|
Politologia, Uniwersytet Jagielloński Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janosik
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KNP UJ
|
Wysłany: Pon 20:27, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja, abstrahując od tematu na chwilkę, mam taką małą sprawę. Otóż dość mnie denerwuje jedna rzecz - jak schodzimy w dyskusji na temat jakoś powiązany z konfliktem na osi liberalizm-konserwatyzm ( obyczajowy ), to pewna mała grupa ludzi bardziej aktywnych na tym forum zaczyna komentować w sposób dość nieciekawy wg. mnie - różni użytkownicy coś z siebie krzesają, próbują uargumentować swoje stanowisko jakimś dłuższym postem, by w miarę możliwości wyczerpać problem, a spotykają się z masą 'krótkich odpowiedzi' - "idź się leczyć" etc. Rozumiem, że można z dystansem podejść do tego, ale mnie to trochę dziwi - grupka 'liberałów' sobie ustawia poletko i komentuje wypowiedzi w sposób "ahaha popatrzcie panowie co on/ona za durnoty wygaduje" "O, widzę! Co ty chłopaczku tu za chore rzeczy wymyślasz" itd. Ewentualne dłuższe wypowiedzi też są uszczypliwościami albo sprowadzaniem do absurdu poglądu dyskutanta albo i samego dyskutanta. ( Olej - wyjątkiem jesteś;]). Poza tym, no kurczę, czy wy ( tu akurat wszyscy ) lubicie uprawiać jakiś sado-masochizm intelektualny? Bo część, którą nazwę 'konserwa' mówi że geje są be, powtarza co 10-15 postów te same argumenty, a część 'liberalna' te same kontrargumenty i w dodatku tak samo kpi z 'konserwy';] Przecież ja mogę sobie teraz napisać że nie popieram małżeństw homo, bo cośtam ( bo jestem konserwa;]), ale i tak wiem, co mi Mosze, albo Łoś odpiszą. I oni wiedzą co ja im odpiszę.A, i uprzedzam, że nie chcę tu próbować mówić "heeej skończcie dyskusję bo przynudzacie", ani "nie mówcie tak, bo mi się nie podoba", tylko sobie piszę, to co zauważyłem i co mnie trochę wnerwia. Podejrzewam, że oczywiście spotkam się po tym poście z argumentem pod tytułem 'co ta konserwa tu wypisuje, niech idzie do jakiegoś psychologa, leczącego frustrację', ale tępo liczę, że jednak nie ( i dodaję, że nie mam żadnej frustracji, w tym momencie kończąc posta ze mnie wyparowała )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sarchinius
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: karpaty/krk czyżyny
|
Wysłany: Pon 20:40, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety tak już jest (może dobrze ?), że pomysły nadchodzące do Polski o charakterze liberalno-postępowym są szybciej przyswajane przez Polaków, niż przez elity polityczne. Vide: [link widoczny dla zalogowanych]
Poza tym jak długo nasze szlacheckie elitki mówiły o tym, jak to dobrze, że sojusz kościoła z narodem podczas tych nieszczęsnych zaborów jest. Sprzeciwiały się monarchii konstytucyjnej i przyznaniem praw politycznych mieszczaństwu, mimo że mogło im to wyjść na dobre, ze względu na poprawę własnej sytuacji finansowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:29, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Fakt, szczęśliwie mamy jeszcze moralną opozycję... a właśnie- PiS jest wciąż cały? Bo póki co od początku kadencji im się coś klubik kurczy...
BTW. Patrzcie - Kochanowski to dewiant!!!
Cytat: |
Robert Mazurek, Dziennik: Akceptuje pan związki partnerskie?
dr Janusz Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich: Tak, dopuszczam możliwość powstania takich związków. Można się zastanowić nad wprowadzeniem rozwiązań prawnych, które pozwoliłyby ludziom bez względu na płeć i orientację seksualną żyć we wspólnocie opiekuńczej. Są ludzie, którzy nie chcą lub nie mogą założyć tradycyjnej rodziny i także oni powinni mieć prawo do pomocy w opiece nad sobą, w dziedziczeniu. |
A pamiętacie tą jazdę z dewiantem Galileuszem?!?
wincent ferrer?! To jak to jest z tą ziemią... płaska, nie?
Ostatnio zmieniony przez Mosze Bergstein dnia Pon 21:32, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wincent ferrer
Regnum Christi
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:37, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przepraszam- CO?!
Monarchie konstytucyjną to mieli na wyspach ,we Francji od rewolucji orleanów(no i pod koniec xviii wieku,ale...wiemy jak z nią było),Austriacy chyba dopiero za Franciszka Józefa,Prusy były wogóle republikańskie jak wszyscy diabli Rosjanie nie mieli czegoś takiego wcale...my mieliśmy krótko podczas upadku,ale to przecież było novum w Europie !!!(no chyba że Katarzyna Wielka jest dla ciebie-jak dla Woltera- wcieleniem cnót wszelkich...).Natomiast pod zaborami to nasze "elity" miały gówno do powiedzenia o systemie politycznym!(no ale pewnie masz jakieś lepsze informacje...)A co do systemu głosowania to popsiocz na Szwajcarów-co ten ciemnogód robił z prawem wyborczym dla kobiet!! I oczywiście rozumiem że Kościół Katolicki walczył z polskością(w sojuszu z pruskimi protestantami i cerkwią moskiewską?)
Nie rozumiem też związku między prawami politycznymi dla mieszczaństwa a zyskami finansowymi dla szlachty,ale nieznane są drogi dukatów.(Może rozwój produkcji...?)
Acha-poziom rozwoju mierzy się poparciem dla eutanazji?
Super
sorry za offtop/to do Łosia by mnie nie banował /
Cytat: | A pamiętacie tą jazdę z dewiantem Galileuszem?!?
wincent ferrer?! To jak to jest z tą ziemią... płaska, nie?
|
Nie pamiętam-ludzie tyle nie żyją A czy jest płaska czy nie zależy od stanu drogowców
Ostatnio zmieniony przez wincent ferrer dnia Pon 21:42, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I sekretarz
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:24, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
zx
Ostatnio zmieniony przez I sekretarz dnia Śro 1:50, 14 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tandrill
ciemne siły reakcji
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:47, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mosze Bergstein napisał: | No wiemy, że lepszą demokracją byłoby, gdyby prawo ogólnie przynależało tylko szlachcie/arystokracji;) To by była demokracja iście.... szlachec... przepraszam;) szlachetna:P |
Jak pijesz do tego, że nie jestem jestem zwolennikiem demokracji powszechnej to masz rację - nie jestem
Aaaa!!!! jestem czynnik nastawiony antyustrojowo
Olej napisał: | Specjalnie napisałem "whatever", ponieważ każdy może to prawo wywodzić z innego źródła. |
Z Konstytucji RP też szczęśliwie nie wynika (wprawdzie ja uważam tą obecną za straszny gniot, ale mimo wszystko - doszukiwanie się tam takich rozwiązań, to jednak daleko idąca interpretacja)
Natomiast co do różnorakich konwencji - te pozostawiają podobne rozwiązania państwom (nawet KPP - której i tak nie przyjmiemy - bezpośrednio tego nie narzuca).
Olej napisał: | Tu mamy do czynienia z czymś podobnym: legalne związki homo -> małżeństwa homo -> adopcja dzieci przez homo -> legalna pedofilia |
To, to akurat dość logiczny łańcuszek żądań - a nie nasz wymysł oderwany od rzeczywistości (możecie twierdzić, że "akurat u nas będzie inaczej" , ale nie oszukujmy się - tak wygląda kolejność żądań )
Napisałem, co napisałem, a potem przeczytałem post Janosika i przyznaję, że prawdu karze...
ale ponieważ jestem twardogłowa konserwa i żal mi tych kilku linijek, to je zostawiam (a potem jak Grześ - nareszcie zacząłeś się przyznawać, że żaden z Ciebie konserwatysta: to moja zasługa - przenoszę się )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timmy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:52, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cały czas usiłujecie wmówić, że chcemy legalizacji pedofilii, adopcji dla homoseksualistów itd... A czy ktokolwiek się wypowiedział w ten sposób?
Chodzi tylko o elementarną równość wobec prawa osób spędzających ze sobą całe życie.
Bo współczesna demokracja to rządy większości, ale z szanowaniem praw mniejszości... Niestety, nie ma już społeczeństwa stanowego (choć widzę spory sentyment niektórych w tym kierunku )
BTW - jeżeli szpanuje się historią, to nie zadaje sie pytań o takie truizmy, jak rola mieszczaństwa dla rozwoju gospodarki (koniec OT, ale nie mogłem po prostu; całej reszty bzdur historycznych i tak nie komentuję )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Pon 23:28, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olej napisał: | To Twoja ulubiona autoironia? |
Złośliwiec!!!
Olej napisał: | ... a z chwilą, gdy uznamy prawa homoseksualistów do adopcji, jesteśmy już tylko o krok od zalegalizowania pedofilii, tak? |
Olej,jak tego nie twierdzę-więcej nawet-wydaje mi się,że kiedyś wyraźnie zaznaczyłam,że homoseksualizmu nie można kłaść na jednej szali z pedofilią itp….wybaczcie-jak będę mieć troszkę więcej czasu-poszukam…
Olej napisał: | Popatrz, co Ty wypisujesz. Rozmawiamy o zalegalizowaniu związków homoseksualnych, a Ty piszesz, że to przecież nienormalne, żeby para gejów miała dziecko. Wiesz, że można chcieć zalegalizować swój związek z pobudek innych niż prokreacja i wychowywanie dzieci? |
Wiem, Olej. Co nie zmienia jednak tego, że w wybitnej większości taki związek jak małżeństwo zawiera się w celach prokreacyjnych. Zresztą myślę, że taki argument wytoczą (już wytaczają) homoseksualiści w innych krajach-czemu nie moglibyśmy adoptować? No, skoro jesteśmy małżeństwem...…
Olej napisał: | "Drobna" uwaga: sformułowanie "polskie obozy koncentracyjne" jest zwykłym kłamstwem, podczas gdy "małżeństwo homoseksualne" już nie. Jest to tylko/aż (zależy od poglądów) pogwałcenie pewnej konwencji językowej wynikającej z tradycji. Nie ma czegoś takiego jak jedna, obiektywna, poprawna na wieki wieków definicja małżeństwa. |
Hmmmm no, prawo w pewien sposób tworzy swego rodzaju definicję obiektywną, bo wiąże ona wszystkich w państwie. Wierzę, że jest ona również poprawna. Czy na wieki wieków nie wiem-ale prędko na zmiany w Polsce się nie zanosi
Mosze Bergstein napisał: | To jak to jest z tą ziemią... płaska, nie? |
Tandrill napisał: | nie jestem zwolennikiem demokracji powszechnej |
(Przepraszam wszystkich-chciałam ten raz nie spamić-ale to jest silniejsze ode mnie )Hmmm…znaczy…po raz kolejny demokracja szlachecka, to z tym, że mamy „stany” ale wszystko jest płynne itp.?O tym w jakim "stanie" jesteśmy decydują tylko osobise predyspozycje,zasługi,cnoty?Żeby "stanu" się nie-tylko i wyłącznie-dziedziczyło? Tyle, że ludzie będący „wyżej” też mają dzieci i będą je upychać na wyższe/min te same poziomy-nawet jak dzieciątko nie będzie mieć żadnych predyspozycji do zasiadania w klasie cnót…no i blokować drogę ambitnym i kompetentnym jednostkom,króre jednak pochodzą ze stanów niższych Kwadratura koła.Utopia.Niestety...…
I sekretarz napisał: | Poza tym ja nie jestem konserwatystą tylko konserwatywnym liberałem |
Grzegorz....to chociaż bądź liberalnym konserwatystą....zostań po jasnej stronie Mocy
EDIT:
Janosik-miło przeczytać,że ktoś ma jeszcze zrozumienie dla konserwy
Ostatnio zmieniony przez karolka dnia Pon 23:45, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Pon 23:54, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mosze Bergstein napisał: | BTW. Patrzcie - Kochanowski to dewiant!!! |
Ten lojalny służalec Kaczyńskiego chce przeforsować zrównanie modelu rodziny nuklearnej z modelem Jarek + kot! Szybko, kto ma pod ręką wodę święconą?!
wincent ferrer napisał: | A co do systemu głosowania to popsiocz na Szwajcarów-co ten ciemnogód robił z prawem wyborczym dla kobiet!! |
A to jest argument za/przeciwko czemu, jeśli wolno spytać?
Tandrill napisał: | Z Konstytucji RP też szczęśliwie nie wynika (wprawdzie ja uważam tą obecną za straszny gniot, ale mimo wszystko - doszukiwanie się tam takich rozwiązań, to jednak daleko idąca interpretacja) |
Art. 5: "RP (...) zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela."
Art. 18: "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny (...) znajdują się pod ochroną i opieką RP."
Art. 5 jest przed 18, więc jest ważniejszy. To raz. A dwa, że konstytucja nie mówi nic o tym, że związek partnerski to związek kobiety i mężczyzny, więc ze strony konstytucji przeszkody na jego legalizację nie ma. Mało tego, w obliczu art. 5 konstytucja wręcz udziela przyzwolenia na jego legalizację (to uwaga raczej do Karolki).
karolka napisał: | wydaje mi się,że kiedyś wyraźnie zaznaczyłam,że homoseksualizmu nie można kłaść na jednej szali z pedofilią |
I bardzo dobrze. Tylko że dla niektórych nie jest to już takie oczywiste...
karolka napisał: | Hmmmm no, prawo w pewien sposób tworzy swego rodzaju definicję obiektywną, bo wiąże ona wszystkich w państwie. |
Przyjdzie ktoś, zmieni konstytucję i już mamy nową definicję. Co to za obiektywizm?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Wto 0:18, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olej napisał: | Art. 5: "RP (...) zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela."
Art. 18: "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny (...) znajdują się pod ochroną i opieką RP."
Art. 5 jest przed 18, więc jest ważniejszy. To raz. A dwa, że konstytucja nie mówi nic o tym, że związek partnerski to związek kobiety i mężczyzny, więc ze strony konstytucji przeszkody na jego legalizację nie ma. Mało tego, w obliczu art. 5 konstytucja wręcz udziela przyzwolenia na jego legalizację (to uwaga raczej do Karolki). |
Ale sama konstytucja stwierdza,że pod ochrona i opieką prawną RP znajduje się małżeństwo.Nie związek partnerski.Małżeństwo.I jest ono bardzo jasno zdefiniowane jako związek kobiety i mężczyzny,a o związku partnerskim-w ogóle nie wspomina-Konstytucja po prostu nie zna tego pojęcia.Małżeństwo jest związkiem zalegalizowanym (para taka biez ślub w kościele i/lub USC-przy czym Kościół ponoć praktycznie nie udziela ślubu kościelnego jak nie będzie tego cywilnego...jakoby ustalenie posoborowe,bo potworny bałagan był,no ale anyway...)Zalegalizować związek partnerski dziś można tylko w formie małżeństwa-i w przypadku związków jednopłciowych Konstytucja jasno się temu sprzeciwia,a to czy ktoś sobie żyje bez ślubu-kolokwialnie mówiąc-naszą ustawę zasadniczą ani ziębi ani grzeje...
Związek partnerski (konkubinat,kohabitacja) to związek niezalegalizowany.Nie jest on co prawda pod ochroną i opieką Najjaśniejszej,ale i nikt takich związków w Polsce nie zakazuje i nie wsadza do więzień za pozostawanie we wspólnym pożyciu-ani hetero- ani homoseksualistów.Niczyje prawa nie są tu łamane....
Ostatnio zmieniony przez karolka dnia Wto 0:31, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Wto 1:28, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
karolka napisał: | Zalegalizować związek partnerski dziś można tylko w formie małżeństwa-i w przypadku związków jednopłciowych Konstytucja jasno się temu sprzeciwia |
No a o co się tu w ogóle rozchodzi? Nie o małżeństwa homoseksualne, bo nikt nie zmieni w najbliższym czasie konstytucji. Chodzi właśnie o to, żeby pary homoseksualne mogły rejestrować związki partnerskie. Heloooł!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I sekretarz
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 3:37, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
zx
Ostatnio zmieniony przez I sekretarz dnia Pią 0:08, 16 Lis 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timmy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:04, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Karolka napisał: | Zalegalizować związek partnerski dziś można tylko w formie małżeństwa-i w przypadku związków jednopłciowych Konstytucja jasno się temu sprzeciwia |
Tak??? Gdzie jest explicite napisane, że zakazuje się małżeństw homoseksualnych. Przecież, jak sama nazwa wskazuje, "małżeństwo" jest czymś innym niż jego szczególny rodzaj, z przymiotnikiem"homoseksualne". Więc można zalegalizować takie związki, ale bez udzielania im "szczególnej ochrony" - należnej małżeństwom, bo nie realizuje wszystkich funkcji jego (czyli to Wasze --> nie mogą mieć dzieci). Ale, z całym szacunkiem, nie o to tu chodzi! Czy przyznanie prawa do informacji o leżącym w szpitalu partnerze, czy możliwość ustawowego dziedziczenia nazywacie "opieką"?
To chyba zwykła równość wobec prawa... Więc dlatego teraz "ich" prawa są łamane.
I czy na prawdę sądzicie, że legalizacja takich związków spowoduje zanik orientacji heteroseksualnej? Rezygnacja z karania próby samobójczej chyba nie spowodowała, że nagle Francuzi zaczęli się masowo zabijać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tandrill
ciemne siły reakcji
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:38, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
karolka - o moje marzenia odnośnie powrotu do monarchii stanowej już były omawiane dość szeroko na sekcji, także nie chcę tu rozmywać tematu (a co do upychania dzieci, to wspominałem, że trzeba by wymyślić dobry system przeniesienia wyjątkowo złych jednostek do stanu niżej - dokładnie jak, to jeszcze nie wiem, jak wykombinuję to spiszę i opublikuję swoją teorię Swoją drogą, dziś i tak dzieci ludzi wysoko postawionych stoją w praktyce wyżej od reszty)
Olej - Greg Ci odpowiedział, nadinterpretujesz Konstytucję
Timmy - gdyby chodziło tylko o przyznawanie prawa do odwiedzin w szpitalu i możliwość dziedziczenia, to da się te sprawy (i skądinąd powinno) załatwić znacznie prościej, a co więcej - sprawiedliwiej (no bo, właściwie czemu nie dać tu pełnej dowolności: może ktoś chce by jego przyjaciel - nie partner - go mógł odwiedzać w szpitalu; natomiast odnośnie testowania, to zwyczajnie wprowadźmy pełną swobodę - piszę testament i powierzam w nim majątek partnerce/partnerowi/bratu/przyjacielowi/kółku łowieckiemu.... - i nikomu nic do tego, jak rozdysponuję swoje pieniądze).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: m4
|
Wysłany: Wto 15:07, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Olej od kiedy Ty jesteś progejowski ?
Ostatnio zmieniony przez W dnia Wto 15:07, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|