Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Olej

Widzę, że byłeś szybszy, bo też chciałem to wrzucić. Smile

Pomyśl, co ma zrobić ordynator, gdy atakuje go rzucający czosnkiem tłum moherów i Joann Najfeld z księdzem na czele? Przecież oni by go najchętniej zlinczowali. Najbardziej mnie interesuje, jakim cudem oni się dowiedzieli o planowanym zabiegu i jego lokalizacji. Być może "Wyborcza" czegoś tam nie dopisała albo odwrotnie - dodała coś od siebie, bo to brzmi trochę niewiarygodnie. Nie chce mi się bowiem wierzyć, żeby ktoś z prywatnego szpitala puścił farbę pro-lifersom.

Nie wpływa to jednak znacząco na najważniejszą kwestię poruszoną w tym artykule: w jakim my, do cholery, kraju żyjemy? Confused

Zabrzmi to bardzo okrutnie, ale naprawdę chciałbym zobaczyć, jak taka zgwałcona zwolenniczka pro-life rodzi dziecko z gwałtu. I jeszcze się potem cieszy, że obroniła ludzkie istnienie przed śmiercią. No naprawdę chciałbym. Jak bardzo trzeba mieć nasrane w garach?

No i zapewne skończy się tak, że dziewczyna urodzi to dziecko, ponieważ jest już w 10. albo 11. tygodniu, a ustawa dopuszcza aborcję do tygodnia 12. Jako że potrzebna jest pisemna zgoda opiekuna, a matka ma sprawę o odebranie praw rodzicielskich, to na bank w tydzień, dwa nie da się tego wszystkiego pozałatwiać.

Na jej miejscu zrobiłbym nielegala albo modliłbym się do Boga o poronienie.

W

Timmy

Pod pojęciem "dostępu do dziewczyny" też miałem na myśli tajemnicę lekarską - jakoś musieli się przecież zwiedzieć z czym i do jakich szpitali przybywała.

Dochodzimy tutaj do jeszcze jednego problemu - prawa dziecka. No bo niby czemu ktoś, tym bardziej matka, która na dniach traci prawa rodzicielskie, ale i sąd (!), kierujący sieniewiadomo czym i wydający decyzję po sporym czasie, ma decydować o ciele i psychice dziewczyny.

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

a myślisz, że w szpitalach mają ochronę?przypuszczam, że zadziałała tu jakaś życzliwa sąsiadka lub babcia - ale Ci dziennikarze to jakaś makabra... doprawdy współczuję tej małej - nie o to wszak chodzi by zaszczuć...

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Haha!! Dziennikarze są be, nie klecha:P Very Happy

Dobre! Tekst dnia Very Happy

Wieliczka xD

ale to dziennikarze albo z radia Maryja, albo z Telewizji Trwam
więc raczej "dziennikarze"

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Timmy

Mary$, skoro współczujesz tej dziewczynie z powodu zaszczucia, to znaczy, że nie potepiasz jej za aborcję?

Good point, Mosze.
Nie no, wkurza mnie, że mieli do niej dostęp nawet w szpitalu. Powini zostać wywaleni na zbity pysk - zawsze można przecież wezwać policję. Tym bardziej, że, jak domniemuję, ona ich tam nie chciała.

karolka

To nie tyle kwestia dziennikarzy,ile tego,że w takiej sytuacji kobieta-przepraszam-dziecko ma całkowite prawo do aborcji.Ludzie "pro life" typu Marek Jurek w ferworze obrony człowieka kompletnie zapominają,że człowiekiem jest również osoba,którą tak drastyczna sytuacja spotyka.Smutne...

Ponieważ generalnie mój komentarz nt "obrońców życia"-takich jak pomienieni w artykule wygląda mniej więcej tak: @####@#%%&&**^&$#$%#$%#$%$#^^%^%$^%$^$%$%$#%#%#$%#$##@@$#$#$#%$#$#$%#$ (!!!)-idę się uczyć

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

[link widoczny dla zalogowanych]
obrońca - ojciec uciśnionych...

Olej

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

karolka

Timmy

Co w tym jest heroicznego? Zgadzam się w 100% z Olejem.