego ever. Nie zamierzam go przez to negować, jedynie chodzi mi o to, że do narzuconych reguł gry życia zawodowego trzeba dostosować życie rodzinne.
No i teraz odpowiedz sobie na pytanie, chociaż chyba jest ono dość retoryczne - czy zrezygnujesz z życia seksualnego do czasu osiągnięcia stabilizacji materialnej Smile ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tandrill
ciemne siły reakcji



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:04, 20 Mar 2007    Temat postu:

kjt napisał:
Powiem Ci w ten sposób - zmianę modelu rodziny wymusza nie antykoncepcja, a realia życia.

Na zmianę których rozpowszechnienie antykoncepcji niewątpliwie wpłynęło.
kjt napisał:
...Fajna wizja, nie? Przynajmniej mnie się bardzo podoba.
Szczerze - mnie też nie Wink
kjt napisał:
Teraz do czego dążę - to, co wyżej napisałem, jest rezultatem bardziej lub mniej wolnorynkowej ekonomiki - czyli w zasadzie najdoskonalszego modelu gospodarczego ever.
Powiedzmy, że w obecnym kształcie najwydajniejszego Smile (w połączeniu z demoliberalną-kracją Wink )- bo sam kapitalistyczny wolny rynek występował dużo wcześniej.
kjt napisał:
Nie zamierzam go przez to negować, jedynie chodzi mi o to, że do narzuconych reguł gry życia zawodowego trzeba dostosować życie rodzinne.
Co nie znaczy, że jest to dobre - swoją drogą to właśnie usiłują "wyrównywać" różne działania państwa.
kjt napisał:
No i teraz odpowiedz sobie na pytanie, chociaż chyba jest ono dość retoryczne - czy zrezygnujesz z życia seksualnego do czasu osiągnięcia stabilizacji materialnej Smile ??

pytanie retoryczne Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Tandrill dnia Wto 22:14, 20 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolka




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))

PostWysłany: Wto 22:10, 20 Mar 2007    Temat postu:

"Jest równie niespójny treściowo i może podobnie ironiczny."

Mary$ mój komentarz nie miał być ironiczny. Wręcz przeciwnie Wink w moim poście ma sugerować, że nie zamierzam uprawiać publicznych (prywatnych zresztą też nie) napaści personalnych pod adresem kogokolwiek. Może jestem już nieco przeczulona na tym punkcie co wynika z tego, że często o antykoncepcji czytam/słucham w kontekście "bo ktoś jest puszczalski". Ja nie twierdzę, że środki antykoncepcyjne są stosowane tylko i wyłącznie w dobry sposób-ale sięgają po nie oprócz rozwydrzonych nimfomanek, także i rzeczone małżeństwa. Jednak bardzo słabo (przynajmniej w moim odczuciu) akcentowany jest fakt, że mogą one bardzo pomóc.
Coraz późniejsze ojcostwo/macierzyństwo, zmiana modelu rodziny. Nie neguję wpływu antykoncepcji na rzeczone zjawiska, ale w porównaniu z innymi czynnikami, o których już wspomniał kjt wydaje się on znikomy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olej
C*



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a cholera wie skąd

PostWysłany: Śro 0:57, 21 Mar 2007    Temat postu:

wilde napisał:
Byłbym więc kpem, odmawiając pokładów rozumnej odpowiedzialności osobie, która będąc w pełni świadomą ewentualnych konsekwencji swoich czynów kopuluje jak królik. Może trochę rozwagi? Przepisy swoją drogą, Hipokrates swoją, ale na miłość boską- dlaczego moje państwo ma płacić za czyjąś chuć i bezrefleksyjność.

Fundamentalna różnica - za jej chuć i bezrefleksyjność to państwo zapłaci jej dopiero teraz, po wyroku. I nie ot, tak sobie, bez powodu, tylko dlatego, że nie zapewniło egzekucji własnego prawa. To, że dla pani Tysiąc było dużym ryzykiem zajście w ciążę, jest niepodważalne. No ale przecież nie można zakazać komuś uprawiać seksu, bo w przypadku ciąży jego stan zdrowia się pogorszy. To jest tak, jakby zakazać komuś jechać do Afryki, bo jak zostanie tam ukąszony przez muchę tse-tse, to umrze. A przecież nikt nie powiedział, że go ta mucha musi dziabnąć.

Generalnie przedstawiłeś problem jako kwestię moralności i odpowiedzialności. Jest to błąd, gdyż nie podlega dyskusji, że w tej sytuacji po prostu złamano prawo.

Tandrill napisał:
Ech... strasznie naskoczyliście na Mary$ - a ona przecież zasygnalizowała tylko, że :
1) pigułka nie jest uniwersalną ochroną przed wszystkim
2)zasygnalizowała pewien problem z jakim mamy do czynienia - rozpad tradycyjnego modelu rodziny, fakt iż ludzie decydują się na dziecko "po karierze", wiążący się z tym spadek przyrostu naturalnego, konieczność przyjmowania dużej ilości imigrantów...

Albo ja nie umiem czytać ze zrozumieniem albo Ty nadinterpretujesz jej słowa. Nic tam bowiem nie było o "dziecku po karierze" i imigrantach, za to między zażywaniem pigułek a rozprzestrzenianiem chorób stworzono bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mary$




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z jutra

PostWysłany: Śro 16:14, 21 Mar 2007    Temat postu:

karolka napisał:
"Jest równie niespójny treściowo i może podobnie ironiczny."

Mary$ mój komentarz nie miał być ironiczny.
, bo to nie było o twoim komentarzu Laughing

Cytat:
mój post proszę czytać jedynie jako odpowiedź na podanie przez Timmiego kosmicznego argumentu "z dziadkiem". Jest równie niespójny treściowo i może podobnie ironiczny


przyczepiliście się niemiłosiernie. Ja już co mam do powiedzenia w tym temacie powiedziałam i bynajmniej nie sprowadzało się to do potępiania "rozwydrzonych smarkul". Ani nikomu nie wskazuje na potrzebę abscynencji, ani włażenie obywatelom pod kołudry. Wara tylko od mojej kasy na płacenie za coś co nie w każdej sytuacji mogłoby być przeze mnie zaakceptowane. Zakładajcie fundacje wspomagające planowanie rodziny, grupy wsparcia, ja wiem. Tyle. Żegnam i radzę niektórym Panom zapisać się do Partii Kobiet Laughing Laughing Laughing Laughing, przedtem dziękując Tandrillowi za to, że pojął przebieg linii mojego rozumowania, wspominając o rzeczach, które choć ich nie wymieniłam, wpisują się w ten model
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Polityka bieżąca & prasówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 7 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin